Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Dariusz <d...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna,pl.sci.psychologia
Subject: Bol to 8-my zmysl czlowieka ? Re: Co trzeba aby bol zaliczyc do zmyslow
czlowieka ? Re: Popularyzacja
Date: Wed, 17 Oct 2001 13:25:23 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 69
Message-ID: <7...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1003318071 766 213.76.228.57 (17 Oct 2001 11:27:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Oct 2001 11:27:51 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.07 [pl] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:55406 pl.sci.psychologia:109401
Ukryj nagłówki
Piotr Kasztelowicz napisał:
>
> On Wed, 17 Oct 2001, Dariusz wrote:
>
> > Przeraza mnie wizja schorowanego pacjenta ktory sie nie leczy, a jedynie
> > lyka tabletki
> > przeciwbolowe i czuje sie swietnie.
>
> mowimy o nieuleczlnie chorym na raka z przerzutami nie nadajacym
> sie do innego leczenia jak takiego, ktory ma za zadanie lagodzic
> bol i pomoc w godnej smierci.
Chyba sie nie rozumiemy.
Trend jest taki, ze wszelki bol jest choroba.
Niekoniecznie przewlekly, niekoniecznie u osob nieuleczalnie chorych na
raka.
Teza jest stawiana , ze bol to choroba.
Czyli kazdy bol ma zostac uznany za chorobe i uzyskac numer statystyczny
jako jednostka chorobowa.
>
> I prosze nie pytaj w nastepnym postingu, co to jest godna
> smierc - juz troche przejrzalem Twoj sposob rozwijania dyskusji
> do monstrualnych watkow.
Nie rob z siebie wywiadowcy.
Chcesz to odpowiadaj, nie chcesz to nie odpowiadaj.
Nie ma obowiazku dyskutowania , nie ma czytania, nie ma odpowiadania.
Mamy demokracje.
Zechciej zrozumiec, ze to inny temat.
Dla mnie bol to 8-my zmysl czlowieka.
Inni twierdza ze kazdy bol to choroba.
>
> Chodzi o popularyzacje morfiny w zwalczaniu bolu nowotworowego
> - zeby pacjenci z tego powodu nie cierpial bo sa juz tabletki
> z morfina i nie musi odchodzic z tego swiata w cierpieniach.
Ok.
Ale tego tematu wcale nie ruszam.
Nie uwazam ze istnieje etyczna smierc, albo etyczna jest etyczna smierc.
Jest jedynie wygodna smierc dla osob towarzyszacych, obslugujacych,
ze pacjent sie nie drze przed smiercia.
Ale czemu uwazasz, ze to jest bardziej etyczne jak umiera cicho.
A moze bol i krzyk to wlasnie forma przekazu, ktora wynika z istoty
czlowieka
i gdy cierpi to powinien sie drzec i krzyczec to w ten sposob mobilizuje
caly organizm to zwalczenia choroby.
To jest przeciez nawet dziwne u niektorych osob, ze gdy sie uderza, to
nie krzycza z bolu.
Ale te tematy powinienes przedyskutowac ze swoim proboszczem.
>
> Inne watki Twojej wypowiedzi nie dotycza juz bezposrednio
> tego tematu.
Przeciez to jest moj temat, to zrozumiale ze mnie interesuje i to co co
pytam
dotyczy tego tematu.
Nie kaz mi myslec o tym co wskazesz, ani cenzurowac usenetu.
Dla mnie bol to 8-my zmysl czlowieka.
Jezeli tak nie uwazasz, to zechciej jedynie napisac dlaczego nie.
Jacek
|