Ankieta - czerwone światło.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28

11. Data: 2009-08-21 21:23:16

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" napisał:

> >>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy widzę jak
> >>> właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak chciała przejśc
> >>> na czerwone i zostało z niej takie coś dziwnego... oraz pantofle.
> >> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
> > Aaaaa! Czy jest na sali psychiatra?
> Raczej szewc.

Bez butów.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-08-21 21:29:31

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał:
>
>>>>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy widzę jak
>>>>> właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak chciała przejśc
>>>>> na czerwone i zostało z niej takie coś dziwnego... oraz pantofle.
>>>> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
>>> Aaaaa! Czy jest na sali psychiatra?
>> Raczej szewc.
>
> Bez butów.

Ale jeszcze chodzi.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-08-21 21:31:41

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:
>>>>> Chcę przejść na drugą stronę ulicy, ale jest czerwone światło.
>>>>> A) Stoję i czekam na zielone
>>>>> B) Jeśli wokół mnie są inni ludzie i nikt nie przechodzi to
>>>>> również czekam. Jak inni przechodzą, to często się włączam.
>>>>> C) Zwracam uwagę na to, czy wokół są osoby starsze lub dzieci,
>>>>> dopiero, jeśli nie ma, staram się przejść na czerwonym (o ile to
>>>>> bezpieczne)
>>>>> D) Nie interesują mnie ludzie dookoła, staram się przejść na
>>>>> czerwonym. (o ile to bezpieczne)

>>>> E) Omijam przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną.

>>> F) stoję i czekam na zielone, a gdy się bardzo spieszę, to
>>> przechodzę na czerwonym jedne z trzech świateł na przejściu (dwie
>>> jezdnie pasy plus tramwaj przez środek).

>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy widzę jak
>> właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak chciała przejśc na
>> czerwone i zostało z niej takie coś dziwnego... oraz pantofle.

> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?

To były Martensy.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-08-21 21:32:19

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" napisał:

> >>>>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy widzę jak
> >>>>> właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak chciała przejśc
> >>>>> na czerwone i zostało z niej takie coś dziwnego... oraz
> >>>>> pantofle.
> >>>> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
> >>> Aaaaa! Czy jest na sali psychiatra?
> >> Raczej szewc.
> > Bez butów.
> Ale jeszcze chodzi.

Dobrze nakręcony.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-08-21 22:00:33

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha wrote:
>>>>>>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy widzę jak
>>>>>>> właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak chciała przejśc
>>>>>>> na czerwone i zostało z niej takie coś dziwnego... oraz
>>>>>>> pantofle.
>>>>>> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
>>>>> Aaaaa! Czy jest na sali psychiatra?
>>>> Raczej szewc.
>>> Bez butów.
>> Ale jeszcze chodzi.

> Dobrze nakręcony.

Nakręcony szewc bez butów daleko nie zajedzie.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2009-08-21 22:03:10

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michal" napisał:

> >>>>>>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy
> >>>>>>> widzę jak właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak
> >>>>>>> chciała przejśc na czerwone i zostało z niej takie coś
> >>>>>>> dziwnego... oraz pantofle.
> >>>>>> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
> >>>>> Aaaaa! Czy jest na sali psychiatra?
> >>>> Raczej szewc.
> >>> Bez butów.
> >> Ale jeszcze chodzi.
> > Dobrze nakręcony.
> Nakręcony szewc bez butów daleko nie zajedzie.

Kółko zębate mu się stępi?

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2009-08-21 22:14:31

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha wrote:
> Użytkownik "michal" napisał:
>
>>>>>>>>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy
>>>>>>>>> widzę jak właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak
>>>>>>>>> chciała przejśc na czerwone i zostało z niej takie coś
>>>>>>>>> dziwnego... oraz pantofle.
>>>>>>>> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
>>>>>>> Aaaaa! Czy jest na sali psychiatra?
>>>>>> Raczej szewc.
>>>>> Bez butów.
>>>> Ale jeszcze chodzi.
>>> Dobrze nakręcony.
>> Nakręcony szewc bez butów daleko nie zajedzie.
> Kółko zębate mu się stępi?

W trybie przyspieszonym.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2009-08-21 22:16:29

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michal" napisał:

> >>>>>>>>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy
> >>>>>>>>> widzę jak właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak
> >>>>>>>>> chciała przejśc na czerwone i zostało z niej takie coś
> >>>>>>>>> dziwnego... oraz pantofle.
> >>>>>>>> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
> >>>>>>> Aaaaa! Czy jest na sali psychiatra?
> >>>>>> Raczej szewc.
> >>>>> Bez butów.
> >>>> Ale jeszcze chodzi.
> >>> Dobrze nakręcony.
> >> Nakręcony szewc bez butów daleko nie zajedzie.
> > Kółko zębate mu się stępi?
> W trybie przyspieszonym.

I wtedy nawet nić dentystyczna nie pomoże. Najwyżej diamentową tarczą
przeszlifować, żeby równe było. Gorzej, jak się ślizgać zacznie...

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2009-08-21 22:54:15

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h6n3jr$9r$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" napisał:
>>
>>>>>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy widzę jak
>>>>>> właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak chciała przejśc
>>>>>> na czerwone i zostało z niej takie coś dziwnego... oraz pantofle.
>>>>> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
>>>> Aaaaa! Czy jest na sali psychiatra?
>>> Raczej szewc.
>>
>> Bez butów.
>
> Ale jeszcze chodzi.

Już nie . Leży na czerwonym.
zx

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2009-08-21 22:57:53

Temat: Re: Ankieta - czerwone światło.
Od: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h6n3o3$121$1@inews.gazeta.pl...
> Qrczak wrote:
>>>>>> Chcę przejść na drugą stronę ulicy, ale jest czerwone światło.
>>>>>> A) Stoję i czekam na zielone
>>>>>> B) Jeśli wokół mnie są inni ludzie i nikt nie przechodzi to
>>>>>> również czekam. Jak inni przechodzą, to często się włączam.
>>>>>> C) Zwracam uwagę na to, czy wokół są osoby starsze lub dzieci,
>>>>>> dopiero, jeśli nie ma, staram się przejść na czerwonym (o ile to
>>>>>> bezpieczne)
>>>>>> D) Nie interesują mnie ludzie dookoła, staram się przejść na
>>>>>> czerwonym. (o ile to bezpieczne)
>
>>>>> E) Omijam przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną.
>
>>>> F) stoję i czekam na zielone, a gdy się bardzo spieszę, to
>>>> przechodzę na czerwonym jedne z trzech świateł na przejściu (dwie
>>>> jezdnie pasy plus tramwaj przez środek).
>
>>> A1) Stoję i czekam na zielone i jest mi głupio, kiedy widzę jak
>>> właśnie auto rąbnęło staruszkę, która jednak chciała przejśc na
>>> czerwone i zostało z niej takie coś dziwnego... oraz pantofle.
>
>> A pantofle jakie? Możesz nam coś o tym opowiedzieć?
>
> To były Martensy.

W takimrazie to musiał być młody szewc a nie staruszka. Do tego narkoman
ładujący coś ciężkiego. Oni tak staro wyglądają. Co za czasy. Szewc zabija
szewca.
zx
ps. bum ta ra ra, bum ta ra ra