| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-09-21 14:09:03
Temat: Co kryje się pod powierzchnią? Choć na ślubnym kobiercu przysięgamy partnerowi uczciwość małżeńską,
to szybko zapominamy o szczerości i gramy w związku jakąś rolę.
Mężowie często stają się Panami, Ojcami, a żony wcielają się w role
Matek, Lalek, Wiedźm lub Służących. Dlaczego zakładamy te maski i
rezygnujemy z bycia sobą?
Na imieninach znanego architekta spotkało się sześć par. Do
solenizanta i jego żony przyszli wraz ze swoimi żonami: dyrektor,
zastępca dyrektora, księgowy, prawniki piarowiec. Były to małżeństwa z
wieloletnim stażem. Panie rozmawiały o strojach, panowie o giełdzie,
wszyscy podziwiali niezwykły wystrój wnętrza i organizację przyjęcia.
To wszystko zasługa mojej mamy - mówił architekt. - To ona prowadzi
dom. Był w doskonałym nastroju, świetnie prezentował się w garniturze
wybranym przez "mamę", kontynuował przyjacielską pogawędkę z
dyrektorem. Żona architekta nieustannie dbała o samopoczucie gości, od
czasu do czasu pouczając wynajętego na ten wieczór kelnera. W pewnej
chwili
poprosiła męża, by przyniósł z kuchni szklanki. Nie wiem, czy znajdę.
A gdzie są? - zapytał uprzejmym tonem architekt. Ja sama przyniosę, on
nigdy nie wie, gdzie co jest... - odpowiedziała z lekką naganą w
głosie, po czym uśmiechnęła się i wyszła z pokoju. Architekt dalej
rozmawiał z dyrektorem, miłym i układnym pięćdziesięciolatkiem. W tym
czasie żona dyrektora (młodsza od niego o ponad dwadzieścia lat)
flirtowała z przystojnym piarowcem, czarującym trzydziestoparolatkiem,
słynącym z powodzenia u pań. Żartowali i przekomarzali się, a potem
zaczęli tańczyć na środku salonu. Obserwująca ich żona piarowca
rzuciła ironicznie: Od kiedy jesteśmy małżeństwem, nie tańczyłam z nim
ani razu... No ale on ma tyle poczucia rytmu co krokodyl. Powinien
tańczyć z komputerem, bo to z nim spędza najwięcej czasu. Jej mąż, jak
to miał w zwyczaju, zignorował tę wypowiedź.
Dyrektor doskonale zdawał sobie sprawę, że jego żona flirtuje z
piarowcem, ale jak zwykle w takich sytuacjach
zachowywał spokój. Traktował ją jak maskotkę - była atrakcyjna, zawsze
wyglądała bardzo efektownie i doskonale sprawdzała się "w funkcjach"
reprezentacyjnych. To było już trzecie małżeństwo dyrektora. Nie mógł
sobie pozwolić na jego rozpad, więc zaspokajał wszystkie zachcianki
młodej żony - nie tylko te dotyczące strojów.
Wiedział też, że nie lubiła seksu i że jej uwodzicielskie zachowanie
wobec innych mężczyzn to jedynie element pewnej gry...
...................................
Dyrektor i jego żona to typowy zwią-zek wspierający (supporting
relationship). On jest jak Ojciec, a ona jak Lalka. Związek taki
odpowiada kulturowym stereotypom męskości i kobiecości - kobieta
stanowi atrybut męskości męża, któryw zamian zaspokaja jej kaprysy.
Dyrektor ostentacyjnie demonstruje swoją siłę i pozornie lekceważący
stosunek do uwodzicielskich zachowań
żony, ona zaś gra rolę słabej i potrzebującej pomocy. Tego typu
relacja często występuje w drugim małżeństwie mężczyzny - postrzega on
żonę-Lalkę jako kosztowną zabawkę. Za "wspaniałomyślnością" mężczyzny
kryje się lęk przedkolejnym rozwodem, w rzeczywistości więc żona jest
od niego silniejsza - to ona kontroluje sytuację, kierując mężem
poprzez przesadne okazywanie słabości i czyniąc z niej narzędzie
manipulacji. Zazwyczaj Ojcowie silnie identyfikują się ze swoimi
matkami, które były przesadnie ciepłe, serdeczne i tolerancyjne, ale
jednocześnie zaborcze w swojej miłości, uniemożliwiając nawiązanie
prawidłowych relacji między synem a ojcem. Tacy mężczyźni nauczyli się
w dzieciństwie, że powinni być silni, opiekuńczy i muszą dostarczać
powodów do zadowolenia. Przede wszystkim mieli być jednak dobrzy dla
swoich matek, które często dawały do zrozumienia, że synowie zastępują
im mężów. Natomiast Lalki jako dzieci zazwyczaj nie były akceptowane i
czuły się odrzucone przez swoich
ojców - grając rolę bezradnych, zmuszały ich do okazywania
zainteresowania i uczucia.
.............
http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i/
833/Partnerska-gra-pozor%C3%B3w/1/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |