| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-22 22:42:06
Temat: Re: Cham Cbnetu w natarciuPozbawiony sporej części kontekstu zaryzykuję.
/.../
> Ujawnianie chamstwa nie jest chamstwem. Publikujac to chcialem Czarka
> zawstydzic, oczywiscie na prózno, poniewaz on jest jak zwykle zadowolony z
> siebie i wylanego przez siebie kubla pomyj. I owszem, oczekiwalem jakiegos
> wsparcia. Reakcja Twoja i Arka oraz brak reakcji innych ludzi (poza jednym
> glosem wyslanym na priva) oczywiscie smuca mnie - zaprezentowany tutaj
rodzaj
> wrazliwosci jest mi zupelnie obcy, bowiem kieruje sie forma, oddziela
skutek od
> przyczyny, stawiajac na równi ewidentne chamstwo, tym gorsze, gdyz
zakladajace,
> ze bedzie zupelnie bezkarne, z próba przeciwstawienia mu sie.
> Jesli faktycznie wiekszosc uczestników grupy, których w ogóle to cokolwiek
> obchodzi, mysli podobnie do Ciebie i Arka, to chyba rzeczywiscie pomylilem
> adres.
>
Chamstwo to jedna z rzeczy przykrych na świecie, tym bardziej przykrych im
bardziej inteligentna osoba dopuszczająca się chamstwa. W moim jakże
subiektywnym jednak mniemaniu takie osoby najlepiej zostawić własnemu
losowi, gdyż co właściwie chciałeś osiągnąć przez publikację cudzego
prywatnego postu? Piszesz - zawstydzenie? Pewnie pesymista ze mnie - ale
jeśli ktoś używa tak niewyszukanego języka z jasnym zamiarem obrażenia (nota
bene, nie jesteś Paulo święty) to uczucie wstydu jest mu przynajmniej obce.
> P.
>
Pozdrawiam,
Coenve
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-05-23 00:46:58
Temat: Re: Cham Cbnetu w natarciuOn Wed, 23 May 2001, Coenve wrote:
> losowi, gdyż co właściwie chciałeś osiągnąć przez publikację cudzego
> prywatnego postu? Piszesz - zawstydzenie? Pewnie pesymista ze mnie - ale
Nie uważasz że to taka forma żalenia się innym? Jak był mały i dostał po
nosie na podwórku też pewnie biegł się wypłakać do mamusi ;)
--
GSN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-05-23 10:31:42
Temat: Re: Cham Cbnetu w natarciu/.../
> Nie uważasz że to taka forma żalenia się innym? Jak był mały i dostał po
> nosie na podwórku też pewnie biegł się wypłakać do mamusi ;)
>
> --
> GSN
>
Formę nadasz temu taką jakim to widzisz, co wcale nie znaczy, że tak jest.
Paulo nie jest czysty etycznie w tym przypadku, jednak IMHO wybrał po prostu
rozwiązanie nie przynoszące pożytku, co zresztą dało się zaobserwować. Swoją
drogą cbnet wcale nie zaprzeczył jakoby użył takich właśnie słów - mnie
osobiście ciekawi jaka była jego pierwotna motywacja.
Moje propozycje:
- danie upust emocjom poprzez słowną jakże niewyszukaną napaść
- niskich lotów próbę zirytowania Paulo (jak widać udaną)
Typ zachowania trochę podobny do Arka - z jego "przyjedź no ino do
Wrocławia, a my już sobie porozmawiamy...".
Pozdrowienia,
Coenve
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |