Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "alicja a." <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Chciałam się przywitać
Date: Sat, 19 Apr 2003 23:39:05 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <b7sfmp$832$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: lag-2.lodz.msk.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1050788378 8290 217.97.161.2 (19 Apr 2003 21:39:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 19 Apr 2003 21:39:38 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:23627
Ukryj nagłówki
Witam wszystkich bardzo serdecznie ^.^
Od paru dni czytam wasze wiadomości i nie muszę mówić, że panuje tu super
atmosfera. Bo to wiecie :))
Trafiłam na tą grupę dyskusyjną dzięki Elżbiecie, a do niej trafiłam, bo
szukałam stron o robótkach na drutach. Sama prowadzę stronę o tej
tematyce, i Elżbieta już ją polecała (12 kwietnia):
http://abc-robotek-na-drutach.w.interia.pl/
I licznik odwiedzin oszalał :)))
Mam pytania a propos mojej strony, do osób które ją odwiedziły (lub to
zrobią):
1 - co powinnam jeszcze na niej umieścić?
Uprzedzam, że w przygotowaniu mam:
-opis ściegów fantazyjnych: przewlekane, przeciągane,
supełkowo-gruszkowe, mereżkowe, siatkowe i ażurowe;
-brakujące w "Przepisach" na wyroby rysunki;
-opis "tajników" ściegów żakardowych.
Muszę tylko pożyczyć skaner :)
2 - czy nie macie nic przeciwko, abym zamieszczone przez was na grupie
rady dotyczące robótek na drutach umieszczała na swojej stronie?
To tak a propos moje stronki.
Teraz parę słów o mnie:
Na drutach robię niemal bez przerwy (teraz robię sweter dla siostry -
jak go zrobię, wykonam fotkę i umieszczę na stronce :). "Obcykane" mam
już swetry i szaliki, zrobiłam sobie rękawiczki (troszkę za duże, ale
ciepłe), mam już za sobą pierwszą parę skarpet (niestety zmarnowały się,
bo nie pogrubiłam pięt i się szybko przetarły - cerować mi się nie
chciało).
Kiedyś szydełkowałam, głównie serwetki.
Troszkę też haftowałam, pamiętam, że zaczęłam wyszywać na plecaku napis.
Wyszyłam "Don't worry", ale plecak nie doczekał się reszty: "By happy".
Szydełkowanie i haftowanie "porzuciłam", bo poświęciłam się dłubaniu na
drutach. Ale jak czytam wasze listy, to po mału zaczyna mnie korcić by
coś wyhaftować lub wyszydełkować :). Mam nawet fajne tamborko (dobrze
napisałam?), które chyba pamięta moją babcię: rama od formy do ciasta,
"obandażowana" pasmem białej tkaniny i skórzany pasek jako obejma
materiału. Pamiętam, że próbowałam na nim haftować, ale robiłam to
nitkami do szycia, co (po lekturze grupy) okazuje się ewidentnym błędem,
i nie dziwne, że się zniechęciłam. Cieszę się, że nie pozbyłam się
tamborka, zacznę kiedyś haftować, ale jeszcze nie teraz, bo teraz
odczuwam "słomiany zapał", więc nie mam co zaczynać kiedy wiem, że nie
skończę.
Pozdrawiam i dołączam się do świątecznych życzeń, dodając od siebie: dużo
lania wody w dniu "suchego ubrania".
Alicja A.
|