Witam
Chcialbym sie zwrocic o pomoc do grupy poniewaz mam problem.Mianowicie od
jakiegos miesiaca mam bole pod mostkiem jest to bol staly tepy nie zbyt
mocny ale ciagle odczowalny.
Zaowazylem ze sie nasila podczas robienie tzw "brzuszków" Trwa to juz od ok
miesiaca.
Myslelem ze to cos od serca robilem usg ale tak jest wszytko w najlepszym
porzadku.
I teraz naprwde nie wiem czego sie mam uczepic.Lekarz mowi ze moze to byc
nerwobol ale sam nie wiem co mam o tym myslec.Pozatym jeszcze jedno co
zaowazylem to ze bol wystepuje zawsze po snie kiedy spie na brzuchu a ze ja
inaczej nie umie wiec sie utrzymuje.Moze ktos spotkal sie z podobnymi
dolegliwosciami. Bardzo bym prosil o podpowiedz jakie badania zrobic co
teraz mam robic po przynzam sie ze mnie to niepokoji.Pozatym bol towarzyszy
mi na codzien co prawda nie jest to wielki bol ale uporczywy i caly czas mi
towarzyszy.NIe moge sie skupic na innych rzeczach tylko ciagle mysle co to
moze byc.A najsmieszniejsze jest ze lekarz sam nie wie.:)
Pozdrawiam