| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-24 18:20:53
Temat: Azalie :((((Witam
Coś mi się porobiło z azaliami. Liście brazowieja, sa oklaple i opadaja. Maja
taki wyglad jakby usychaly (przy dotknieciu tych miejsc zbrazowialych- krusza
sie). Nie zauwazylam zadnego robactwa, pajeczyn, nalotow. Nie mam pojecia co to
moze byc. Moze cos poradzicie?
Azalie rosna pod lasem, niestety na otwartej przestrzeni tzn z trzech
pozostalych stron jest przestrzeń otwarta. Wiatry ciagle wieja. Moze dlatego,
ze sa nie osloniete od wiatru?
Pozdrawiam Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-06-25 09:54:57
Temat: Odp: Azalie :((((
Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:718b.00004df8.3d176304@newsgate.onet.pl...
> Witam
>
> Coś mi się porobiło z azaliami. Liście brazowieja, sa oklaple i opadaja.
Maja
> taki wyglad jakby usychaly (przy dotknieciu tych miejsc zbrazowialych-
krusza
> sie). Nie zauwazylam zadnego robactwa, pajeczyn, nalotow. Nie mam pojecia
co to
> moze byc. Moze cos poradzicie?
> Azalie rosna pod lasem, niestety na otwartej przestrzeni tzn z trzech
> pozostalych stron jest przestrzeń otwarta. Wiatry ciagle wieja. Moze
dlatego,
> ze sa nie osloniete od wiatru?
Może być fytoftoroza. :( Czy to stare azalie, czy niedawno sadzone? A może
przeschły po prostu?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-06-25 12:56:36
Temat: Re: Azalie :((((>
> > Może być fytoftoroza. :( Czy to stare azalie, czy niedawno sadzone? A może
> przeschły po prostu?
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
> Jedna azalia posadzona w zeszlym roku, druga w tym. Jeśli to jest to o czym
piszesz to jak to leczyc?
Pozdrawiam Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-06-26 10:15:11
Temat: Odp: Azalie :((((
Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:718b.00005483.3d186884@newsgate.onet.pl...
> >
> > > Może być fytoftoroza. :( Czy to stare azalie, czy niedawno sadzone? A
może
> > przeschły po prostu?
> > Jedna azalia posadzona w zeszlym roku, druga w tym. Jeśli to jest to o
czym
> piszesz to jak to leczyc?
Mam nadzieję, że nie jest to fytoftoroza - bo praktycznie lekarstwa nie
ma:-(((.
A jeśli młode krzewy, to mogła być zawleczona ze szkółki.
W ogóle mam wrażenie, że większość chorób ostatnio właśnie ze szkółek
przyjeżdża wraz z roślinami.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-06-26 15:27:03
Temat: Re: Azalie :((((Fytoftoroza, to choroba, ktora rozwija sie od korzenia. Obumarle liscie
wskazuja na chorobe grzybowa. Znam jeden, jedynyn przypadek fytoftorozy
atakujacej od gory, ale zawinilo wtedy zraszanie, gdzie roslina byla
podlewana skazona woda.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |