Ultradźwięki barw i Dziecięcy Świat w KolorachSzpital Kliniczny im. K.
Jonschera Uniwersytetu Medycznego w
Poznaniu posiada Nowe Oblicze Pediatrycznej Izby Przyjęć. "Dziecięcy
Świat w Kolorach"to jeden z programów w którym zaangażowanie
artystyczne Macieja Kot zmienia smutne szpitalne korytarze gościem
Macieja Kot w Poznaniu był MEZO.

" Wielkopolska to bardzo ciepli ludzie, otwarci i częściej
uśmiechający się zauważyłem,mimo,że większość czasu spędziłem przy
pracy a czasu na zwiedzanie nie było,ale w drodze na zakupy zdążyłem
to zauważyć. z MEZO wykreowaliśmy jednego z K Chciałbym tu kiedyś
wrócić i pokolorować nie jedno
miejsce w szpitalu i nie tylko. Poznań dał mi wiele inspiracji do
dalszych realizacji projektów wykonywanych przeze mnie...

Podziękowanie dla "MEZO"

Maciej Kot

"Starałem się zastosować tym razem idee która obcuje na co dzień z
Pacjentami w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie . Był to jeden z
ważniejszych projektów w moim życiu. Przemyślana wena oddziaływania
radością i uśmiechem na małego Pacjenta . Przed dniem dziecka życzę
maluchom i tym starszym, którzy przez chorobę zmuszeni są do pobytu w
szpitalu szybkiego powrotu do zdrowia.."

Maciej Kot


a już niebawem w CZD w Warszawie kontynuacja następnego programu
projektu Macieja Kota.

Tym razem
ściany Oddziału Rehabilitacji CZD zyskają kolorowe, miłe dla oka
małych pacjentów rysunki w wykonaniu tego artysty. Do współpracy
poprosił on znanych muzyków, aby w ten magiczny sposób połączyła się
muzyka z kolorem. To już drugie miejsce po Izbie Przyjęć w CZD, które
będzie cieszyło "nas optymistycznym wystrojem już od 1 czerwca br.

więcej >>

Projekt w realizacji Macieja Kota będą współtworzyć znani polscy
muzycy. Tym razem będzie to Wojtek "Lala" Kuderski (Myslovitz) oraz
Mietall Waluś (Negatyw) twórcy Penny Lane. Tak o pomyśle mówią sami
artyści: "Chcemy pokazać brak obojętności w stosunku do chorych
dzieci, potowarzyszyć twórczo, zrealizować wraz z Kotem debiut
współpracy artystów muzyków, którzy malują z nim przez chwilę dla
dzieci na ścianie, pozostawiając swą obecność". Sam pomysłodawca
projektu komentuje to tak: "Cieszę się, że rzeczywistość, którą kreuję
w miejscach, które nie kojarzą się z radością, a raczej z bólem i
cierpieniem, niesie ukojenie wizualne jak i duchowe. Swego rodzaju
catarsis artystów jak i wymiana spostrzeżeń, myśli, obecność wśród
tego, co niesie smutek, ma na celu realizację piękna dla ludzi nie
tylko zdrowych, ale i tych chorych, którzy pragną w swym życiu
zrealizować czasem skromne, ale jak wielkie i piękne marzenia".