« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-05 11:21:13
Temat: Apaganthus jeszcze raz.Czesc,
wyczytalem na pewnej grupie dyskusyjnej, ze apaganthus sprzedawany bywa w
dwoch odmianach:
1.botaniczna - prosto z Afryki, caly rok ma zielone liscie.
2.krzyzowka - liscie samoistnie zasychaja jesienia, nawet w dodatniej
temperaturze.
Podobno ta kundlowata odmiana moze porzezyc zime w gruncie.
Czy ktos cos o tym slyszal?
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-02-05 11:47:24
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz.
Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@t...uhc.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.30.0302051211230.19250-100000@trimed
.uhc.lublin.pl...
> Czesc,
>
> wyczytalem na pewnej grupie dyskusyjnej, ze apaganthus sprzedawany bywa w
> dwoch odmianach:
> 1.botaniczna - prosto z Afryki, caly rok ma zielone liscie.
> 2.krzyzowka - liscie samoistnie zasychaja jesienia, nawet w dodatniej
> temperaturze.
>
> Podobno ta kundlowata odmiana moze porzezyc zime w gruncie.
>
> Czy ktos cos o tym slyszal?
Witam Grupę.
Wszystko wskazuje na to, że to może być prawda. Dwa lata temu
dostałam od znajomej sadzonkę agapantu z opisem, że jego liście na
zimę całkowicie zasychają. Tak też stało się w zeszłym i w tym
roku. Wszystkie agapanty przechowuję w widnej, zimnej piwnicy i
tylko ten jeden traci zawsze wszystkie liście. Nie wiem, czy
przezimowałby w gruncie, bo nie sprawdzałam. Nie widziałam też
jeszcze jego kwiatów, bo sadzonka była zbyt młoda. Może w tym
roku.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-02-05 11:48:44
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz.Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> wrote in
news:Pine.LNX.4.30.0302051211230.19250-100000@trimed
.uhc.lublin.pl:
> wyczytalem na pewnej grupie dyskusyjnej, ze apaganthus sprzedawany bywa w
> dwoch odmianach:
> 1.botaniczna - prosto z Afryki, caly rok ma zielone liscie.
> 2.krzyzowka - liscie samoistnie zasychaja jesienia, nawet w dodatniej
> temperaturze.
> Podobno ta kundlowata odmiana moze porzezyc zime w gruncie.
> Czy ktos cos o tym slyszal?
W pewnych szerokosciach geograficznych na pewno. W koncu gdzies im sie to
udaje :-).
Ale nie spotkalam sie jeszcze nigdzie z informacja, ze w Polsce mozna go
zimowac. Moze to jakas absolutna transgenetyczna nowka? :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-02-05 11:53:18
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz."Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> wrote in
news:b1qtgt$rnk$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Wszystko wskazuje na to, że to może być prawda. Dwa lata
> temu dostałam od znajomej sadzonkę agapantu z opisem, że jego
> liście na zimę całkowicie zasychają. Tak też stało się w
> zeszłym i w tym roku. Wszystkie agapanty przechowuję w widnej,
> zimnej piwnicy i tylko ten jeden traci zawsze wszystkie
> liście. Nie wiem, czy przezimowałby w gruncie, bo nie
> sprawdzałam. Nie widziałam też jeszcze jego kwiatów, bo
> sadzonka była zbyt młoda. Może w tym roku.
Mario, mialam takiego o zasychajacych na zime lisciach, kwitl podobnie do
normalnego, tylko kwiatostamy byly troche rzadsze i mniejsze - moze to byla
uroda tego konkretnego okazu?
Ale mrozoodporny to on nie byl na pewno.
Jezeli to jest informacja ze zrodel niemieckich albo holenderskich, to sama
wiesz, jak sie to ma do polskich warunkow :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz. juz bez agapana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-02-05 12:04:12
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz.
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns93198230484Dewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.38
...
> Mario, mialam takiego o zasychajacych na zime lisciach, kwitl podobnie do
> normalnego, tylko kwiatostamy byly troche rzadsze i mniejsze - moze to
byla
> uroda tego konkretnego okazu?
> Ale mrozoodporny to on nie byl na pewno.
> Jezeli to jest informacja ze zrodel niemieckich albo holenderskich, to
sama
> wiesz, jak sie to ma do polskich warunkow :-)
:-) Toteż ja wcale nie twierdzę, że on jest zimotrwały w naszych
warunkach, natomiast potwierdzam, że jest taki o zasychających na
zimę liściach.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-02-05 12:54:39
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz.On 5 Feb 2003, Ewa Szczęśniak wrote:
> Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> wrote in
> news:Pine.LNX.4.30.0302051211230.19250-100000@trimed
.uhc.lublin.pl:
>
> > wyczytalem na pewnej grupie dyskusyjnej, ze apaganthus sprzedawany bywa w
> > dwoch odmianach:
> > 1.botaniczna - prosto z Afryki, caly rok ma zielone liscie.
> > 2.krzyzowka - liscie samoistnie zasychaja jesienia, nawet w dodatniej
> > temperaturze.
> > Podobno ta kundlowata odmiana moze porzezyc zime w gruncie.
> > Czy ktos cos o tym slyszal?
>
> W pewnych szerokosciach geograficznych na pewno. W koncu gdzies im sie to
> udaje :-).
> Ale nie spotkalam sie jeszcze nigdzie z informacja, ze w Polsce mozna go
> zimowac. Moze to jakas absolutna transgenetyczna nowka? :-)
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Przyznam, ze chodzilo o Niemcy. Ale przeciez roznica najnizszych
temperatur to zaledwie 5 stopni. Stad moje nadzieje ze apagantus moglby
przezimowac i w Polsce.
POzdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-02-05 12:55:02
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz."Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> wrote in
news:b1qugd$905$1@atlantis.news.tpi.pl:
>:-) Toteż ja wcale nie twierdzę, że on jest zimotrwały w
>:naszych
> warunkach, natomiast potwierdzam, że jest taki o zasychających
> na zimę liściach.
Ano :-)
Zima z takim jest mniej stresujaca :-))
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-02-05 13:00:00
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz.Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> wrote in
news:Pine.LNX.4.30.0302051352040.19484-100000@trimed
.uhc.lublin.pl:
>> Ale nie spotkalam sie jeszcze nigdzie z informacja, ze w Polsce mozna
>> go zimowac. Moze to jakas absolutna transgenetyczna nowka? :-)
> Przyznam, ze chodzilo o Niemcy. Ale przeciez roznica najnizszych
> temperatur to zaledwie 5 stopni. Stad moje nadzieje ze apagantus
> moglby przezimowac i w Polsce.
Porzuccie wszelkie nadzieje, Wy, ktorzy tutaj mieszkacie
a zwlaszcza nadzieje na niemiecka mrozoodpornosc.
Wiele jest roslin, ktore oni podaja jako mrozoodporne, a u nas nawet kolo
Szczecina nie da sie ich utrzymac przez caly rok.
5 st. dla roslin to bardzo duzo, niestety
Pozdrowienia - Ewa Sz. z niespelnionym marzeniem o cedrze
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-02-05 13:40:55
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz."Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> wrote in message
news:b1qugd$905$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> :-) Toteż ja wcale nie twierdzę, że on jest zimotrwały w naszych
> warunkach, natomiast potwierdzam, że jest taki o zasychających na
> zimę liściach.
To znaczy po prostu na zime caly zasycha i juz po nim? :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-02-05 14:48:57
Temat: Re: Apaganthus jeszcze raz.
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:Hv80a.104692$i73.24960845@twister.neo.rr.com...
> To znaczy po prostu na zime caly zasycha i juz po nim? :-)
:-)) Nie, nie po nim, bo jest w piwnicy, nie w gruncie. Właśnie
zaczyna wypuszczać nowe liście. Coś wcześnie, czyżby szybko miała
przyjść wiosna? Na bezlistnych jeszcze gałązkach bugenwilli pojawiły
się pierwsze kwiaty :). Zazwyczaj miało to miejce pod koniec marca.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |