| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-05-20 14:22:40
Temat: Re: Brązowa farba godna polecenia ?Zofia Rakowska napisał(a):
> "Jolanta Pers" <j...@N...com.pl> napisał/a w
> news:e4mmdb$ov5$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
>> Ja raczej miałabym łazienkę do malowania, wannę do wymiany i ze
>> trzy różne odcienie na głowie.
>
> Przypomina mi się moja ciotka zapytana o refleksy na włosach. Popłoch
> w oczach, spojrzenie w lustro i stwierdzenie, że o cholera, nie
> domalamowało się gdzieniegdzie.
oj, nie przesadzajcie. krotkie wlosy spokojnie mozna wlasnym
sumptem ufarbowac, jesli sie planuje gladki kolor, bez pasemek
czy refleksow. jesli sie operuje caly czas taka sama farba
to odpada problem nieprzywidywalnosci efektu.
sama farbuje glownie u fryzjera, bo zmieniam kolory, lubie pasemka
etc., ale samodzielne zrobienie sobie zwyklych odrostow
nie przedstawia dla mnie wiekszych trudnosci. problem
zaczyna sie dopiero od dlugosci za uszy czy do ramion.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-05-20 21:04:33
Temat: Re: Brązowa farba godna polecenia ?Katarzyna Kulpa wrote:
> Zofia Rakowska napisał(a):
>> "Jolanta Pers" <j...@N...com.pl> napisał/a w
>> news:e4mmdb$ov5$1@atlantis.news.tpi.pl:
>>
>>> Ja raczej miałabym łazienkę do malowania, wannę do wymiany i ze
>>> trzy różne odcienie na głowie.
>>
>> Przypomina mi się moja ciotka zapytana o refleksy na włosach. Popłoch
>> w oczach, spojrzenie w lustro i stwierdzenie, że o cholera, nie
>> domalamowało się gdzieniegdzie.
>
> oj, nie przesadzajcie. krotkie wlosy spokojnie mozna wlasnym
> sumptem ufarbowac, jesli sie planuje gladki kolor, bez pasemek
> czy refleksow. jesli sie operuje caly czas taka sama farba
> to odpada problem nieprzywidywalnosci efektu.
> sama farbuje glownie u fryzjera, bo zmieniam kolory, lubie pasemka
> etc., ale samodzielne zrobienie sobie zwyklych odrostow
> nie przedstawia dla mnie wiekszych trudnosci. problem
> zaczyna sie dopiero od dlugosci za uszy czy do ramion.
Od kilku lat sama farbuje sobie wlosy. Lacznie z pasemkami, ktore wychodza
na moich wlosach jak balejaz [co bardzo chwalila moja fryzjerka]. Farbuje
sie do lustra. Na polkach z tylu mam powieszone drugie mniejsze. Patrzac w
to mniejsze widze dokladnie cala glowe w duzym lustrze. I kazda farbe
przekladam do miseczki i nakladam pedzlem. Nie uzywam gotowych aplikatorow.
Na swojej glowie farbowalam wlosy od bardzo krotkich po takie do ramion.
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |