| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-20 23:42:20
Temat: 'Ang. za granicą - pytanie'
Chciałabym wybrać się podczas wakacji na kurs języka angileskiego gdzieś w
Europie .
Nie mam pojecia do kogo się zgłosić , bym uzyskała jakąś wszechstronną
obiektywną ( w miarę ) informację na ten temat .
Proszę zatem wszystrkich tych , którzy mają za soba taką imprezę o pomoc w
dokonaniu wyboru .
1. Gdzie uczyć się angielskiego ?
W Wielkiej Brytanii czy poza ?
Bo ponoć i na Malcie uczy się tego języka obcokrajowców ,
ale pewnie to nie jest już ten angielski co w Londynie czy Oksfordzie.
Z kolei Wielka Brytania słynie z bardzo wysokich cen ( paczka paierosów
Malboro to 13 zł ).
Zatem jedzenie i wszystkie koszta też są dużo droższe .
Zatem czy nie lepiej uczyć się gdzieś poza Wyspami ? Gdzie ceny były by
niższe , a efekty w nauce porównywalne .
Jak widzicie na razie, mam małe rozeznanie w tym temacie , dlatego proszę
pomóżcie ( uuuuuuuuuu !!! :) ) .
2. Z jakie pieniądze ?
Chciałabym oczywiscie spędzić jak najwiecej swoich trzymiesięcznych wakacji
, obcując jezykiem
- minmum to chyba 4 tygodnie (???)
Nie mniej wszystko uzależnione jest od ceny ?
Na stronach firmy JDJ wyczytałam , że oferują czterotygodniowy - intensywny
kurs w jakimś angielskim ośrodku
za 940 funtów czyli ( licząc w zaokrągleniu 1 funt = 7zł ) to 6580 zł .
To jak dla mnie bardzo dużo. I to bodajże z włsanym transportem i nie
pełnym wyżywieniem .
Czy warto ?
Ludzie , gdzie sie zgłosić , kogo popytać - pomożcie . Zbliza się połowa
roku ,
i podejrzewam, że takie aprawy należałoby już załatwiać .
Czekam na Wasze rady pod adresem
p...@k...net.pl ,
z góry dziekując
Weronika Mastalerz
Warszawa
... a własnie, jeśli ktoś ma rozeznanie na stołecznym rynku , bardzo proszę
konkrtent info . dzięki .
--
.->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-26 05:44:35
Temat: Re: 'Ang. za granicą - pytanie'On Sun, 21 Jan 2001 00:42:20 +0100, Agenda 99 wrote:
>
>2. Z jakie pieniądze ?
>Chciałabym oczywiscie spędzić jak najwiecej swoich trzymiesięcznych
>wakacji, obcując jezykiem - minmum to chyba 4 tygodnie (???)
Najpierw ustal czego się chcesz nauczyć.
Moim zdaniem jeśli chcesz się nauczyć używania języka to możesz
pojechać gdzieś na własną rękę, choćby tak po prostu na wakacje.
Jeśli chcesz się uczyć jakiś past perfektów to daj sobie spokój
--- tego możesz się nauczyć w Polsce.
--
,oOo.Bc -=EE Krzysztof Parzyszek <h...@i...com> 11/29/2000 3:41pm
-'7' `L' ---Entropy isn't what it used to be...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-30 20:22:07
Temat: Re: 'Ang. za granicą - pytanie'Język , ale będąc na własna rekę może sie zdarzyć tak że nauczę się
,,Hello,, i ,,Thank you,, .
ale dzięki pozdr.
r.
--
.->
Użytkownik Krzysztof Parzyszek <h...@i...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
napisał:s...@b...stur
es.iastate.edu...
> On Sun, 21 Jan 2001 00:42:20 +0100, Agenda 99 wrote:
> >
> >2. Z jakie pieniądze ?
> >Chciałabym oczywiscie spędzić jak najwiecej swoich trzymiesięcznych
> >wakacji, obcując jezykiem - minmum to chyba 4 tygodnie (???)
>
> Najpierw ustal czego się chcesz nauczyć.
>
> Moim zdaniem jeśli chcesz się nauczyć używania języka to możesz
> pojechać gdzieś na własną rękę, choćby tak po prostu na wakacje.
> Jeśli chcesz się uczyć jakiś past perfektów to daj sobie spokój
> --- tego możesz się nauczyć w Polsce.
>
>
>
> --
> ,oOo.Bc -=EE Krzysztof Parzyszek <h...@i...com> 11/29/2000 3:41pm
> -'7' `L' ---Entropy isn't what it used to be...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |