Witam wszystkich, którzy zabrali głos w zapoczątkowanej przeze mnie
dyskusji.

Nie obraźcie się proszę, ale nie zrobiłem niczego innego jak zwyczajnie
rzuciłem kij w mrowisko.
Cała historia wzięła się z zakładu. Otóż tak sobie dyskutowaliśmy w małym
gronie i doszliśmy do wniosku,
że w dzisiejszych czasach brak już ludzi, dla których moralność coś znaczy.

Robiliśmy małe testy na gg. Za każdym razem potwierdzała się nasza teza.
Przykład: Zwykle kobiety/dziewczyny reakują na gg z wielkim zdziwieniem, z
uśmieszkiem kpiny na ustach, kiedy się
mówi, że ma się 30 lat i spało się z jedną kobietą i to do tego własną żoną.

Mieliśmy zatem dwie frakcje. Jedną, twierdzącą że morale już nie istniej w
naszym społeczeństwie, oraz drugą
liczącą na to, że nie jest jeszcze tak źle. Wrzuciliśmy wątek no i okazało
się, że przynajmniej na pl.soc.rodzina jest bene.

:) Jeśli chodzi o moją żonę i jej obie! siostry to wszystkie są z gatunku
powabnych i kwestie fizyczne nie decydują o tym
która z nich jest tą właściwą. :))

Pozdrawiam grupowiczki i grupowiczów.
Acha. Niestety ja zakład przegrałem :(((
Jorg