| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-25 20:33:52
Temat: JUTRO POMIDORY......50 kg. Większość na przecier...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-26 11:06:49
Temat: Re: JUTRO POMIDORY...
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:ecnmsb$lc5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ...50 kg. Większość na przecier...
I po pomidorach. Od 4 rano do 12....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-27 07:07:43
Temat: Re: JUTRO POMIDORY...
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:ecpa5a$hsl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
> news:ecnmsb$lc5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> ...50 kg. Większość na przecier...
>
> I po pomidorach. Od 4 rano do 12....
Już na regale w piwnicy... Teraz część małych w słoiki w zalewę, bez skórki.
Pracowita sobota i niedziela...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-27 16:33:29
Temat: Re: JUTRO POMIDORY...
Panslavista napisał(a):
>Teraz część małych w słoiki w zalewę, bez skórki.
> Pracowita sobota i niedziela...
Ale warto! Ja zaczynam to samo we wtorek, bo na razie suszę, suszę,
suszę :-)
Rozpusta zupełna - bez skóry suszę w tym roku !!! Te owalne sie
nadają, bo mają mało wody i sie nie rozklapciowywują :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-27 16:58:38
Temat: Re: JUTRO POMIDORY...
"ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:1156696409.364684.309790@p79g2000cwp.googlegrou
ps.com...
Panslavista napisał(a):
>Teraz część małych w słoiki w zalewę, bez skórki.
> Pracowita sobota i niedziela...
Ale warto! Ja zaczynam to samo we wtorek, bo na razie suszę, suszę,
suszę :-)
Rozpusta zupełna - bez skóry suszę w tym roku !!! Te owalne sie
nadają, bo mają mało wody i sie nie rozklapciowywują :-)
Ja mam ze swojej działki, małe do słoików w całości, duże idą na przeciery -
średnie do zjedzenia w kanapkach. Kupuję także "niehandlowe" np. popękane,
nieksztaltne, małe od sąsiadów po 1zł za 1kg - tak właśnie przerobilem 50kg.
Suszył nie będę - zbyt praco i energiochłonne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-27 19:57:28
Temat: Re: JUTRO POMIDORY...
Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1156696409.364684.309790@p79g2000cwp.googlegrou
ps.com...
Ale warto! Ja zaczynam to samo we wtorek, bo na razie suszę, suszę,
suszę :-)
Rozpusta zupełna - bez skóry suszę w tym roku !!! Te owalne sie
nadają, bo mają mało wody i sie nie rozklapciowywują :-)
-----------
Próbowałaś malinowe? Takich mam mnóstwo, nie do przejedzenia....
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-27 20:11:01
Temat: Re: JUTRO POMIDORY...
Agatek napisał(a):
> Próbowałaś malinowe? Takich mam mnóstwo, nie do przejedzenia....
Ale do suszenia czy do bezpośredniego spozycia?
Malinowe to ja raczej do bezpośredniego spożycia przeznaczam, bo
mają dużo wody . Do tej pory były dla mnie bezkonkurencyjne, póki w
tym roku nie spróbowałam odmiany Faworyt : to dopiero wspaniałości
!!! Wyglądają jak malinowe w wielkim powiększeniu, ale o wiele
smaczniejsze i wielgaśne - największy ważył chyba z 70 dag,
kształt mają też ładny - spłaszczona kula, bez żebrowań, bo tego
nie lubię, a smak - mniammmmm....Mam jeszcze żółte olbrzymie - jak
Faworyty. Smak też niesamowity, po prostu odjazd...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-28 05:20:45
Temat: Re: JUTRO POMIDORY...
Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1156709461.166289.132520@h48g2000cwc.googlegrou
ps.com...
Ale do suszenia czy do bezpośredniego spozycia?
-------------------------
Do suszenie, przetworzenia itd. W zeszłym roku dostałam 50 sztuk takich
ogromnych, że 3 osoby się jednym najedzą i już planuję co w tym roku z nimi
zrobię :)
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |