O tym jak powstała Biblia. I tak mamy nasze czasy, horror Piła bardzo
popularny obecnie jest. Żyjemy sobie spokojnie w przekonaniu że nasza
cywilizacja nie upadnie, sycimy swoją wyobraźnie horrorami i im
krawszy tym lepszy. Jednak w zaukach tej naszej cywilizacji rozwija
się zło. Czyli fanatyzm religijny i jego eksterminiści, którzy
sfrustowani że ludzie nieoddają się umartwianiu, a biczownicy są na
wymarciu, kupują od Ruskich bombę wodorową. Tą z tych co wystarczy
jedna i planeta ginie. I jak przystało na fanatyków wciskają przycisk.

Zostaje cywilizacja zmieciona z powierzchni ziemi, przeżywają
niewielkie plemiona ludzkie, które walczą o życie w strasznych
warunkach i tak mija jedno pokolenie, drugie, następne .

Mamy plemiona na etapie jak z epoki żelaza. Dawna kultura nie
istnieje, nie została utwalona, jedynie czasem szczątki dawnej
cywilizacji wiatr odsłania i burze.
Podczas jednej z takich burz, dzicy ludzie odkrywają pomieszczenie
komputerowe , gdzie pod wpływem dotykania ekranów sprzęt resztkami
mocy zaczyna reagować i odtwarzać na kilkudziesięciu posiadanych
plikach kolekcje filmów , a jednym z nich jest
Piła.
Na tubylcach nic nie robi takiego wrażenia jak psychopatyczny oprawca
w Pile, którego moc widzą na ekranie i aby uniknąć jego mocy
karcącej ,każdy zaczyna modlić się do bohatera z filmu Piła , jak do
Boga i tak powstaje Biblia.
Plemiono zaczyna naśladować charakter ich Boga, więc pierwsze co
robią to zażynają i atakują inne plemiona.
Inne plemiona przerażone przemocą zaczynają ich czcić, a ich Boga
uznają za Boga Prawdziwego.... i dale biedzie co plemiona zakażone
Piłą zrobiły ludzkości, czyli krucjaty, inkwizycja itd.