« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-22 14:12:18
Temat: Biały język po antybiotykach ;(Przeszukałem już google na temat białego języka :) i znalazłem dość trochę
jednak nie było tam żadnej konkretnej odpowiedzi. Sprawa wygląda tak że
jadłem antybiotyki z doxycyclinum przez 3 tygodnie i teraz po skończonej
kuracji powierzchnia mojego języka jest biała u dołu jest normalny (mam też
tak jakby lekko żółte nacieki). Chciałbym wiedzieć:
- od czego to jest, w archiwum przeczytałem że to może mieć coś wspólnego z
grzybkami łeee ;( ?
- jak to leczyć ?
- czy leczyć, bo może samo przejdzie ? (nie wiem ale mam już tak 3 tygodnie
i nie przechodzi)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-22 14:31:52
Temat: Re: Biały język po antybiotykach ;(
> Przeszukałem już google na temat białego języka :) i znalazłem dość trochę
> jednak nie było tam żadnej konkretnej odpowiedzi. Sprawa wygląda tak że
> jadłem antybiotyki z doxycyclinum przez 3 tygodnie i teraz po skończonej
> kuracji powierzchnia mojego języka jest biała u dołu jest normalny (mam
> też tak jakby lekko żółte nacieki). Chciałbym wiedzieć:
>
> - od czego to jest, w archiwum przeczytałem że to może mieć coś wspólnego
> z grzybkami łeee ;( ?
> - jak to leczyć ?
> - czy leczyć, bo może samo przejdzie ? (nie wiem ale mam już tak 3
> tygodnie i nie przechodzi)
>
>
>
>
najprawdopodobniej to drozdżyca , często się ja łapie po anybiotykoterapii
wiec się nie przejmuj , ale pozostawić tego tak nie raczej nie można ,
stosuje się Nystatyne przez kilka dni i przechodzi , wizyta u lekarza raczej
wskazana choćby po recepte:)
pozdr Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-22 18:39:43
Temat: Re: Biały język po antybiotykach ;(Dnia Mon, 22 Nov 2004 15:31:52 +0100, Meg napisał(a):
>> Przeszukałem już google na temat białego języka :) i znalazłem dość trochę
>> jednak nie było tam żadnej konkretnej odpowiedzi. Sprawa wygląda tak że
>> jadłem antybiotyki z doxycyclinum przez 3 tygodnie i teraz po skończonej
>> kuracji powierzchnia mojego języka jest biała u dołu jest normalny (mam
>> też tak jakby lekko żółte nacieki). Chciałbym wiedzieć:
>>
>> - od czego to jest, w archiwum przeczytałem że to może mieć coś wspólnego
>> z grzybkami łeee ;( ?
>> - jak to leczyć ?
>> - czy leczyć, bo może samo przejdzie ? (nie wiem ale mam już tak 3
>> tygodnie i nie przechodzi)
>>
>>
>>
>>
>
> najprawdopodobniej to drozdżyca , często się ja łapie po anybiotykoterapii
> wiec się nie przejmuj , ale pozostawić tego tak nie raczej nie można ,
> stosuje się Nystatyne przez kilka dni i przechodzi , wizyta u lekarza raczej
> wskazana choćby po recepte:)
>
> pozdr Magda
Zgadza się - nystatyna będzie w tym wypadku najprawdopodobniej najlepsza,
ale napewno nie w formie drażetek, bo jest to antybiotyk działający
miejscowo. Drażetkę rozkruszyć i rozpuścić w niewielkiej ilości wody. Tak
przygotowaną papką wypędzlować jamę ustną.
Makrofag
--
Centrum Psychoprofilaktyki i Psychoedukacji
http://www.cpp.info.pl
http://www.cpp.info.pl/forum/
tel.(071)364-50-23 lub 364 - 33-24
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-22 18:56:34
Temat: CPP Re: Biały język po antybiotykach ;(czemu reklamujesz CPP?
tam jest bardzo drogo
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-23 12:37:13
Temat: Re: Biały język po antybiotykach ;(Dnia 04-11-22 15:31, w liście od osoby znanej jako Meg było:
>
> najprawdopodobniej to drozdżyca , często się ja łapie po anybiotykoterapii
> wiec się nie przejmuj , ale pozostawić tego tak nie raczej nie można ,
> stosuje się Nystatyne przez kilka dni i przechodzi , wizyta u lekarza raczej
> wskazana choćby po recepte:)
he, he, kiedy ja poszedłem do lek. stom. (w spółdzielni), to była bardzo
miła i w ogóle, tylko nie za bardzo wiedziała, co zrobić z takim
dziwadłem, co to nie przyszło, bo mu ból zęba od pół roku spać nie daje
albo bo mu knedle w dziurach giną :-), tylko dlatego, że ma trochę
więcej nalotu na języku niż przeciętna... Stwierdziła, żebym się nie
przejmował, brał dalej chlorchinaldin i czekał - ewentualnie poszedł do
AM, na zbadanie wymazu z języka... Dopiero pani asystentka zauważyła, że
oni też takie wymazy robią (i to im się wtedy płaci, a nie AM :-) ). W
każdym razie, po parunastu dniach ssania chlorchinaldinu stan wrócił do
poziomu przeciętnego (tj. nie język czysty jak u śpiewaka operowego, ale
już nie odczuwałem gorzkiego posmakuw jedzeniu (a nawet żuciu gumy)),
więc odechciało mi się biegać z tym po lekarzach...
>
> pozdr Magda
>
>
pzdr
piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |