Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 57

31. Data: 2001-10-05 19:46:06

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: Joanna Nowak <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Kamil Uminski wrote:
>
> Zaraz, zaraz ! A dlaczego Pani uwaza, ze rodzenie martwego dziecka powinno
> odbywac sie w ukryciu ??? Czy chcemy, zeby wszystko co niezdrowe i przykre
> oddzielone bylo dzwiekoszczelna zaslona, a na tematy smutne nalozono
> cenzure ???

Nie chodzilo o cenzure, o ukrycie czegos...raczej o oddzielenie matki,
ktora cierpi z powodu utraty dziecka od matek, ktore przezywaja
najszczesliwsze chwile w swoim zyciu. Mysle, ze ciezko Ci to zrozumiec
bo nigdy TEGO nie przezyjesz. Pamietam, ze ja kilka dni przed porodem
przezylam chwile grozy bo moje dziecko przestalo sie ruszac. Jak
jechalam na leb na szyje do kliniki na USG mowilam do meza, ze jesli
nasze dziecko nie zyje to ja do konca zycia nie spojrze na zadne inne.
Nie moge sobie wyobrazic, zeby w takiej sytuacji, z takim bolem,
przebywac kilka dni w jednej sali, wypelnionym szczesliwym
macierzynstwem. W takiej chwili kobieta potrzebuje czasu i wyciszenia.
Wyobrazasz sobie co czuje matka po 9 miesiacach ciazy, niejednokrotnie
powiklanej roznymi komplikacjami, opuchnietymi nogami, bolem plecow,
zaparciami, zylakami, niesympatycznymi ludzmi w autobusie, ciezkim i
bolesnym porodem, ktory tylko dlatego sie znosi bo sie wie, ze za chwile
bedzie sie tulilo najwieksze szczescie w zyciu... Teraz sobie wyobraz to
wszystko i dodaj tylko, ze po tym wszystkim zamiast tulic upragnione
dziecko, urodzisz je martwe, a Ciebie umieszcza na sali gdzie trzeba
bedzie patzrec na cudze, ZYWE dziecko. Patrzec jak je matka karmi
piersia, jak je usypia, jak tuli, jak przychodzi tatus i robia pierwsze
zdjecia.
Mysle, ze nie wiesz o czym piszesz :(
--
---------------------
pozdrawiam
JN
Krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2001-10-05 19:51:32

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przpraszam ale to juz ociera sie o metafizyke

Z metafizyka to nie ma nic wpolnego - raczej ze zwykla EMPATIA.

- czy ma byc wydzielona ,
> osobna sala, gdzie beda przychodzic na swiat TYLKO i WYLACZNIE martwe
> dzieci ????? opisywany przeze mnie przypadek jest drugim w tym roku -
> czy mamy miec sale wylacznie do takich porodow?

I rozumiem, zadne inne powiklania sie nie zdarzaja? Matko, ludzie czy wy
dopoki samym wam sie cos nie przytrafi to nic nie czujecie?? Toz do licha
nie wszystko da sie przeliczyc na pieniadze!

> generalnie w wiekszosci szpitali takie porody odbywaja sie na porodowce
> septycznej gdzie porody odbywaja sie rzadko i mozna zapewniec izolacje.

"Generalnie" powinno zostac zastapione slowem "zawsze" w tym przypadku.

Pozdrawiam

Marzenna Kielan bardzo wkurzona (najbardziej na siebie, ze sie idiotce
zachcialo podzielic z kims swoimi wrazeniami - bylo siedziec w domu przed
akwarium. Kretynka, stara a ciagle glupia)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2001-10-05 20:01:24

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: Oleńka <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"
> > Ja wierzę, że to horror - ale ta dziewczyna u nas rodziła na pojedynczej
> > sali, a potem przenieśli ją na położnictwo septyczne, które jest
połączone
> z
> > ginekologią septyczną - tam nie mam mamuś z dziećmi (leżałam 2x i nie
> > widziałam żadnej z dzieckiem)

> Ja rodziłam w listopadzie i położnictwo septyczne
> było przepełnione. Głównie przez zagrypione kobiety.
Ja też rodziłam w listopadzie - z przeziębieniem i maseczką na twarzy
leżałąm na położnictwie z dzieckiem przy łóżku :)
Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2001-10-05 20:03:31

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: Kamil Uminski <d...@k...umcs.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

"Marzenna Kielan" <m...@s...pl> rzecze:
>> Zaraz, zaraz ! A dlaczego Pani uwaza, ze rodzenie martwego dziecka powinno
>> odbywac sie w ukryciu ??? Czy chcemy, zeby wszystko co niezdrowe i przykre
>> oddzielone bylo dzwiekoszczelna zaslona, a na tematy smutne nalozono
>> cenzure ???
>
>Splycic i przeinaczyc jak widac mozna wszystko. Na reszte wypowiedzi brak
>slow. Dla takiego sposobu dyskutowania stanowcze
>
>EOT

Na takie EOT - EeeeOT... ;^)

I dzieki za rzeczowa odpowiedz...

Pozdrawiam,

Kamil Uminski (plci nieczulej)

PS. Moje poglady, moze troche inne niz do tej pory wyrazone w tym watku,
nie nadaja sie widac do publicznego w nim wyglaszania = vivat
jednomyslnosc! VIVAT NASZA NORMA !

--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. d...@k...umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2001-10-05 20:05:10

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: Wladyslaw Gawel <v...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Marzenna Kielan wrote:

>ciach

Nie wkurzaj sie. Przeciez nie obrzucamy sie tu inwektywami a
dyskutujemy. kazdy prezentuje wlasny punkt widzenia.
Przeczytaj moj poprzedni post ( jakos go nie skomentowalas).
Masz racje tu chodzi o empatie. Nie wszystko daje sie przeliczyc na
pieniadze ale medycyna rzadzi teraz rachunek ekonommiczny i takiej
wydzielonej sali nikt nie bedzie tworzyl. Stad taki porody odbywaja sie
na septyku.
Pozdro,
W.Gawel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2001-10-05 20:06:02

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: Wladyslaw Gawel <v...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Nowak wrote:
ciach:

Pieknie napisane!
W.Gawel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2001-10-05 20:06:28

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Jezeli szuka Pani za granica odpowiedzi na to, jak postepowac w
> przypadku wewnatrzmacicznej smierci plodu to rozczaruje sie Pani-
> nigdzie ciecie ces. nie jest postepowaniem z wyboru. prosze poszukac w
> MEDLINE - jest duzo publikacji dotyczacych tego tematu.

Poszukam. Dziekuje - bardzo mnie to ruszylo. Jest cos w tej sprawie, jakies
takie wyjatkowe okrucienstwo losu, ktore jeszcze na dodatek trzeba przezyc
podwojnie. Przeciez caly ten wysilek, ten bol w czasie porodu, nie jest
wcale straszny gdy w perspektywie ma sie przezycie cudu, jakim sa narodziny
dziecka. Nawet teraz, po 19 latach od urodzenia, mimo tylu ciekawych dni w
zyciu, spelnienia jakiego doswiadczylam w pracy zawodowej i zyciu rodzinnym,
tamten dzien - dzien urodzenia mojej corki, byl najpiekniejszym, najbardziej
niezwyklym dniem mojego zycia. Gdybym musiala cos takiego przezyc.... Nie
wiem, jak dalabym sobie z tym rade.

> Patrzy Pani na tragedie tej dziewczyny przez pryzmat wlasnych
> doswiadczen , i to sa Pani przemyslenia i Pani poglad (rodzenie silami
> natury martwego plodu to barbarzynstwo). I nie ma Pani racji.

Nie wiem juz sama. Moze nie mam. Moze faktycznie trzeba na to spojrzec
inaczej, spokojniej, z dystansem.

Ok. 17.00 Zadzwonila do mnie
> polozna z oddzialu , z wiadomoscia , ze u pacjentki , ktora zglosila sie
> do posluchania tetna nie mozna wysluchac akcji serca dziecka. Pojechalem
> i coz, okazalo sie , ze plod jest martwy. Badalem dziewczyne tydzien
> wczesniej, codziennie chodzila sluchac tetna, wczoraj wieczorem czula
> ruchy . Dziewczyna , choc strasznie przezyla ta wiadomosc , nie prosila
> ani nie zadala ciecia. I trzeba bylo widziec jak swietnie zachowal sie
> jej maz.

