« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-13 13:19:28
Temat: Ból w okolicy wątroby...Od trzech dni boli mnie z boku po prawej stronie około 1,5 dłoni poniżej
żeber. Ból pojawił się po zjedzeniu bardzo tłustego obiadu.
Jestem zapisany za tydzień do lekarza internisty - nie w tej sprawie ale to
i tak najszybsza możliwość badania.
Mam pytanie, jeśli to jest kolka jelitowa to jak ją spędzić do wylotu?
Jeśli jakaś inna to co zrobić aby przeszło? Ewentualnie czego nie robić?
(wyrostek robaczkowy mam ale to nie ta wysokość...?)
Przysiady nie pomagają ale też nie wzmagają bólu. Nie zwiększa się ból gdy
naciskam, poruszam ciałem w pobliżu bolesnego miejsca, również gdy wykonuję
ruchy nogą opisane w
http://www.info-med.pl/katalog/choroby/indeks/wyrost
ek_robaczkowy.html
Naprężenie mięśni brzucha po prawej stronie - podczas wstawania z pozycji
leżącej, podczas odchylania się w lewo - powoduje zwiększenie bólu.
Wydaje mi się, że miejsce bólu jest powiększone w stosunku do lewej strony
ale nie mam pewności.
Biorę rapacholin 3 razy dziennie i piję krople miętowe 3x30kropli.
Bólu nie odczuwam gdy siedzę, leżę lub stoję oparty o coś. Gdy się poruszam
lub stoję całkowicie o własnych siłach ból _jest_
Podczas chodzenia nie mogę nabrać wystarczająco dużo powietrza, ból
uniemożliwia głębsze oddychanie.
--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-13 14:22:49
Temat: Re: Ból w okolicy wątroby...
Użytkownik "Sławek SWP" <s...@w...pl> napisał w
wiadomości news:d8k1e9$nei$1@nemesis.news.tpi.pl...
Lekarzem nie jestem, ale kiedyś sama tak się załatwiłam. Musisz przede
wszystkim odciążyć przewód pokarmowy - może z jeden dzień powstrzymaj się od
pokarmu i pij tylko wodę i ew. ziółka (bardzo dobrze robią też zwykłe ziółka
kuchenne - 1 łyżeczka majeranku, kminku pół i popić dużą ilością wody,
możesz zrobić sobie taką herbatkę, nawet nasionka kopru dodać, ale IMHO jest
niezbyt miłe w smaku)? Mnie to pomogło, tak jak klęczenie na łóżku z głową
opartą o poduszkę i wypiętą...ten tego - schodzą po pewnym czasie gazy i
odczuwa się znaczną ulgę. Jeśli rapaholin nie działa to tak właśnie bym
zrobiła - mnie to pomogło. A zatrułam się wtedy okropnie...brr, strach aż
wspominać.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |