« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-16 09:31:06
Temat: Chorują fuksjeZetknęliście się z czymś takim? Na liściach robią się nieokreślone żółtawe
plamy (brak wyraźnych brzegów), szkodników nie ma, liscie opadają, gałązka
zasycha. Wyraźnie coś grzybowego, ale jednaj wolałabym nie pryskać metodą
prób i błędów.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-07-16 10:01:49
Temat: Re: Chorują fuksjeW wiadomości news:bf36h9$hro$2@nemesis.news.tpi.pl Basia Kulesz
<b...@i...pl> napisał(a):
>
> Na liściach robią się nieokreślone żółtawe
> plamy (brak wyraźnych brzegów), szkodników nie ma, liscie opadają, >
gałązka zasycha. Wyraźnie coś grzybowego
>
Hejka. Moze to mszyce narozrabiały? :-(
" Bezpośrednie szkody wyrządzane przez mszyce to wysysanie soku z
rośliny i zatruwanie jej toksynami wydzielanymi podczas żerowania. Końcowym
efektem zatrucia są: żółta plamistość, kędzierzawienie i zwijanie się liści,
skrzywienie czubków pędów oraz zniekształcenia pąków kwiatowych."
Pozdrawiam pośrednio Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-07-16 10:13:03
Temat: Re: Chorują fuksje
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bf36h9$hro$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Zetknęliście się z czymś takim? Na liściach robią się nieokreślone żółtawe
> plamy (brak wyraźnych brzegów), szkodników nie ma, liscie opadają, gałązka
> zasycha.
Wyraźnie coś grzybowego
>
> Pozdrawiam, Basia.
Skoro wiesz, to działaj.
Pozdrawia boletus
Ps.U sąsiadki wszystkie fuksje
w ten sposób korkują:((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-07-16 13:12:23
Temat: Re: Chorują fuksje
"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:bf37qv$k0r$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:bf36h9$hro$2@nemesis.news.tpi.pl Basia Kulesz
> <b...@i...pl> napisał(a):
> >
> > Na liściach robią się nieokreślone żółtawe
> > plamy (brak wyraźnych brzegów), szkodników nie ma, liscie opadają, >
> gałązka zasycha. Wyraźnie coś grzybowego
> >
>
> Hejka. Moze to mszyce narozrabiały? :-(
Nie, mszyc, przędziorków i mączlików nie ma. Na 100%.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-07-16 14:27:43
Temat: Re: Chorują fuksje
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bf36h9$hro$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Zetknęliście się z czymś takim? Na liściach robią się nieokreślone żółtawe
> plamy (brak wyraźnych brzegów), szkodników nie ma, liscie opadają, gałązka
> zasycha. Wyraźnie coś grzybowego, ale jednaj wolałabym nie pryskać metodą
> prób i błędów.
Hi,
Mam ok 200 fuksji co tydzień pryskam je mieszniną Rubigany, Decisu i
Florowitu. Rosną i roznmażają się jak zające...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-07-16 15:13:22
Temat: Re: Chorują fuksje"Jacek" <j...@0...pl> wrote in message news:bf3nd6$834$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Mam ok 200 fuksji co tydzień pryskam je mieszniną Rubigany, Decisu i
> Florowitu. Rosną i roznmażają się jak zające...
A jak zdrowko Twoje i Twojej rodziny?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-07-16 17:24:58
Temat: Re: Chorują fuksjeW wiadomości news:bf3nd6$834$1@atlantis.news.tpi.pl Jacek
<j...@0...pl>napisał(a):
>
> Mam ok 200 fuksji co tydzień pryskam je mieszniną Rubigany, Decisu > i
Florowitu. Rosną i roznmażają się jak zające...
>
Hejka. Nie myślałeś Jacku o uzupełnieniu tej mieszanki jakimś
herbicydem. Wtedy można by mówić o kompleksowej ochronie. ;-)
Pozdrawiam kompletnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-07-16 19:28:45
Temat: Re: Chorują fuksje
"Jacek" <j...@0...pl> wrote in message
news:bf3nd6$834$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam ok 200 fuksji co tydzień pryskam je mieszniną Rubigany, Decisu i
> Florowitu. Rosną i roznmażają się jak zające...
A, przepraszam, tym Rubiganem i Decisem to co? Profilaktycznie? To może my
tez do śniadanka jeden antybiotyk w tabletce, do obiadku drugi w zastrzyku
itd.? Jestem
wstrząśnięta!!!!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-07-16 20:24:16
Temat: Re: Chorują fuksjeNadejszła wielkopomna chwila i
Basia
Kulesz<b...@i...pl>
napisał(a) w swojej wiadomości
<news:bf49a4$icp$2@atlantis.news.tpi.pl> ,na co
zmuszony jestem odpowiedzieć :
>
> "Jacek" <j...@0...pl> wrote in message
> news:bf3nd6$834$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Mam ok 200 fuksji co tydzień pryskam je mieszniną Rubigany, Decisu i
> > Florowitu. Rosną i roznmażają się jak zające...
>
> A, przepraszam, tym Rubiganem i Decisem to co? Profilaktycznie? To może my
> tez do śniadanka jeden antybiotyk w tabletce, do obiadku drugi w zastrzyku
> itd.? Jestem
> wstrząśnięta!!!!
Ale jest to odpowiedź na to dlaczego Twoja choruje - po prostu nie da\ostała
swojej "działki" ,,spadła jej odporność w trakcie takiej jak powyższa
hodowli .
--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Milanówek ,a obok stolica Państwa Urzędników
serwis muszlowcowy http://www.muszlowce.akw.pl/
< Jeśli gniewasz się na mnie to czas abyś wyłączył swój komputer>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-07-18 10:11:04
Temat: Re: Chorują fuksje
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bf49a4$icp$2@atlantis.news.tpi.pl...
> A, przepraszam, tym Rubiganem i Decisem to co? Profilaktycznie? To może my
> tez do śniadanka jeden antybiotyk w tabletce, do obiadku drugi w zastrzyku
A nie?!
Do śniadana jeden antybiotyk w serku żółtym, do obiadku drugi w kurczaczku
albo wieprzowince...
Jeszcze dodajmy do tego domestosik w mleczku (autentyczne, z gospodarstwa
stosującego normy unijne) to mamy pełną profilaktykę.
A potem to już tylko silne środki przeciwgrzybicze interwencyjnie, w dodatku
przeważnie nieskutecznie...
pozdrawiam ponuro, ale za to nowocześnie
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |