Co jest z tymi zwyrodnialcami ? O sierocińcach w Irlandii, gdzie królowała przemoc,
tortury i gwałty na dzieciach filmy robią do tej pory. Teraz Kluzik-Rostkowska jako
minister, będzie katolickie sierocińca w Polsce zamykała, bo co sierociniec to obóz
koncentracyjny przemocy, gwałtów, piekła na ziemi i zawsze to samo tłumaczenie, w
tych dzieciach diabeł siedział. Psychologicznie diabeł to projekcja swojej
nieuświadomionej nienawiści i coś szczególe katolicy tego "diabła" wszędzie widzą. Co
wzorowy katolik to podpala rodzinę i udaje ofiarę, jak nie Mama Magdy to katolicki
sierociniec.
Czyżby ta religia była patologią, a nie ciągle włazili tam zwyrodnialcy, no bo się
uwzieli ciągle chodzić w chabitach, tak celowo do tego kościoła same odpady
przystępować poszły, a może to ta religia tak degeneruje, co, bo coś ich tam dużo
nalazło i jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności historycznie rece też pełne krwi,
zbiegiem okoliczności?