| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-05 13:13:33
Temat: Cibora papirusowaZ czystym raczej sumieniem (czyli po sprawdzeniu
w archiwum grupy) proszę o informacje na temat
Cibory papirusowej.
Kupiłem 1 egzemplarz na krakowskiej wystawie.
Papirusowa, nie zmiennna, dokładnie wygląd taki, jak
w telewizji na filmie o faraonach, łowieniu ryb w Nilu it.p.
i t. d.
Nie chciałbym jej zmarnować.
Pozdrawiam calvi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-06 07:58:18
Temat: Re: Cibora papirusowapolecam wejść na str www.ogrodnik.pl/doniczkowe/doniczkowe_01_41.asp
> Z czystym raczej sumieniem (czyli po sprawdzeniu
> w archiwum grupy) proszę o informacje na temat
> Cibory papirusowej.
> Kupiłem 1 egzemplarz na krakowskiej wystawie.
> Papirusowa, nie zmiennna, dokładnie wygląd taki, jak
> w telewizji na filmie o faraonach, łowieniu ryb w Nilu it.p.
> i t. d.
> Nie chciałbym jej zmarnować.
>
> Pozdrawiam calvi
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-06 10:10:52
Temat: Re: Cibora papirusowaUżytkownik "calvi" <c...@b...pl> napisał w wiadomości
news:3dd0.0000153c.3f8018fc@newsgate.onet.pl...
> Kupiłem 1 egzemplarz na krakowskiej wystawie.
> Papirusowa, nie zmiennna, dokładnie wygląd taki, jak
> w telewizji na filmie o faraonach, łowieniu ryb w Nilu it.p.
> i t. d.
> Nie chciałbym jej zmarnować.
Cyperus Papirus.
http://web.infinito.it/utenti/n/nlonghitano/Flora%20
Apistica/167_CYPERACEAE.htm
O tej odmianie w necie inforamcji jest jak na lekarstwo (nawet po
angielsku). Kupilem taka okazjonalnie w Ikei jakis rok temu. Miala 4
parasolki wysokosci okolo 0,5m - w doniczce raczej nie urosna wieksze. W
mieszkaniu dosc szybko zmarniala mimo ze wedlug zalecen lalem duzo wody
(chyba za duzo po wierzchu bo zaczela gnic u podstawy - w pore uratowalem
odcinajac fragmenty i zasypujac zproszkowanym weglem drzewnym). Wsadzilem ja
do keramzytu (pol-hydroponika) co znacznie polepszylo jej warunki. Korzenie
bardzo szybko przebily sie do granulek i teraz bezposrednio "pija pozywke".
Zdecydowanie odzyla po wystawieniu na balkon - potrzebuje napradwde duzo
slonca. Wypuscila kilka nowych pedow - rosna bardzo szybko. Niestety teraz
po powrocie z balkonu do mieszkania zaatakowaly ja przedziorki - mimo ze
odrazu je usunolem, delikatne liscie lekko pozolkly. Wczoraj zauwazylem nowy
ped - bedzie zyla :)
Podsumowujac - zdecydowanie trudniejsza w uprawie od C.Zmiennej, ale rownie
wytrzymala i o wiele ladniejsza.
pzdr.
Sebastian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-10-06 11:26:30
Temat: Re: Cibora papirusowaDzięki serdeczne - to juz coś.
calvi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-10-07 06:55:19
Temat: Re: Cibora papirusowacalvi wrote:
> Z czystym raczej sumieniem (czyli po sprawdzeniu
> w archiwum grupy) proszę o informacje na temat
> Cibory papirusowej.
> Kupiłem 1 egzemplarz na krakowskiej wystawie.
> Papirusowa, nie zmiennna, dokładnie wygląd taki, jak
> w telewizji na filmie o faraonach, łowieniu ryb w Nilu it.p.
> i t. d.
> Nie chciałbym jej zmarnować.
>
> Pozdrawiam calvi
>
Woda, woda i jeszcze raz woda - powinna stać zawsze zalana wodą.
Mam od bardzo wielu lat, przeżyła kilka przeprowadzek, zasuszenie
podczas wakacji (mieli podlewać rodzice, ale ... i tak trzykrotnie),
jedno przemarznięcie - musiałem wyciąć wszystko nad ziemią, ale odbił.
Pozdrawiam
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-10-07 06:56:05
Temat: Re: Cibora papirusowacalvi wrote:
> Z czystym raczej sumieniem (czyli po sprawdzeniu
> w archiwum grupy) proszę o informacje na temat
> Cibory papirusowej.
> Kupiłem 1 egzemplarz na krakowskiej wystawie.
> Papirusowa, nie zmiennna, dokładnie wygląd taki, jak
> w telewizji na filmie o faraonach, łowieniu ryb w Nilu it.p.
> i t. d.
> Nie chciałbym jej zmarnować.
>
> Pozdrawiam calvi
>
Woda, woda i jeszcze raz woda - powinna stać zawsze zalana wodą.
Mam od bardzo wielu lat, przeżyła kilka przeprowadzek, zasuszenie
podczas wakacji (mieli podlewać rodzice, ale ... i tak trzykrotnie),
jedno przemarznięcie - musiałem wyciąć wszystko nad ziemią, ale odbił.
Pozdrawiam
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-12-01 12:04:12
Temat: Re: Cibora papirusowa> Użytkownik "calvi" <c...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:3dd0.0000153c.3f8018fc@newsgate.onet.pl...
> > Kupiłem 1 egzemplarz na krakowskiej wystawie.
> > Papirusowa, nie zmiennna, dokładnie wygląd taki, jak
> > w telewizji na filmie o faraonach, łowieniu ryb w Nilu it.p.
> > i t. d.
> > Nie chciałbym jej zmarnować.
>
> Cyperus Papirus.
> http://web.infinito.it/utenti/n/nlonghitano/Flora%
20Apistica/167_CYPERACEAE.htm
> O tej odmianie w necie inforamcji jest jak na lekarstwo (nawet po
> angielsku). Kupilem taka okazjonalnie w Ikei jakis rok temu. Miala 4
> parasolki wysokosci okolo 0,5m - w doniczce raczej nie urosna wieksze. W
> mieszkaniu dosc szybko zmarniala mimo ze wedlug zalecen lalem duzo wody
> (chyba za duzo po wierzchu bo zaczela gnic u podstawy - w pore uratowalem
> odcinajac fragmenty i zasypujac zproszkowanym weglem drzewnym). Wsadzilem ja
> do keramzytu (pol-hydroponika) co znacznie polepszylo jej warunki. Korzenie
> bardzo szybko przebily sie do granulek i teraz bezposrednio "pija pozywke".
> Zdecydowanie odzyla po wystawieniu na balkon - potrzebuje napradwde duzo
> slonca. Wypuscila kilka nowych pedow - rosna bardzo szybko. Niestety teraz
> po powrocie z balkonu do mieszkania zaatakowaly ja przedziorki - mimo ze
> odrazu je usunolem, delikatne liscie lekko pozolkly. Wczoraj zauwazylem nowy
> ped - bedzie zyla :)
> Podsumowujac - zdecydowanie trudniejsza w uprawie od C.Zmiennej, ale rownie
> wytrzymala i o wiele ladniejsza.
> pzdr.
> Sebastian
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-12-01 12:11:42
Temat: Re: Cibora papirusowaczesc,
mam podobny problem z papirusem ja Ty - Sebastianie -
Kupilam z tydzien temu w IKEI tę roslinkę, ustawilam w łazience (slonca jest
dosc dużo, cieplo i wilgotno), podlewalam obficie ale ładnie wygladala przez 3
dni i następnie zaczela schnąć. Tzn gora zaczela schnąć bo ziemia ( w zasadzie
to jest czysty torf) jest caly czas wilgotna i nawet miejscami zaczyna pojawiac
sie kożuch pleśni.
Chce uratowac tego papirusa czy mozesz mi step by step opisac proces ratowania -
bardzo prosze (oczywiscie na priva lub jak Ci wygodniej).
Magik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-12-01 13:55:35
Temat: Re: Cibora papirusowaUżytkownik "magmalik" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:53c4.00000120.3fcb2ffd@newsgate.onet.pl...
> czesc,
> mam podobny problem z papirusem ja Ty - Sebastianie -
> Kupilam z tydzien temu w IKEI tę roslinkę, ustawilam w łazience (slonca
jest
> dosc dużo, cieplo i wilgotno), podlewalam obficie ale ładnie wygladala
przez 3
> dni i następnie zaczela schnąć.
To chyba juz typowe u tej odmiany - nagla zmiana warunkow im nie sluzy. W
hurtowej uprawie zapewne maja idealne warunki i duzo sztucznego dobrego
swiatla. W domu, szczegolnie w zimie, tego swiatla jest zdecydowanie za
malo.
Po trzech dniach zmarniala ? - wydaje mi sie, ze cos za szybko, ale uratowac
powinno sie dac.
>Tzn gora zaczela schnąć bo ziemia ( w zasadzie
> to jest czysty torf) jest caly czas wilgotna i nawet miejscami zaczyna
pojawiac
> sie kożuch pleśni.
Przedewszystkim usun wszystkie czesci ziemi i pedow zaatakowane plesnia -
dokladnie wytnij czesci zgnile - napewno beda takie brazowe miekkie
fragmenty - nie zalowac nawet jesli korona wydaje sie zdrowa - wyciac
wszystko az do bialego fragmentu rosliny - w miare mozliwosci oszczedzic
boczne pedy wyrastajace w okolo nasady "pnia". Najlepiej to robic czystym
bardzo ostrym nozykiem.
Nastepnie w miare szybko dokladnie obsypac sproszkowanym weglem drzewnym
(dostepny tabeltkach w kazdej aptece - trzeba go tylko dokladnie
rozkruszyc).
Druga rada - jak juz sie uporasz z plesnia - przesadz papirusa do keramzytu
(uprawa polhydroponiczna) - to naprawde dobrze mu sluzy dzieki temu, ze
wilgoc ma pod korzeniami a nie tuz przy pedach, ktore z tego powodu
zaczynaja gnic. O wiele latwiej wtedy zapanowac nad odpowiednia dla niego
wilgotnoscia (nie trzeba tak czesto podlewac).
pzdr.
Sebastian.
PS: Moje "parasolki" tez bardzo zmarnialy po powrocie z balkonu, ale
wypuszcza juz nowe pedy i robi sie coraz ladniejszy :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-12-01 14:39:46
Temat: Re: Cibora papirusowaczesc,
dzieki za odpowiedz - biore sie za papirusa dzisiaj po pracy.
Mnie tez starsznie zmartwiła szybkość z jaką papirus zaczął "padać". Ciekawe,
że w doniczce było okolo pięciu - sześciu pędów z pióropuszami z czego
doslownie dwa takie kolo 20-25cm. Jednen z tych mniejszych pędów był dzisiaj w
tak opłakanym stanie, że postanowilam go radykalnie przyciać. Niestety przy
zabiegu - z doniczki wyszla mi cala lodyga, na ktorej nie bylo śladu
ukorzenienia. Wygladało to tak jakby ktoś wsadził do doniczki pęk pędów i
przysypal je ziemią.
No coz - dzisiaj w kazdym razie ostro walcze:)
Magik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |