| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-22 20:30:40
Temat: Bezdomny studentNie wiedzialem gdzie zadac to pytanie, wiec zadaje je tutaj. Jest ono po
srednio zwiazane z psychologia i bardzo dla mnie wazne.
Otoz jestem na pierwszym roku studiow. Sytuacja zmusza mnie do wyprowadzenia
sie z domu i przejscia na swoje. Nie mam dziadkow/ wujostwa/ zadnej rodziny,
nikogo kto moglby mnie wesprzec finansowo. W domu odbywaja sie okropne k
lotnie bardzo utrudniajace mi nauke.
Chcialbym jednak skonczyc studia, niestety bez pieniedzy na mieszkanie i
wyzywienie nie da rady. Praca w wymiarach 8 godzin dziennie za 600zl odpada.
Zapytuje zatem czy ktos sie orientuje czy istnieja jakies pomoce dla stu
dentow / noclegownie / biura gdzie mozna dostac prace zapewniajaca utrzy
manie i nie obciazajaca czasowo?
Dodam, ze studiuje w Lodzi na politechnice... prosze o odpowiedz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-22 20:42:45
Temat: Re: Bezdomny student"Theopij" <b...@o...pl> wrote in news:c699vt$j79$1@news.onet.pl:
> Dodam, ze studiuje w Lodzi na politechnice... prosze o odpowiedz.
Zadzwon do Ministerstwa Edukacji.
22 628 04 61
Przedstaw sie jako dziennikarz szukajacy materialow do artykulu o kredytach
studenckich, a oni wszystko zrobia za ciebie.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@o...org.pl albo zaGGadaj - 1209534
Jezeli jestes zadowolony ze swojego komputera, nie martw sie, przejdzie ci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 20:54:52
Temat: Odp: Bezdomny student> Zadzwon do Ministerstwa Edukacji.
> 22 628 04 61
>
> Przedstaw sie jako dziennikarz szukajacy materialow do artykulu o
kredytach
> studenckich, a oni wszystko zrobia za ciebie.
Slyszalem, ze kredyty studenckie to sciema :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 21:00:40
Temat: Re: Odp: Bezdomny student"Theopij" <b...@o...pl> wrote in news:c69bcm$qqi$1@news.onet.pl:
> Slyszalem, ze kredyty studenckie to sciema :-)
A ja slyszalem, ze nie.
Sprawdz, kto ma racje.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@o...org.pl albo zaGGadaj - 1209534
Kominek...to brzmi glupio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-22 21:56:55
Temat: Re: Bezdomny student>Slyszalem, ze kredyty studenckie to sciema :-)
Nie... To polega na tym, że dostajesz co miesiąc jakąś sumę pieniędzy... Nie
pamiętam ile dokładnie, coś ok 400 zeta bodajże. Zaczynasz spłacać dopiero
jakiś czas po zakończeniu studiów... Jest też możliwość, aby część kredytu
Ci umożono albo nawet i spłatę całości :) Wystarczy, że będziesz się
świetnie uczył albo coś tam.
Anyway, żeby go dostać musisz mieć oczywiście papierek, że studiujesz, a
także dochodzy gospodarstwa domowego nie mogą być mniejsze od jakieś sumy...
Nie pamiętam niestety ile to było...
Anyway...polibuda mówisz... Hmmm... Może zagadaj z kimś z akademika? :D
Mieszkałbyś "na doczepkę" i płacił co miesiąc jakąś część(a akademik na
polibudzie nie jest taki drogi bardzo)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 02:41:27
Temat: Re: Bezdomny student
"Theopij" <b...@o...pl> wrote in message
news:c699vt$j79$1@news.onet.pl...
> Chcialbym jednak skonczyc studia, niestety bez pieniedzy na mieszkanie i
> wyzywienie nie da rady. Praca w wymiarach 8 godzin dziennie za 600zl
odpada.
> Zapytuje zatem czy ktos sie orientuje czy istnieja jakies pomoce dla stu
> dentow / noclegownie / biura gdzie mozna dostac prace zapewniajaca utrzy
> manie i nie obciazajaca czasowo?
Jednak proponowalbym prace.
Dowiedz sie czy nie sa organizowane targi pracy przez ktoras z uczelni,
popytaj.
Poza tym na uczelniach sa organizacje studenckie, ktorych celem (statutowym)
jest pomoc studentom w kwesti materialnej lub tez w sprawie znalezienia
pracy. W koncu udaj sie do dziekana i wyloz mu cala sprawe, jezeli nie jest
burakiem to moze facet jakos zadziala, pomoze zalatwic tani pokoj w
akademiku lub jakies chocby drobne stypendium. Takie sytuacje mialy juz
miejsce...
--
Bluzgacz
GG: 5015
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/images/pic69029.jp
eg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 08:45:39
Temat: Re: Bezdomny student
Użytkownik "Theopij" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c69bcm$qqi$1@news.onet.pl...
| > Zadzwon do Ministerstwa Edukacji.
| > 22 628 04 61
| >
| > Przedstaw sie jako dziennikarz szukajacy materialow do artykulu o
| kredytach
| > studenckich, a oni wszystko zrobia za ciebie.
|
| Slyszalem, ze kredyty studenckie to sciema :-)
Normalnie bagno.
Fatalne rozwiazanie dla młodego człowieka.
Uwiążesz się potem na 6 lat spłaty.Za co? za marne 400 zl.
A o tym umarzaniu kredytu to bym nie marzyła.Chyba, że należysz do 5% of the
best students ..
Lepiej szukac pracy..jakiejkolwiek.
Dobrze radzę.
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-23 14:31:27
Temat: Re: Bezdomny student
"Theopij" <b...@o...pl> wrote in message
news:c699vt$j79$1@news.onet.pl...
> Nie wiedzialem gdzie zadac to pytanie, wiec zadaje je tutaj. Jest ono po
> srednio zwiazane z psychologia i bardzo dla mnie wazne.
>
> Otoz jestem na pierwszym roku studiow. Sytuacja zmusza mnie do
wyprowadzenia
> sie z domu i przejscia na swoje. Nie mam dziadkow/ wujostwa/ zadnej
rodziny,
> nikogo kto moglby mnie wesprzec finansowo. W domu odbywaja sie okropne k
> lotnie bardzo utrudniajace mi nauke.
Kto sie kloci? Rodzice?
No to mozesz przywalic im alimenty - na siebie ( bo sie uczysz). Idz na
wydzial prawa, tam ci doradza za friko.
(Moze to ich pogodzi - produkt uboczny).
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-26 21:14:39
Temat: Re: Bezdomny student1.) Stypendium socjalne - chyba jest cos takiego, nie wiem ile, pewnie za
malo, ale zawsze to cos.
2.) Praca - tu juz inni Ci doradzali, ja tylko powiem, ze jesli praca to
taka, ktora nie bedzie w zadnym wypadku kolidowala Ci z zajeciami. Inaczej
bardzo mozliwe, ze zawalisz, chyba, ze jestes geniuszem. Zreszta to pewnie
zalezy od wydzialu i rodzaju studiow. Na ftimsie znalem troche ludzi, ktorzy
sobie dorabiali i wszyscy odpadli lub poszli na urlopy (platne !!!).
T.N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |