| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-05-12 11:13:38
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.W Usenecie cbnet <c...@n...pl> tak oto plecie:
>
> Mężczyzna, jak mu zależy na kobiecie, potrzebuje CZUĆ, że kobiecie
> także zależy na nim.
> Jak tego nie czuje, jak czuje, że dla kobiety ważniejsze są jakieś bzdury
> od niego, to wtedy zaczyna się zastanawiać, czy da radę mimo wszystko
> traktować kogoś takiego w miarę poważnie.
>
> Są tacy mężczyźni, którzy w takiej sytuacji potrafią się całkiem nieźle
> odnaleźć i ją gładko wykorzystują: biorą to co mogą dostać i nie inwestują
> w taki związek nadzbyt wiele, nie traktując go przesadnie powaznie.
> Notabene: bardzo często takim kobietom to odpowiada i nie poczytują
> tego "luźnego" traktowania przez "ukochanego" jako czegoś niepokojącego,
> czy nieodpowiedniego.
>
> Ale są też tacy mężczyźni, co dają sobie wtedy spokój, bo nie dają rady.
> To wbrew pozorom dobrze o nich świadczy, bo jest oznaką uczciwości
> wobec siebie i wobec kobiety jaka chcieliby widzieć u swego boku.
>
>
> Z twoich wypowiedzi nt powiedzmy relacji miłosnych w związku dla
> mnie wynika jasno, że lepiej kupić sobie lalkę dmuchaną niż wchodzić
> w jakieś poważniejsze relacje partnerskie z tobą...
>
> no chyba, że chce się poznać sobie granice swojej cierpliwości dla
> traktowania przez kobietę w sposób przedmiotowy, ale to też raczej na
> krótką metę...
>
> albo chce się mieć taką głupią (sorry!) ale mimo wszystko "dupę"
> pod ręką (na boku?).
>
> Normalny "facet" imho nie pójdzie na układy z "psychiczną" babą, której
> wydaje się o wiele za wiele niż przeciętny człowiek jest w stanie znieść,
> a nawet i ona sama.
> Co to to nie.
> Zbyt wielka konkurencja, aby pakować się w dziwne relacje z panią,
> która mniej oferuje w stosunku do swoich wymagań. ;)
>
> I kluczowa rzecz: miłość daje człowiekowi uspokojenie.
> Jeśli kobieta jest niespokojna, to niektórzy mężczyźni wpadają od tego
> w paranoję.
> Powaga. ;)
Powaga.
Qra, w czołgu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-05-12 11:14:08
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.BTW dlaczego Qra nie pisze takich postów na psp?
Czy ja musze to robić za innych? ;)
--
CB
Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bea8d2d$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
> [...]
> Powaga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-05-12 11:19:24
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.W dniu 2010-05-12 13:01, cbnet pisze:
> Twoja elokwencja w obrażaniu innych jest imponujaca. ;)
>
Jesteś botem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-05-12 11:21:15
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.W dniu 2010-05-12 13:01, cbnet pisze:
> Twoja elokwencja w obrażaniu innych jest imponujaca. ;)
>
Ty jednak w obrażaniu wiedziesz prym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-05-12 11:24:26
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.Być może.
Niemniej moja determinacja i premedytacja w tym względzie
w porównaniu z twoimi wydają się co najmniej niedorozwinięte. ;)
--
CB
Użytkownik "Magdulińska" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bea8eb0$0$17096$65785112@news.neostrada.pl...
> Ty jednak w obrażaniu wiedziesz prym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-05-12 11:42:03
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.W dniu 2010-05-12 13:24, cbnet pisze:
> Być może.
> Niemniej moja determinacja i premedytacja w tym względzie
> w porównaniu z twoimi wydają się co najmniej niedorozwinięte. ;)
>
Z tą różnicą, że Ty mnie nie obrażasz, a tylko się ośmieszasz.
Nie będę się z Tobą licytować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-05-12 11:49:21
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.Musisz się zatem zdecydować: obrażam, czy jednak nie obrażam.
Albo kłamiesz teraz, albo kłamałaś wcześniej. ;)
Ty w każdym razie obrażasz.
Właściwie, to starasz się obrażać.
Twój współczynnik obrażalności jest imponujący.
Jeśli mój opis rzeczywiście odebrałaś wyłacznie jako stek wrednych
insynuacji, to ci wybaczam. ;)
--
CB
Użytkownik "Magdulińska" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bea9390$0$2598$65785112@news.neostrada.pl...
> Z tą różnicą, że Ty mnie nie obrażasz, a tylko się ośmieszasz.
> Nie będę się z Tobą licytować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-05-12 11:52:21
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.W Usenecie cbnet <c...@n...pl> tak oto plecie:
>
> BTW dlaczego Qra nie pisze takich postów na psp?
> Czy ja musze to robić za innych? ;)
Bo jej ulubionym zajęciem jest leżenie i pachnięcie.
BTW lepiej jak się w temacie męskich preferencji wypowiada nick o
męskobrzmiącym nicku.
Qra, na leniucha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-05-12 12:18:49
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.Hmmm... pewnie jak kłoda.
I w zlewie. ;)
Ale chodziło mi: zamiast pisać inne... itd.
--
CB
Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bea963d$0$19161$65785112@news.neostrada.pl...
> Bo jej ulubionym zajęciem jest leżenie i pachnięcie.
> [...] na leniucha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-05-12 12:50:21
Temat: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.W Usenecie cbnet <c...@n...pl> tak oto plecie:
>
> Hmmm... pewnie jak kłoda.
> I w zlewie. ;)
Jak nóż, jeśli już.
> Ale chodziło mi: zamiast pisać inne... itd.
Poczyńmy założenie, że każdy realizuje się w tym, co lubi najbardziej,
dobrze?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |