| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-27 18:43:30
Temat: "Chutney"Ostatnio robiłam ryż po sumatrzańsku (taki sobie, więc się nie dzielę
przepisem, może ja coś skiepściłam, ale jakoś mi nie "leżał" efekt
końcowy"), do którego podałam kawałki duszonych drobiowych filetów i coś
a la chutney, ale zrobiony trochę po swojemu. Dzielę się z Wami tym
pomysłem, bo potem, gdy ów "chutney" został mi na następny dzień,
okazało się, że jest niezły na bułeczce z masełkiem.
Jedno jabłko (bodajże reneta, w każdym razie winne) obrałam, usunęłam
gniazda nasienne i pokroiłam w kawałki. Podlałam sokiem pomidorowym,
dodałam odrobinkę masła, posiekaną cebulę i dusiłam na ogniu, aż
odparowało na tyle, że nabrało konsystencji gęstawej papki (po drodze
nieco porozgniatałam kawałki jabłka, ale nie do końca). Doprawiłam
ostrym sosem paprykowym (wietnamskim, więc nie był to żaden kłasyczny
chutney, stąd cudzysłów w tytule tego postu), sporą łyżeczką musztardy
(z gatunku tych delikatniejszych i kremowych), solą oraz cukrem.
I wiecie co - właściwie na chlebku na zimno było to lepsze niż gorące do
tego ryżu.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |