| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-09-25 13:20:06
Temat: Co by było?http://seawolf.salon24.pl/232173,smolenskie-impresje
-czyli-co-by-bylo
"Cały czas mówimy, że wrak samolotu niszczeje na deszczu, w błocie,
rdzewieje, gnije, jest także świadomie niszczony przez Rosjan. Przyszło mi
jednak do głowy cos innego. Co by było, gdyby tak na jednym z kawałków
znalezionych w błocie przez owych przysłowiowych harcerzy znaleziono
mikroskopijne ślady substancji stanowiącej składnik bomby paliwowo-
próżniowej , podobnej, dajmy na to, do próbek znajdowanych na odłamkach
bomb w Czeczenii i Dagestanie w czasie wojen z islamistami. Byłby numer,
nie?
Ciekawe, czy zamilczano by temat, jak w przypadku wszystkich pytań
zadawanych, na przykład w Misji Specjalnej?(...)"
"(...)No, ale poważnie, co by było? Ci sami , co dzisiaj z pełna powagi
miną bagatelizują to, że wskutek haniebnej postawy polskiego rządu dowód
rzeczowy, polska własność i relikwia w jednym niszczeje na deszczu, a i
wręcz świadomie jest niszczona przez Rosjan, którzy tym sposobem ( a, tak,
niszczymy! No i co, co nam zrobicie, żałosne dupki?) pokazują, w jakiej
straszliwej pogardzie maja Tuska i jego piłkarzyków, bo oni zawsze gardzili
tchórzami, nawet, jeśli musieli się nimi posługiwać, jutro by tłumaczyli,
owi eksperci, jak niedorozwiniętym dzieciom, z uśmiechem politowania, że
przecież dowody po takim czasie i uzyskane w takich warunkach nie maja
żadnej wartości dowodowej, o czym przecież zarówno Jaroslaw, jak i Antoni
Macierewicz doskonale wiedzieli i nic nie zrobili, by takiemu niszczeniu
dowodów zapobiec, powodowani strachem, ze wyjdą na jaw prawdziwe dowody i
przyczyny tragedii, czyli fakt, ze był to spisek Lecha i Jarosława z pewnym
udziałem Zbigniewa Ziobry i Marii Kaczyńskiej - jej zadanie polegało na
podstępnym wtargnięciu do kabiny i ogłuszeniu pilota torebką, ślady DNA na
znalezionej torebce nie pozostawiają wątpliwości, jedynie delikatność rządu
powodowała, ze ten fakt był przemilczany w obawie przed zamieszkami.
Do tej pory, ma się rozumieć, bo w tej sytuacji, gdy Jarosław nie usuwa się
z życia politycznego, a najlepiej w ogóle z życia biologicznego, rząd nie
może dłużej milczeć i udostępni te fakty opinii publicznej, najpierw przy
pomocy anonimowych funkcjonariuszy na dyżurach internetowych.
A dowody z jakichś pisowskich laboratoriów , czy natowskich, jak tu się nie
uśmiechnąć z politowaniem, tyle wrzeszczeli o uleganiu zagranicznym
wpływom, a teraz sami się nikczemnie wysługują zagranicznym ośrodkom,
zapominając o dumie narodowej, po prostu Targowica w najgorszym wydaniu,
już w stanie wojennym to robili, za pieniądze z CIA, aż nie nadążaliśmy z
rozbijaniem i infiltracją tych wrogich grupek... oops, nie, nie, to
wykasujemy, tak nam się wypsnęło... ale generalnie to z Targowica dobre,
możemy zostawić, nie będzie Natowiec pluł nam w twarz i dzieci nam
Natowił!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |