Co kto lubi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48

21. Data: 2006-08-28 02:54:34

Temat: Re: Co kto lubi
Od: "Pistacjusz" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Panslavista" <p...@w...pl> ha scritto nel messaggio
news:ecthue$dl2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Pistacjusz" <p...@o...pl> wrote in message
> news:ecth6v$knn$1@news.onet.pl...
>>
>> "cherokee" <n...@n...pl> ha scritto nel messaggio
>> news:ecnrer$5t1$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik "rAzor" <k...@...tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
>>> news:ecnikk$3nv$1@inews.gazeta.pl...
>>>> A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w
>>>> zakresie konsumpcji "potraw obrzydliwych"?
>>>
>>> Rzadko kto w Polsce zainteresowałby się angielskim przysmakiem w postaci
>>> pieczonej pietruszki, ktora naprawdę jest przepyszna upieczona z miodem.
>>> Potrawą obrzydliwą pozostaje dla mnie angielska herbata z mlekiem oraz
>>> angielski christmas pudding, coś na kształt zmieszanych bakalii słodkich
>>> jak
>>> diabli, podlanych brandy.
>>>
>>> pozdr
>>> cherokee
>>
>> Ich sztandarowe danie: fish and chips jest wyjatkowo obrzydliwe.
>> Dodam jeszce paste rybna i pomidor z mikrofalowki.
>>
>> Pistacjusz
>
> Jako dziecko piłem często bawarkę - czyli herbatę z mlekiem, w angli
> podają śmietankę, jak do kawy. Pudding też dobry, w końcu to tylko odmiana
> naszego budyniu...

Bawarke tez pijalem. Puddingi akurat czasami (czasami!!!!!!) maja niezle,
robi sie
je z bardzo roznych rzeczy ale zupelnie nie przypominaja polskiego budyniu.
Na przyklad nasza kaszanka to cos na krztalt ich black pudding.

Co do fish and chips to jest to kulinarny koszmar. Ziemniaki i ryba w
ciescie,
smazone na glebokim tluszczu (tradycyjnie wolowym, smazone razem - zwykle
zbyt dlugo), odcedzone, polane octem, zagniecione razem i zawiniete w
gazete.
Smacznego ;)

Pistacjusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-08-28 12:26:59

Temat: Re: Co kto lubi
Od: Tatiana <y...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Aug 2006 04:54:34 +0200, Waćpanna lub waćpan Pistacjusz, w
wiadomości <news:ectltd$r0r$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:

> Co do fish and chips to jest to kulinarny koszmar. Ziemniaki i ryba w
> ciescie,
> smazone na glebokim tluszczu (tradycyjnie wolowym, smazone razem - zwykle
> zbyt dlugo), odcedzone, polane octem, zagniecione razem i zawiniete w
> gazete.
> Smacznego ;)

Pycha. Zajadałam się w Londynie. Grube fryty wyśmienite, nie takie
cieniutkie fryteczki. Ryba w cieście rozpływała się w ustach. Gazety nie
było, bo konsumowałam w pubach. Ale groszek był zielony.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-08-28 20:35:12

Temat: Re: Co kto lubi
Od: Laik <e...@m...pl.wywal.to> szukaj wiadomości tego autora

Cześć cherokee
Sun, 27 Aug 2006 22:11:57 +0100 napisałeś:

> Użytkownik "cherokee" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:ect1jd$qqt$1@inews.gazeta.pl...
>> Chyba jednak rzeczywiście pasternak, wygląda tak samo jak pietruszka.

dokladnie tak wyglada. jest slodszy w smaku od korzenia pietruszki.

> Tylko w takim razie dlaczego pietruszke sprzedaja pod nazwą "parsnip" ?

tak wlasnie nazywa sie pasternak :)
parsley to pietruszka.

btw. jeszcze raz dziekuje za puff pastry. bylo dokladnie tam, gdzie
napisalas - w asdzie kolo serow :)

a faszerowane szpinakiem i feta bylo boskie. :)

--
Laik
"Zawsze, kiedy wydaje ci się, że będzie dobrze - kompletnie się mylisz.
Zawsze, kiedy wydaje ci się, że będzie źle, mylisz się - będzie jeszcze
gorzej."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-08-28 20:40:24

Temat: Re: Co kto lubi
Od: Laik <e...@m...pl.wywal.to> szukaj wiadomości tego autora

Cześć Pistacjusz
Mon, 28 Aug 2006 03:34:22 +0200 napisałeś:

> Ich sztandarowe danie: fish and chips jest wyjatkowo obrzydliwe.

fish and chips + mashed peas smakuje mi wybornie. nie wiem co jest w tym
obrzydliwego? moze trafiles na kiepskie wykonanie ( za duzo oleju, albo
stary olej?) - dla mnie jest to swietne, staram sie raz w tygodniu wziasc to
jako take-away albo gdzies przycupnac i zjesc :)

--
Laik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-08-28 21:22:17

Temat: Re: Co kto lubi
Od: rAzor <k...@...tusk.plusk.de> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Laik napisał:

> Cześć cherokee
> Fri, 25 Aug 2006 22:52:31 +0100 napisałeś:
>
>
>>Użytkownik "rAzor" <k...@...tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
>>news:ecnikk$3nv$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>A moze uzytkownicy 'kuchni' podzielą sie swoimi doświadczeniami w
>>>zakresie konsumpcji "potraw obrzydliwych"?
>>
>>Rzadko kto w Polsce zainteresowałby się angielskim przysmakiem w postaci
>>pieczonej pietruszki, ktora naprawdę jest przepyszna upieczona z miodem.
>
>
> wydaje mi sie, ze mowisz o pasternaku :)
> w Polsce chyba zupelnie zapomnianym. w Anglii z kolei nie widywalem zbyt
> czesto pietruszki w postaci korzenia.

Nie jest zapomniany - jest często sprzedawany jako oszukana pietruszka.
Po prostu jest chyba łatwiejszy i bardziej 'wydajny' w uprawie niz
normalna pietruszka. Jesli korzeń jest wielachny, a przy tym nie ma
intensywnego aromatu i gorzkawego posmaku to stawiam dolary przeciw
orzechom, że to nie pietruszka, a pasternak ewnentualnie jak to
słyszałem od znajomego badylarza krzyżówka pietruchy z marchewką, ponoc
również zwana pasternakiem - ile w tym prawdy to nie wiem.
--
rAzor
----------------------------
Życie jest średnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-08-28 21:24:20

Temat: Re: Co kto lubi
Od: rAzor <k...@...tusk.plusk.de> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik cherokee napisał:

> Użytkownik "rAzor" <k...@...tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ecnikk$3nv$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>naszego mleka zsiadłego, pytają: "Jak można jeść zepsute mleko?". W
>>Anglii nie jada się karpi, to dla nich ryba ozdobna;
>
>
> No właśnie czytałam jakiś artykuł o karpiach w Anglii, że nie jedzą.
> Zapytałam więz u źródła i powiedziano mi, ze mozna kupic normalnie z hodowli
> i ze nie jest to nic dziwacznego dla Anglików.

Bo w hodowli raczej nie spotyka się na osobników o imieniu James, albo
Jeeves. ;)
--
rAzor
----------------------------
Życie jest średnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-08-28 21:28:48

Temat: Re: Co kto lubi
Od: rAzor <k...@...tusk.plusk.de> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik bazyli4 napisał:

> Użytkownik "cherokee" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:ecnrer$5t1$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>
>>Rzadko kto w Polsce zainteresowałby się angielskim przysmakiem w
>
> postaci
>
>>pieczonej pietruszki, ktora naprawdę jest przepyszna upieczona z
>
> miodem.
>
>>Potrawą obrzydliwą pozostaje dla mnie angielska herbata z mlekiem oraz
>>angielski christmas pudding, coś na kształt zmieszanych bakalii
>
> słodkich jak
>
>>diabli, podlanych brandy.
>
>
> A widzisz, jak z kolei piję herbatę bez mleka (jakąkolwiek, oczywiście
> nie owocową, ale greya to już zawsze) tylko w wypadku stanu nieobecności
> mleka w promieniu kilku kilometrów od filiżanki :o)

Dla mnie paskudztwo. Próbowałem kiedyś jako zamiennika dla nadmiernej
ilości neski z mlekiem. Nie dałem rady.

> Z obrzydliwych dla mnie: jajo, w którym cokolwiek jeszcze białego płynie
> i tatar, do którego wbito mi ostatnio takie właśnie całe jajo z
> białkiem...

No jakby to.. Ja własnie takie jajca jadam - wrzucane do wrzątku na 70
sekund. Uwielbiam takie gluty - kojarzy mi sie to z ostrygami. Ale
normalne trzyminutowe też lubię.

> PS Za to kto przechował wiejską śmietanę w lodówce tak długo, że się
> zestaliła w słoiku i po zdjęciu kożucha z wierzchu w różnistych kolorach
> nadaje się - dla mnie najlepiej - do zagęszczania sosów?

Od razu mi sie wspomniało kawalerskie życie.
To było życie. ;)
--
rAzor
----------------------------
Życie jest średnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-08-28 21:36:01

Temat: Re: Co kto lubi
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"rAzor" <k...@...tusk.plusk.de> wrote in message
news:ecvn9l$t8m$1@inews.gazeta.pl...

>> PS Za to kto przechował wiejską śmietanę w lodówce tak długo, że się
>> zestaliła w słoiku i po zdjęciu kożucha z wierzchu w różnistych kolorach
>> nadaje się - dla mnie najlepiej - do zagęszczania sosów?
>
> Od razu mi sie wspomniało kawalerskie życie.
> To było życie. ;)

Czy chcesz przez to powiedzieć, że teraz całą Twoją śmietankę spija tylko
żona?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-08-29 00:08:22

Temat: Re: Co kto lubi
Od: Maciek <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 26 Aug 2006 19:45:40 +0200, Aneczka napisał(a):

> No, mleka zsiadłego to nie widziałam jak im podawali, ale to samo hasło
> było na widok kiszonej kapusty. A miny mieli takie, jakby za chwilę
> mieli zwymiotować...

Eee.. dziwni jacys ci Francuzi. Moi krewni w Paryzu kupuja lokalna odmiane
kiszonej kapusty (kiszona w bialym winie chyba) albo znow kiszona na modle
niemiecka, czyli mniej wiecej taka jak nasza - i jakos nikt z otoczenia nie
mdleje. Co do kwasnego mleka - na widok kefiru (w sklepach jest) tez
padaja? :)

--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-08-29 00:39:50

Temat: Re: Co kto lubi
Od: "Pistacjusz" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Laik" <e...@m...pl.wywal.to> ha scritto nel messaggio
news:2qj98a7guew0.dlg@mikrosoft.kom...
> Cześć Pistacjusz
> Mon, 28 Aug 2006 03:34:22 +0200 napisałeś:
>
>> Ich sztandarowe danie: fish and chips jest wyjatkowo obrzydliwe.
>
> fish and chips + mashed peas smakuje mi wybornie. nie wiem co jest w tym
> obrzydliwego? moze trafiles na kiepskie wykonanie ( za duzo oleju, albo
> stary olej?) - dla mnie jest to swietne, staram sie raz w tygodniu wziasc
> to
> jako take-away albo gdzies przycupnac i zjesc :)
>
> --
> Laik

Tradycyjnie wykonane bylo polewane octem, zagniatane i zawijane w gazete.
Tworzylo cos w rodzaju jednolitej kanapki - tluste, kwasne obrzydlistwo.
Jeszce dzis mozna znalesc miejsca gdzie tak podaja. W wielu barach uzywa sie
teraz
specjalnego papieru zewnetrznego ktory tylko przypomina gazete - to taki
maly hold zlozony
tradycji. W pabach podaja troche inaczej, przewaznie z zielonym groszkiem.
Jest mniej tluste niz kiedys i nie polewaja octem.
O gustach sie nie dyskutuje, wazne ze Ci smakuje.
Ale ...
dla mnie to jest totalna profanacja ryby. W ogole, hmm kraj w ktorym dobre
jedzenie
to pieczony kurczak albo smazona ryba, frytki i groszek - w mojej opini jest
troche kulinarnie
prymitywny (ze juz nie wspomne o powszechnym obyczaju dodawania sody aby sie
szybciej i co wazniejsze taniej gotowalo). Maja tez na przyklad takie
wynalazki jak baton Mars
smazony w ciescie na glebokim oleju. Z tym, ze oczywiscie zdaje sobie
sprawe,
ze istnieja ludzie ktorzy zajadaja sie batonami Mars (moj chrzesniak na
przyklad)
albo frytkami z ketchupem.

Pistacjusz