No coz, nie mam slow. Straszne to i jednoczesnie....... pelne otuchy.

Dziekuje

Marzenna Kielan (teraz juz klapnieta i bardziej wyciszona)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2001-10-05 20:07:56

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: Oleńka <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Marzenna Kielan bardzo wkurzona (najbardziej na siebie, ze sie idiotce
> zachcialo podzielic z kims swoimi wrazeniami - bylo siedziec w domu przed
> akwarium. Kretynka, stara a ciagle glupia)

Marzenno, jak Cię ta dyskusja drażni, to nie dyskutuj...a co mają do tego
powikłania z Twojego listu - naprawdę nie rozumiem...powikłania zdarzają się
przy każdym porodzie (tzn. mogą się zdarzyć), czy to żywy dzidziuś, czy
martwy.
Dyskutujesz i się wściekasz, że Cię nie rozumiemy.
A mi sie wydawało, że osobna sala, wsparcie personelu, położenie kobiety z
pacjentkami bez dzieci wystarczy - Ty masz ochotę uderzyć taką matkę
młotkiem po głowie, żeby nic nie czuła i pokroić , robiąc jej cesarkę - to
rozwiąże sprawę po stracie dziecka? a jak się obudzi z narkozy , to pewnie
nic nie będzie pamiętać i natychmiast pójdzie do domku, cała happy, bo
ominęło ją parcie...
Naprawdę tak uważasz?
Ola
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2001-10-05 20:11:27

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ty masz ochotę uderzyć taką matkę
> młotkiem po głowie, żeby nic nie czuła i pokroić , robiąc jej cesarkę - to
> rozwiąże sprawę po stracie dziecka? a jak się obudzi z narkozy , to pewnie
> nic nie będzie pamiętać i natychmiast pójdzie do domku, cała happy, bo
> ominęło ją parcie...
> Naprawdę tak uważasz?

No nie ;-) Nie o to mi chodzilo. Ja tylko chcialam jakos zlagodzic jej ten
bol i wysilek. Chcialabym, zeby ktos sie nia zajal tak s_p_e_c_j_a_l_n_i_e,
zeby nie przechodzila takiego wysilu na koncu ktorego czeka tylko duszek :((

Pozdrawiam

Marzenna Kielan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2001-10-05 20:13:17

Temat: Re: Barbarzynstwo typowo polskie czy ogolnoswiatowe?
Od: Kamil Uminski <d...@k...umcs.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Joanna Nowak <j...@p...fm> rzecze:
>Teraz sobie wyobraz to
>wszystko i dodaj tylko, ze po tym wszystkim zamiast tulic upragnione
>dziecko, urodzisz je martwe, a Ciebie umieszcza na sali gdzie trzeba
>bedzie patzrec na cudze, ZYWE dziecko. Patrzec jak je matka karmi
>piersia, jak je usypia, jak tuli, jak przychodzi tatus i robia pierwsze
>zdjecia.

Do tego potrzeba MAXIMUM delikatnosci, opieki ze strony rodziny, lekarza,
szpitala, ...ale moze tez i pacjentek...

Pewnie, ze nie bylem (i nie bede) w takiej sytuacji bezposrednio, ale
zastanawiam sie jak moja zona czulaby sie - odizolowana, "skazana" na
samotnosc, moze z poczuciem kleski i winy...

A moze wlasnie swego rodzaju integracja spelnilaby swa role - mozliwie
plynnego i szybkiego powrotu do zwyklego zycia i czekania na kolejna
ciaze...

Przyklad - klasy integracyjne, w ktorych wlasnie dzieci daja
niepelnosprawnym kolegom szanse znalezienia sie w ich spolecznosci mimo
pewnych brakow...

>Mysle, ze nie wiesz o czym piszesz :(

Mysle, ze wiem, ale i tak nie wszystkich o tym przekonam...

Ale pomysl sobie - czy umialabys lezec obok takiej mamy, ktorej dziecko
urodzilo sie martwe i zrobic cos dla niej ? Cos milego...?

Pozdrawiam,

Kamil Uminski

--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. d...@k...umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!