| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-29 18:57:42
Temat: Re: Co do piciaRyby, drob i cielecina
lubia tylko biale wina,
a pod woly, sarny, wieprze
jest czerwone wino lepsze
zas szampana wie i kiep
mozna w czasie, pod i przed.
pozdrawiam,
Slav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-29 19:02:43
Temat: Re: Co do picia> Jezeli chodzi o "laczenie kolorow i potraw" to faktem jest, ze formulka jest
> b. powierzchowna i jest ogromnym skrotem myslowym. Ale nie bylabym taka
> kategoryczna : czerwone wina maja, przecietnie, troche wiecej "tanin" (nie
> wiem jak po polsku, tanina?... ale to jest z kolei w herbacie). Wiec mniej
> sie czasami nadaja np. do ryby w masle, kurczaka w smietanie i innych
> lagodnych w smaku rzeczy. Natomiast lepiej podkreslaja nieco silniejsze
> smaki (np. kozi ser, smazona wolowina, itd). Wiec jakas prawda, bardzo
> ogolna, to fakt, w ww. wierszyku jest !
> Ale ryby ja tez z (czerwonym) gamay wpylam !
tak tanina. Ten wierszyk bardziej pasuje do win francuskich i włoskich,
niekoniecznie niemieckich. Na mój smak, niemieckie czerwone mają dużo
mniej taniny od francuskich (tak po smaku, czy tak jest naprawdę, to nie
wiem). Nie smakują tak "intensywnie", jak, np. francuskie. Takiego
bordeaux czerwonego bym do ryby nie podał (choć sam bym wypił),
wirtenberskie owszem. Taki "Blauer Portugieser", na przykład, jest
bardzo łagodny w smaku i nawet do sushi się nadaje ;-))
> ps. w ostatnia sobote wieczorem, tez o chlap-chlap dyskutowalismy. Jakies to
> rytmy biologiczne na Grupie nas przenikaja ?
może dlatego, że od poniedziałku do piątku trzeba pracować, a w robocie
nie wypada wińska pić (przynajmniej u nas).
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 19:22:30
Temat: Re: Co do picia
Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> a écrit dans le message :
r...@4...com...
>
> ja tam czerwone do wszystkiego. I do niczego. I na kieliszki. I a
> szklanki. Najlepiej wloskie i poludniowo afrykanskie.
>
A ja ostatnio (dzis wieczorem) : Cuba Libra (Wkn wie o co chodzi :
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis.php?przepis=41) z okropna namiastka
bretonska (cos co udaje Prawdziwy Bialy Ser) (mam nadzieje, ze zaden
Bretonczyk mnie nie czyta, bo to wrazliwy narod...)
Tlumacze z polskiego na nasze : jem bialy ser popiajac rumem...
... co dowodzi, ze rozmaite wina do rozmaitych potraw sie nadaja...
Niesz ! i Niesz i Niesz...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 19:41:49
Temat: Re: Co do picia
Waldemar Krzok <5...@t...de> a écrit dans le message :
3...@t...de...
>
> tak tanina. Ten wierszyk bardziej pasuje do win francuskich i włoskich,
> niekoniecznie niemieckich. Na mój smak, niemieckie czerwone mają dużo
> mniej taniny od francuskich (tak po smaku, czy tak jest naprawdę, to nie
> wiem). Nie smakują tak "intensywnie", jak, np. francuskie. Takiego
> bordeaux czerwonego bym do ryby nie podał (choć sam bym wypił),
> wirtenberskie owszem. Taki "Blauer Portugieser", na przykład, jest
> bardzo łagodny w smaku i nawet do sushi się nadaje ;-))
A czy moglbys na Grupe zapodac, jakie niemieckie wina lubisz i polecasz ? W
duzym skrocie... cos w rodzaju "référence". Bo przypuszczam, ze z obu stron
granic niemieckich ( = Grupa Z Wyszegradu) bylyby osoby zainteresowane...
np. ja.
>
Ewcia
ps. przepraszam, ze Cie mecze, ale czasami mam okazje cos kupic, a qrcze,
znam tylko Gewurtstraminer, Riesling (i Berlinerwasser...)
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 19:54:53
Temat: Re: Co do picia
>A ja ostatnio (dzis wieczorem) : Cuba Libra (Wkn wie o co chodzi :
>http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis.php?przepis=41) z okropna namiastka
>bretonska (cos co udaje Prawdziwy Bialy Ser) (mam nadzieje, ze zaden
>Bretonczyk mnie nie czyta, bo to wrazliwy narod...)
>
>Tlumacze z polskiego na nasze : jem bialy ser popiajac rumem...
>... co dowodzi, ze rozmaite wina do rozmaitych potraw sie nadaja...
>
>Niesz ! i Niesz i Niesz...
>
o qrcze! ja to tylko bialy ser (nie falszowany, na Mazurach)
popijalam pyfkiem. zimnym.
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 20:32:13
Temat: Re: Co do piciaKrysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> a écrit dans le message :
m...@4...com...
>
> o qrcze! ja to tylko bialy ser (nie falszowany, na Mazurach)
> popijalam pyfkiem. zimnym.
Krysiu !
Prosze przestac meczyc zwierzeta
(nimo tu bialego sera, nia ma, nie ma, i juz !)
--
Niesz !
ps. pyf, jest, of course
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 22:13:48
Temat: Re: Co do picia
>
>Krysiu !
>Prosze przestac meczyc zwierzeta
>(nimo tu bialego sera, nia ma, nie ma, i juz !)
no przeciez ja o Mazurach mowie, a nie o tu
Krysia
P.S. Tu to tylko pyfko, a serek na pridumku
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 07:17:52
Temat: Re: Co do piciano dzieki za wszystkie informacje!
pozdrowienia
Red Hiney
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 11:44:07
Temat: Re: Co do picia
>> tak tanina. Ten wierszyk bardziej pasuje do win francuskich i włoskich,
>> niekoniecznie niemieckich. Na mój smak, niemieckie czerwone mają dużo
>> mniej taniny od francuskich (tak po smaku, czy tak jest naprawdę, to nie
>> wiem). Nie smakują tak "intensywnie", jak, np. francuskie. Takiego
>> bordeaux czerwonego bym do ryby nie podał (choć sam bym wypił),
>> wirtenberskie owszem. Taki "Blauer Portugieser", na przykład, jest
>> bardzo łagodny w smaku i nawet do sushi się nadaje ;-))
>
> A czy moglbys na Grupe zapodac, jakie niemieckie wina lubisz i polecasz ?
> W
> duzym skrocie... cos w rodzaju "référence". Bo przypuszczam, ze z obu
> stron granic niemieckich ( = Grupa Z Wyszegradu) bylyby osoby
> zainteresowane... np. ja.
>
> ps. przepraszam, ze Cie mecze, ale czasami mam okazje cos kupic, a qrcze,
> znam tylko Gewurtstraminer, Riesling (i Berlinerwasser...)
jakie wina lubię?
Kupuję na ogół bezpośrednio u producenta. Białe i trochę czerwonych we
Frankonii, winiarnia Behringer, Abtswind. U nich kupuję z białych:
Silvaner, Müller Thurgau, Riesling, Faberrebe. Z czerwonych: Blauer
Portugiser, Schwarzriesling, Domina
Czerwone i trochę białych kupuję w Wirtenbergii w von Geisbergsche
Weinkellerei. Z białych to: Riesling Spätlese, Muskat, Kerner Kabinett. Z
czerwonych: Muskat Trollinger, Trollinger, Blauer Portugieser,
Schwarzriesling, Dunkelfelder, Lemberger.
No i czasem jakieś specjalności, jak np. Weissherbst Trollinger, to właśnie
to biało-czerwone no i czasem jakieś do spróbowania. Ulubionym naszym
czerwonym, jest Grossheppacher Wanne Trollinger. Niestety jest go coraz
mniej i drożeje z roku na rok. Ostatnio płaciłem za niego 13DM za litr.
No ale chłopcy z Wirtenbergii są 2 razy do roku w Berlinie, wiosna i
jesien, z degustacją. Następna będzie chyba w połowie października. Jak
patrzę do piwnicy, to pewnie znowu tysiaczek trzeba będzie zainwestować.
Tak na codzien, to kupuję też włoskie i francuskie u Jacques'a. Już kiedyś
pisałem, jest ok. 1.5 km od mojego domu i po drodze z roboty, tak że albo
łapię kartonik w samochód, albo na rowerku... No i tam też popróbować można.
Były tam też kiedyś świetne węgierskie, ale już niestety nie mają, bo jak
na Węgry były niby za drogie (ok. 5DM za butelkę).
To tak na skróty.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 12:53:42
Temat: Re: Co do piciawaldemar <w...@t...de> a écrit dans le message :
9p70gh$rpq$06$...@n...t-online.com...
>
ciach
> To tak na skróty.
>
Dzeki za te, jak powiadasz "skroty"(!). Wszystko zanotowane i wydrukowane.
Zajrze jutro do mojego 'Jacques", ktory tu nazywa sie "Nicolas". No i w
Monoprix (siec tuteszych miejskich supermarketow) zbliza sie wielkimi
krokami "tydzen niemiecki", wtedy bedze sporo specjalnosci...
(... i wtedy jeszcze Cie wymecze o kiebaski...)
Pozdrowienia
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |