Bole z prawej strony pod zebrami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2003-10-02 23:48:53

Temat: Bole z prawej strony pod zebrami
Od: "maras" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mam nastepujacy problem. Od pewnego czasu tj od jakiegos 1,5 tygodnia odczuwam dziwny
dyskomfort. Na wsokosci mostka po zebrami z prawej strony odczywam jakby tepe klucie
a
wlsciwie niezbyt silny ucisk, czasami tez odczuwam pobolewani od strony plecow od
kregoslupa (tez mniej wiecej na tej samej wysokosci). Od dwoch dni pjawilo sie tez
delikatne mrowienie. Nie jest to stan permanentny jednak nasila sie kilka razy
dziennie
2-3, momentami zas zupelnie o tym zapominam. Zrzucil bym to na karb nadwrazliwosci
gdyby
nie fakt, iz przy wysilku fizycznym lapie mnie kolka z prawej strony. Wydaj mi sie
zreszta
ze generalnie nasilenie objawow nastepuje po wysilku : dluzszy marsz, przebiezka, czy
nawet wyjscie po bulki.
Mam szereg watpliwosci:

1) Jakies 2 tygodnie temu podczas zabawy kajakiem mialem wywrotke z nurkowaniem w
Wisle,
zanim wyswobodzilem sie z fartucha moglem lyknac troche tego syfu ;( (mysle o wodzie
-
profilaktycznie lyknalem sobie po tym fakcie 3 kieliszki czystej). W zwiazku z tym
nasunela mi sie podejrzenie WZW-A. Jednak :
a) minimalny czas inkubacji to 15 dni wiec to chyba za wczesnie
b) brak objawow takich jak nudnosci, zolte bialka, czy zmiana koloru skory, zwazywszy
na
a) to bez sensu

2) Staram sie dozowac sobie dosc systematycznie wysilek fizyczny najczesciej w formie
bigania (10km dziennie), jednak przez ostatni miesiac z przyczyn zawodowych musialem
sobie
zrobic przerwe, zas stres spowodowal, ze powrocilem do zgubnego zwyczaju jedzenia
poznych
kolacji. Moze to ma wplyw ?

3) Jestem osoba dosc wysoka ponad 190 cm i bole kregoslupa co jakis czas daja o sobie
znac - nie jest to jednak cos zbyt dokuczliwego, jednak pomyslalem sobie, ze warto by
sie
spytac czy ten bol nie moze czasami promieniowac od kregoslupa.

Bardzo prosz o jakis sugestie co do mozliwosci lokalizacji przyczyn moich
dolegliwosci.
Zaznaczam, ze moja wiedza medyczna zaczerpnieta jest jedynie ze zrodel internetowych.
Chcialbym poznac Wasza opinie przed ewentualna wizyta u lekarza.

Pozdrawiam
Maslow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-10-03 06:17:49

Temat: Re: Bole z prawej strony pod zebrami
Od: "beata" <b...@s...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Podobne objawy miałam przy kamicy żółciowej. Zdecydowanie jednak idź do
lekarza.

beata
--
"Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę zmienić,
odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
----------
usuń_niepotrzebne_literki_z_adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-10-03 09:45:35

Temat: Re: Bole z prawej strony pod zebrami
Od: "maras" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Podobne objawy miałam przy kamicy żółciowej. Zdecydowanie jednak idź do
> lekarza.
>
> beata
Dzieki za informacje.
A czy mozesz opisac te objawy.
Pozdrawiam
Maslow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-10-03 12:18:46

Temat: Re: Bole z prawej strony pod zebrami
Od: "Maga" <m...@o...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

myślę, że to sprawa tej wywrotki na łódce. coś przeskoczyło w kręgosłupie,
pewnie nic groźnego. połóż się płasko na brzuchu i rękę dotknij każdego
kręgu, pewnie znajdziesz ten który się poruszył i coś uciska, bo on wtedy
boli przy dotyku. delikatnie go masuj i miejsca wokół niego, albo zawieś się
na parę minut na "trzepaku". parę dni temu miałam coś podobnego.
Użytkownik "maras" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:blidjm$3e4$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Witam
>
> Mam nastepujacy problem. Od pewnego czasu tj od jakiegos 1,5 tygodnia
odczuwam dziwny
> dyskomfort. Na wsokosci mostka po zebrami z prawej strony odczywam jakby
tepe klucie a
> wlsciwie niezbyt silny ucisk, czasami tez odczuwam pobolewani od strony
plecow od
> kregoslupa (tez mniej wiecej na tej samej wysokosci). Od dwoch dni pjawilo
sie tez
> delikatne mrowienie. Nie jest to stan permanentny jednak nasila sie kilka
razy dziennie
> 2-3, momentami zas zupelnie o tym zapominam. Zrzucil bym to na karb
nadwrazliwosci gdyby
> nie fakt, iz przy wysilku fizycznym lapie mnie kolka z prawej strony.
Wydaj mi sie zreszta
> ze generalnie nasilenie objawow nastepuje po wysilku : dluzszy marsz,
przebiezka, czy
> nawet wyjscie po bulki.
> Mam szereg watpliwosci:
>
> 1) Jakies 2 tygodnie temu podczas zabawy kajakiem mialem wywrotke z
nurkowaniem w Wisle,
> zanim wyswobodzilem sie z fartucha moglem lyknac troche tego syfu ;(
(mysle o wodzie -
> profilaktycznie lyknalem sobie po tym fakcie 3 kieliszki czystej). W
zwiazku z tym
> nasunela mi sie podejrzenie WZW-A. Jednak :
> a) minimalny czas inkubacji to 15 dni wiec to chyba za wczesnie
> b) brak objawow takich jak nudnosci, zolte bialka, czy zmiana koloru
skory, zwazywszy na
> a) to bez sensu
>
> 2) Staram sie dozowac sobie dosc systematycznie wysilek fizyczny
najczesciej w formie
> bigania (10km dziennie), jednak przez ostatni miesiac z przyczyn
zawodowych musialem sobie
> zrobic przerwe, zas stres spowodowal, ze powrocilem do zgubnego zwyczaju
jedzenia poznych
> kolacji. Moze to ma wplyw ?
>
> 3) Jestem osoba dosc wysoka ponad 190 cm i bole kregoslupa co jakis czas
daja o sobie
> znac - nie jest to jednak cos zbyt dokuczliwego, jednak pomyslalem sobie,
ze warto by sie
> spytac czy ten bol nie moze czasami promieniowac od kregoslupa.
>
> Bardzo prosz o jakis sugestie co do mozliwosci lokalizacji przyczyn moich
dolegliwosci.
> Zaznaczam, ze moja wiedza medyczna zaczerpnieta jest jedynie ze zrodel
internetowych.
> Chcialbym poznac Wasza opinie przed ewentualna wizyta u lekarza.
>
> Pozdrawiam
> Maslow
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-10-03 14:04:51

Temat: Re: Bole z prawej strony pod zebrami
Od: "beata" <b...@s...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A czy mozesz opisac te objawy.

Ostanio objawy miałam 10 lat temu, bo później szybko zdecydowałam się na
operację. Z tego co pamiętam, to :
1) miałam wyraźny dyskomfort po prawej stronie pod żebrami, mogłabym go
porównac z bolesnym uciskiem
2) ból często promieniował na plecy i początkowo myśałam, że to kręgosłup
3) nasilał się przy schylaniu, gdy miałam ciasny pasek i w stresie
4) nie zauważyłam zalezności między tym co jadłam, a pojawianiem się bólu
5) momentami miałam wrażenie "ssania w żołądku"
Pierwsze USG jamy brzusznej rozwiało me złudzenia. W Twoim przypadku może
byc to też związane z wyrotką w kajaku. W kazdym razie nie zwlekaj, pędź do
lekarza, po co masz się denerwować.

beata

--
"Daj mi Boże pogodę ducha bym mogła zaakceptować to czego nie mogę zmienić,
odwagę bym mogła zmienić to co zmienić mogę
i mądrość bym potrafiła te rzeczy rozróżnić."
----------
usuń_niepotrzebne_literki_z_adresu