Witam,

i z góry przepraszam, że znów temat tabletki antykoncepcyjnej. Ale na
googlach szukałam, mój ginekolog będzie dopiero w przyszłym tygodniu (na
urlopie), a w przychodni rejonowej lekarz - tak na oko z 60 lat - powiedział
mi, że on nie przepisuje Cerazette, a w ogóle to najlepszym środkiem
antykoncepcyjnym jest prezerwatywa i kazał mi wyjść. Więc nie bardzo się mam
kogo poradzić...

Biorę Cerazette od 3 miesięcy, ale od trzech tygodni mam 2-3 dni krwawienia,
potem 1 (czasem niecały) dzień przerwy i znów 2-3 dni krwawienia. Wiem, że
nieregularne krwawienia to główny skutek uboczny tej pigułki, ale żeby aż
tyle czasu?? Czuję się dobrze, nic mnie nie boli.
Czy to normalne czy powinnam jednak poszukać pod nieobecność mojego lekarza
jakiegoś innego? (bo ten z przychodni odpada...)

Z góry dzięki i pozdrawiam,
Monika.