Chcica!
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-17 20:06:04
Temat: Chcica!Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
===
Ratunku!!!
Od trzech dni zażeram się pyzami z cebulką i kwaśnym mlekiem, w ilościach
przekraczających wszelkie normy!!!. Śniadanie - obiad - kolacja! Co robić?
Jak się uwolnić?
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-04-17 20:29:43
Temat: Re: Chcica!Od: "Hanna Burdon" <h...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
"waldek" <x...@o...pl> wrote in message
news:c5s2qk$chv$1@inews.gazeta.pl...
> ===
> Ratunku!!!
> Od trzech dni zażeram się pyzami z cebulką i kwaśnym mlekiem, w
ilościach
> przekraczających wszelkie normy!!!. Śniadanie - obiad - kolacja! Co
robić?
> Jak się uwolnić?
>
> waldek
> ===
Nie martw się, jak urodzisz, to ci przejdzie. :-P
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-18 16:58:04
Temat: Re: Chcica!Od: "Pawel Lesniak" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
waldek wrote:
> ===
> Ratunku!!!
> Od trzech dni zażeram się pyzami z cebulką i kwaśnym mlekiem, w
> ilościach przekraczających wszelkie normy!!!. Śniadanie - obiad -
> kolacja! Co robić? Jak się uwolnić?
Ja kupiłem sobie sokowirówkę
I teraz zamiast pyz na sniadanie mam sok z marchewki z odrobiną selera, na
obiad odrobina selera z odrobiną pora + sok pomarańczowy, na kolację banan i
bułka (wczesniej namoczona w knorze do kurczaka) z blendera.
Efekt.... nie musze chodzic na solarium, nie kupuje obiadów w pracy za 12
zł.
Tylko dziwnie na mnie patrzą w sklepie jak kupuje codziennie 3 kg marchewk.
Dziwnie tez patrzą na mnie jak ide do sklepu zaraz po wypiciu soku z
marchewki (tzw. efekt pomarańczowych wąsów zwanym syndromem marchewki)
Na deser sok z kiwi+sok z cytryny+sok z jabłka+ sok z 3 pomidorów.
pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-18 17:25:24
Temat: Re: Chcica!Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Pawel Lesniak wrote:
> Tylko dziwnie na mnie patrzą w sklepie jak kupuje codziennie 3 kg
> marchewk.
===
Nadmiar marchewki (wit. A) jest niebezpieczny. Pogugluj. Już dawno o tym
czytałem, ale chyba traci się wzrok. To nie były "odkrycia naukowe", ale
rzeczywiste przypadki marchewkowych maniaków.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-18 17:36:11
Temat: Re: Chcica!Od: "Olik" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c5udpd$dcn$1@inews.gazeta.pl...
> > Tylko dziwnie na mnie patrzą w sklepie jak kupuje codziennie 3 kg
> > marchewk.
> ===
> Nadmiar marchewki (wit. A) jest niebezpieczny. Pogugluj. Już dawno o tym
> czytałem, ale chyba traci się wzrok. To nie były "odkrycia naukowe", ale
> rzeczywiste przypadki marchewkowych maniaków.
Ja od ponad miesiąca wypijam codziennie ok. 0,5 l soku z marchwii. Umrę??
(mam to samo z sokiem, co Ty z pyzami ;-))
Olik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-18 17:37:38
Temat: Re: Chcica!Od: "I.P." <i...@g...de> szukaj wiadomości tego autora
> ===
> Nadmiar marchewki (wit. A) jest niebezpieczny. Pogugluj. Już dawno o tym
> czytałem, ale chyba traci się wzrok. To nie były "odkrycia naukowe", ale
> rzeczywiste przypadki marchewkowych maniaków.
>
> waldek
> ===
O rany! A widziales krolika w okularach :-))?
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-18 22:09:55
Temat: Re: Chcica!Od: "arielka" <a...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora
"waldek" <x...@o...pl> wrote in message
news:c5s2qk$chv$1@inews.gazeta.pl...
> ===
> Ratunku!!!
> Od trzech dni zażeram się pyzami z cebulką i kwaśnym mlekiem, w ilościach
> przekraczających wszelkie normy!!!. Śniadanie - obiad - kolacja! Co robić?
> Jak się uwolnić?
>
> waldek
> ===
no no przechodzisz na wegetarianizm ;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-18 23:55:34
Temat: Re: Chcica!Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Olik wrote:
> Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:c5udpd$dcn$1@inews.gazeta.pl...
>>> Tylko dziwnie na mnie patrzą w sklepie jak kupuje codziennie 3 kg
>>> marchewk.
>> ===
>> Nadmiar marchewki (wit. A) jest niebezpieczny. Pogugluj. Już dawno o
>> tym czytałem, ale chyba traci się wzrok. To nie były "odkrycia
>> naukowe", ale rzeczywiste przypadki marchewkowych maniaków.
>
> Ja od ponad miesiąca wypijam codziennie ok. 0,5 l soku z marchwii.
> Umrę?? (mam to samo z sokiem, co Ty z pyzami ;-))
> Olik
===
Udokumentowane i opublikowane przypadki dotyczyły osób pijących ponad 1,5l
soku dziennie. To odpowiada ok. 3-4kg marchwi. Stąd moje ostrzeżenie.
Każda substancja (może z wyjątkiem wody), podawana bez umiaru stanowi
zagrożenie dla zdrowia i życia. Nie tylko witaminy i mikroelementy, ale też
takie naturalne związki, jak sól, cukier, czy ocet.
Nie traktuj tego jako głupoty od blondynki, tylko pogugluj. Na pewno
znajdziesz coś konkretnego.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-19 13:18:59
Temat: Re: Chcica!Od: Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ja od ponad miesiąca wypijam codziennie ok. 0,5 l soku z marchwii. Umrę??
> (mam to samo z sokiem, co Ty z pyzami ;-))
> Olik
>
A ja jestem uzależniona od bułek grahamek z takiej jednej piekarni, co to
mają rodzynki i orzechy w środku, a z wierzchu obsypane są sezamem. MUSZĘ
zjeść jedną dziennie na śniadanie (smakują z serkiem Bieluchem, a nawet z
pastą z tuńczyka, ale żadna inna po prostu w grę nie wchodzi), ponieważ
kupuję je w sklepie w drodze do pracy, to w weekendy czegoś mi na stole
brak...
I tak od trzech tygodni. Co robić? :)
A tak na serio: w sumie to Waldku, co Ci najbardziej w tych pyzach smakuje?
Może to nie pyzy, ale cebulka? albo kwaśne mleko? bo może Ci jakiejś
witaminy / składnika w organizmie brakuje, w który te produkty są
zaopatrzone?
Spróbuj zjeść:
a) same pyzy
b) samą cebulkę (też dobra, z chlebem)
c) wypić kwaśne mleko
Jak nie przejdzie, to trudno - jeść do oporu (a co) :)
--
Pozdrawia KingAM
"Aleś ty mądra. Jak google" [Sylwia]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-19 17:48:48
Temat: Re: Chcica!Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Kinga 'Słowotok' Macyszyn wrote:
> A tak na serio: w sumie to Waldku, co Ci najbardziej w tych pyzach
> smakuje? Może to nie pyzy, ale cebulka? albo kwaśne mleko?
===
Wszystko razem, ale już mi przeszło :-) Dzisiaj był dzień pod znakiem
szpinaku.
===
> bo może Ci
> jakiejś witaminy / składnika w organizmie brakuje, w który te
> produkty są zaopatrzone?
===
Hm, skrobii? Na codzień mam jadłospis bardzo urozmaicony. Jestem
wszystkożerny i wszystkolubny. Chyba wiele osób ma od czasu do czasu podobne
napady. Parę lat temu miałem taki rybny "ciąg", tyle, że duuużo dłuższy.
Rodzinka, po tygodniu, na sam widok ryby odczuwała nieprzyjemne sensacje, a
ja nie mogłem się od nich uwolnić. Życie jest dziwne i pełne zagadek.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |