Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Awantura o koronkowe stringi

Grupy

Szukaj w grupach

 

Awantura o koronkowe stringi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-15 13:53:04

Temat: Awantura o koronkowe stringi
Od: "Myszka07" <e...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

http://info.onet.pl/842262,69,item.html



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-12-15 14:17:19

Temat: Re: Awantura o koronkowe stringi
Od: "Aneczka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Myszka07" <e...@W...onet.pl> napisał w
wiadomości news:brkeh3$cdc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> http://info.onet.pl/842262,69,item.html

A ja się zgadzam - dla mnie to też nie rękodzieło... Dwa tyg. temu
spotkałam w pociągu młodą dziewczynę, robiącą właśnie stringi na szydełku.
Ja robiłam obrus - i wiecie co się dowiedziałam? Że zrobienie takiego obrusa
to łatwe, ale stringów - to już sztuka; niemniej w jej przypadku to nawet
nie była koronka koniakowska, tylko siateczka/filet...
Straciłam ochotę na dalszą rozmowę, choć na początku miałam nadzieję, że
sobie pogadamy o robótkach i innych miłych rzeczach... :):)
Pozdr
Aneczka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-15 14:25:21

Temat: Re: Awantura o koronkowe stringi
Od: "Ania - Trójmiasto" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uważam, że nie można dyskryminować rzeczy tylko dlatego że są to specyficzne
majtki. Stringi w 100% zrobione ręcznie to również rękodzieło.

A obrus to o wiele większe wyzwanie zasługujace na uznanie - sama wytrwałość
(zwłaszcza jeśli jest pokaźnych rozmiarów) godna jest podziwu.

Ciepłe pozdrowienia z zimnego Trójmiasta

Experyment :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-15 14:28:22

Temat: Re: Awantura o koronkowe stringi
Od: "Myszka07" <e...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> A ja się zgadzam - dla mnie to też nie rękodzieło... Dwa tyg. temu
> spotkałam w pociągu młodą dziewczynę, robiącą właśnie stringi na szydełku.
> Ja robiłam obrus - i wiecie co się dowiedziałam? Że zrobienie takiego
obrusa
> to łatwe, ale stringów - to już sztuka; niemniej w jej przypadku to nawet
> nie była koronka koniakowska, tylko siateczka/filet...
> Straciłam ochotę na dalszą rozmowę, choć na początku miałam nadzieję, że
> sobie pogadamy o robótkach i innych miłych rzeczach... :):)
> Pozdr
> Aneczka

Nie przejmuj sie , ta dziewczyna pewnie nic wiecej nie umiala :) hihihi:)
tylko siateczke i tylko takie stringi;)


--
Pozdrawiam

Myszka07 (Swietochlowice)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-15 16:51:32

Temat: Re: Awantura o koronkowe stringi
Od: "T0SIA" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Myszka07" <e...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:brkgfa$n0f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > A ja się zgadzam - dla mnie to też nie rękodzieło... Dwa tyg. temu
> > spotkałam w pociągu młodą dziewczynę, robiącą właśnie stringi na
szydełku.
> > Ja robiłam obrus - i wiecie co się dowiedziałam? Że zrobienie takiego
> obrusa
> > to łatwe, ale stringów - to już sztuka;

> Nie przejmuj sie , ta dziewczyna pewnie nic wiecej nie umiala :) hihihi:)
> tylko siateczke i tylko takie stringi;)

nie obrazcie sie Kobietki ale mowicie jak dewotki...:-)
oburzacie sie ze stringi mozna uznac za rekodzielo..a czymze sie one roznia
od takiej sciery do kuchni, ktora ozdabiamy bordiurka, albo od kolorowego
szaliczka z resztek welny, albo grubej zimowej skarpety?
Wg mnie wszystko co same zrobimy jest rekodzielem, i nie uwazam ,zeby na
miano arcydziela zaslugiwal tylko obraz Matki Boskiej czy obrus na stol
wigilijny.
Co by powiedzialy nasze prababki gdybyscie tak lekcewazaco ocenialy ich
ozdobne pantalony czy zapaski. Dzis wszyscy sie zachwycaja w skansenach
stara odzieza..a to tylko inna moda, nic wiecej.
--
Pozdrawiam - T0SIA
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeśli nie widać jawnej przyczyny jakiejś sprawy
- szukajcie kobiety.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-15 17:15:35

Temat: Re: Awantura o koronkowe stringi
Od: "Aneczka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "T0SIA" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:brkori$huq$1@topaz.icpnet.pl...

> nie obrazcie sie Kobietki ale mowicie jak dewotki...:-)
> oburzacie sie ze stringi mozna uznac za rekodzielo..a czymze sie one
roznia
> od takiej sciery do kuchni, ktora ozdabiamy bordiurka, albo od
kolorowego
> szaliczka z resztek welny, albo grubej zimowej skarpety?
> Wg mnie wszystko co same zrobimy jest rekodzielem, i nie uwazam ,zeby na
> miano arcydziela zaslugiwal tylko obraz Matki Boskiej czy obrus na stol
> wigilijny.

Kwestia w tym, że ja tych drobiazgów też nie uważam za rękodzieło... Choć
wg. słownika pewnie nim jest (bo jest dziełem rąk) :):) Ale jakoś, gdzieś
podświadomie, za rękodzieło uważam naprawdę ładne i poważne rzeczy...
Poza tym - z artykułu wynika, że one walczą o status dla mniejszego Vatu,
a nie z przekonania, że to arcydzieło...

A mój list nie był skargą, tylko pokazaniem podejścia niektórych osób do
swojej i innych pracy...

Pozdr
Aneczka




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-16 07:49:15

Temat: Re: Awantura o koronkowe stringi
Od: "Gocha" <g...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Problem w tym, że rękodzieło w obronie którego wypowiada się Stowarzyszenie
(czy też jego przedstawiciel) to nie tylko coś wykonanego ręcznie. Musi mieć
swoje korzenie w twórczości ludowej. Stringi raczej takich korzeni nie mają,
niezależnie od zastosowanej techniki. Za jakieś 100 lat to i może, pod
warunkiem, że przez ten czas stringi odejdą do lamusa.
Gocha



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-16 16:01:35

Temat: Re: Awantura o koronkowe stringi
Od: "T0SIA" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gocha" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:brmmro$6ld$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Problem w tym, że rękodzieło w obronie którego wypowiada się
Stowarzyszenie
> (czy też jego przedstawiciel) to nie tylko coś wykonanego ręcznie. Musi
mieć
> swoje korzenie w twórczości ludowej. Stringi raczej takich korzeni nie
mają,
> niezależnie od zastosowanej techniki. Za jakieś 100 lat to i może, pod
> warunkiem, że przez ten czas stringi odejdą do lamusa.

ale traktowanie tego jako cos gorszego uwazam tak czy inaczej nie bardzo na
miejscu...
a wszelkie spiecia miedzy tymi ktore robia sobie same takie malenstwa a tymi
ktore uwazaja ze szczytem artyzmu jest obrus uwazam za zupelnie niepotrzebne
--
Pozdrawiam - T0SIA
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeśli nie widać jawnej przyczyny jakiejś sprawy
- szukajcie kobiety.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-17 08:42:54

Temat: Re: Awantura o koronkowe stringi
Od: g...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witam. Przyznam się, że sama zrobiłam dwie pary szydełkowych majtek z czystej
pazerności - zamierzałam je sprzedać na Allegro. Na zamiarach się skończyło, bo
wyszły mi tak ładne, że.... wiadomo. A trochę się trzeba przy nich nadłubać,
zwłaszcza jak się nie lubi dziergać z elementów. Drugie już były tylko z
bordiurką i gumkami, dla wygody. Ale takie filetem to żadna filozofia, zresztą
każde to żadna filozofia jak się umie szydełkować...
Urszula


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

allegro
allegro
(xxx)klaln
(xxx)Cinderella-Disney
[OT] Firanki - wirowalam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki

zobacz wszyskie »