Do wykonania BATIKU potrzeba:
1 - węza (wenza) - to jest naturalny wosk pszczeli, mozna go nabyc w sklepach
pszczelarskich i niektorych ogrodniczych. Sprzedawany jest w arkuszach formaru
A4 lub A3, kupuje sie na wage, za 10 arkuszy placilam ok 15 zl
2 - parafina (taka we woreczku w postaci granulek do nabycia w aptekach, ale
kilogram kosztuje ok 25 zl), ja stosuje zwykle biale swieczki, albo te takie
malutkie, z ikei
3 - płótno, najlepiej stare, sprane przeącieradło (sprany materiał lepiej
przyjmuje farbę)
4 - farby do tkanin (do nabycia np w sklepech z farbami, jedna paczuszka ok 1
zł)
5 - garnek, pędzle (najlepiej jeden cieńkik drugi płaski)
6 - żelazko (takie stare, które będzie już tylko do wosku) i stare gazety (nie
kolorowe!!!, najlepsza jest wyborcza, rzeczpospolita i tym podobne)

CZYNNOŚCI WSTĘPNE:
1 - zrobić projekt batiku, co by w trakcie farbowania nie myliły się kolory.
Trzeba pamiętać, że kolory będą nanoszone jeden na drugi. Musza być w jednej
gamie kolorystycznej. Jak farbujemy na żółto to potem z tego za Chiny nie
wyjdzie niebieski, tylko zielony. Najlepiej najpierw popróbować farbami, albo
kredkami akwarelowymi
2 - gotowy projekt przenisć na płótnie (oczywiscie tylko kontury, mozna rysowac
ołówkiem, ja robię cienkopisem)
3 - rozpuśćić w garnuszku węzę i poarafine, pół na pół. Wosk muszi być gorący,
zeby dobrze wchłaniał go materiał. Najlepiej niech cały czas stoi na malutkim
ogniu.

ROBIENIE BATIKU:
1 - najpierw pokrywamy woskiem te części które mają pozostać białe. Uwaga!!!
Wpsk musi być na tyle gorący, aby przesiakał na lewa stronę
2 - FARBOWANIE: - farbujemy "na zimno", czyli rozpuszczamy farbe w gorącej
wodzie (nie całą, zalezy od tego jaki intensywny kolor chcemy uzyskać), wlewamy
do miski i dolewamy zimnej wody (znowu zależy od tego jaki kolor chcemy
uzyskać). Wkładamy materiał, tak zeby cały sie zafarbował, wyciskamy i na
kaloryfer, piec itd, żeby wysechł.
3 - Jak wyschnie zupełnie, pokrywamy znowy te fragmenty batiku, które chcemy,
farbujemy, wyciskamy, suszymy.... itak do konca! (radze farbowac w rękawiczkach
gumowych, bo potem nie kożna rak doszorować :) )
4 - PRASOWANIE: gotowy batik kładzioemy na warstwie gazet, pierwszy raz
przejeżdżamy żaleazkiem bez gazety, aby wosk sie znalazł na całym batiku. A
potem prasujemy przez pojedynczą gazetę, tak długo aż kolejne będą zupełnie
suche.

Ufff... ale się napisałam! Dobra rada: pierwszy batik zróbcie z nie wiecej niz
trzech kolorów. To taka próbka będzie.
Jest trochę pracy, ale efekt WSPANIAŁY
Gdyby jakieś problemy, pytania, to walcie śmiało :)))
annaweronika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl