| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-21 21:35:35
Temat: Re: Co myślicie o.......?On Tue, 21 Jan 2003 22:07:37 +0100, Paweł Niezbecki
<t...@p...neostrada.pl> wrote:
>[cut]Jeśli zaś chodzi o "polskość", to
>> mogę się założyć, że na 100 przypadkowych osób, którym zadasz pytanie
>> o to "kim są", co najmniej 90 wśród cech określających ich tożsamość
>> wymieni narodowość.
>
>Bezmyślnie. :) To że coś, co nie jest oczywiste, wydaje się większości ludzi
>oczywiste, tak że wypowiadają to bezrefleksyjnie, jeszcze nie jest
>argumentem.
Oj nie, tutaj protestuję bardzo stanowczo. I już nie o narodowość tu
chodzi. Uważam, że jest to bardzo istotny argument. Jeśli komuś "coś
się wydaje", to jest to wystarczający powód, by wziąć to pod uwagę.
"Obiektywne struktury bytu" zresztą w ogóle mnie nie interesują. :-)
Załóżmy, że komuś "wydaje się", że jest superinteligentny, lepszy od
wszystkich i - na dodatek - posiada bezpośrednie kontakty z Bogiem.
;-) Nawet jeśli uznamy, że "tylko mu się tak wydaje", to jednak te
przekonania w istotny sposób kształtują jego tożsamość. Tak samo z
narodowością. Zarzut "bezmyślności" nie osłabia faktycznego
utożsamiania się wielu osób z pewnymi formami narracyjnymi/mitami, czy
jakkolwiek to nazwiemy.
>Zakończmy to nieporozumienie, bo wcale nie mialem tego na myśli. Nie
>"człowieka po prostu", tylko konkretnego człowieka, któremu staramy się nie
>przypisywać cech stereotypowo w oparciu o przynależność narodowościową.
To zatem już sobie wyjaśniliśmy. Dodam tylko, że opisując "konkretną,
niepowtarzalną osobę", nie uciekniemy od jej powiązań ze
społecznościami, w których żyje.
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-21 21:45:51
Temat: Re: Co myślicie o.......?Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
news:vmer2vs2v1mcvv99forgvu2usrm9q85l0o@4ax.com:
> On Tue, 21 Jan 2003 22:07:37 +0100, Paweł Niezbecki
> <t...@p...neostrada.pl> wrote:
>
>> [cut]Jeśli zaś chodzi o "polskość", to
>>> mogę się założyć, że na 100 przypadkowych osób, którym zadasz pytanie
>>> o to "kim są", co najmniej 90 wśród cech określających ich tożsamość
>>> wymieni narodowość.
>>
>> Bezmyślnie. :) To że coś, co nie jest oczywiste, wydaje się większości
>> ludzi oczywiste, tak że wypowiadają to bezrefleksyjnie, jeszcze nie jest
>> argumentem.
>
> Oj nie, tutaj protestuję bardzo stanowczo. I już nie o narodowość tu
> chodzi. Uważam, że jest to bardzo istotny argument. Jeśli komuś "coś
> się wydaje", to jest to wystarczający powód, by wziąć to pod uwagę.
Jako obiekt badań :)
Co dokładnie mu się wydaje?
Że mówiąc, że jest Polakiem, mówi coś konkretnego o konkretnym sobie?
Wtedy wystarczy podrążyć :)
> "Obiektywne struktury bytu" zresztą w ogóle mnie nie interesują. :-)
> Załóżmy, że komuś "wydaje się", że jest superinteligentny, lepszy od
> wszystkich i - na dodatek - posiada bezpośrednie kontakty z Bogiem.
> ;-)
Nie mówisz chyba o... ?;>>
Nawet jeśli uznamy, że "tylko mu się tak wydaje", to jednak te
> przekonania w istotny sposób kształtują jego tożsamość. Tak samo z
> narodowością.
Tylko pod warunkiem, że faktycznie zinterioryzował (a przynajmniej uważa, że
zinterioryzował) jakieś cechy uznawane przezeń ze esencję polskości. Jeśli
nie, to stwierdzenie "Jestem Polakiem" jest właśnie bezrefleksyjne i nie
niesie za sobą nic.
Zarzut "bezmyślności" nie osłabia faktycznego
> utożsamiania się wielu osób z pewnymi formami narracyjnymi/mitami, czy
> jakkolwiek to nazwiemy.
Obviously.
[cut]
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-21 22:13:11
Temat: Re: Co myślicie o.......?On Tue, 21 Jan 2003 22:45:51 +0100, Paweł Niezbecki
<t...@p...neostrada.pl> wrote:
>> Oj nie, tutaj protestuję bardzo stanowczo. I już nie o narodowość tu
>> chodzi. Uważam, że jest to bardzo istotny argument. Jeśli komuś "coś
>> się wydaje", to jest to wystarczający powód, by wziąć to pod uwagę.
>
>Jako obiekt badań :)
No, ale tego chyba w jakimś sensie dotyczy wątek. :-)
>Co dokładnie mu się wydaje?
>Że mówiąc, że jest Polakiem, mówi coś konkretnego o konkretnym sobie?
>Wtedy wystarczy podrążyć :)
Tak. I możliwe, że okaże się, iż tę "polskość" rozumie na zasadzie
zaprzeczenia nie-niemieckości, nie-rosyjskości, a może nawet
nie-zachodniości, któż to wie? Ponoć u schyłku średniowiecza, gdy
zaczęły się formować tożsamości etniczne, Francuzi *uświadomili
sobie*, że - w przeciwieństwie do Anglików - nie mają ogonów. :-)
>Nie mówisz chyba o... ?;>>
Ja? Ależ skąd! Ja piję wyłącznie piwo bezalkoholowe. :-)
>Tylko pod warunkiem, że faktycznie zinterioryzował (a przynajmniej uważa, że
>zinterioryzował) jakieś cechy uznawane przezeń ze esencję polskości. Jeśli
>nie, to stwierdzenie "Jestem Polakiem" jest właśnie bezrefleksyjne i nie
>niesie za sobą nic.
To jest temat na wiele różnych dyskusji, niekoniecznie
psychologicznych. Przede wszystkim należy zauważyć, że nie ma
*jednego* rozumienia "polskości". Co nie znaczy, że nie ma żadnego. W
wielu środowiskach dominuje takie rozumienie, które mi nie odpowiada.
Jednak MZ np. osoba przekonana, że "oczywistą jest rzeczą, że polska
ziemia powinna zostać w polskich rękach", skutecznie zinterioryzowała
pewien sposób rozumienia "polskości". W tej sytuacji stwierdzenie
"jestem Polakiem" coś jednak ze sobą niesie.
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-21 22:26:01
Temat: Re: Co myślicie o.......?Paweł Niezbecki:
> W szczególności, nie sądzisz, że widzenie kogoś przez pryzmat jego
> tzw. narodowości może zaciemniać widzenie jego konkretnych cech
> osobniczych, przez to, że odbiór danej, konkretnej osoby odbywa się
> poprzez filtr stereotypów funkcjonujących na temat danej narodowości
> jako całości, z typowym dla widzenia stereotypowego szukaniem
> potwierdzenia stereotypu i ignorowaniem obserwacji wykraczających
> poza stereotyp?
A mógłbyś to samo zdanie jeszcze raz po polsku? :-)
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-21 22:37:42
Temat: Re: Co myślicie o.......?Veronika <v...@p...onet.pl>
news:b0khh9$65n$1@news.polbox.pl:
> Paweł Niezbecki:
>
>> W szczególności, nie sądzisz, że widzenie kogoś przez pryzmat jego
>> tzw. narodowości może zaciemniać widzenie jego konkretnych cech
>> osobniczych, przez to, że odbiór danej, konkretnej osoby odbywa się
>> poprzez filtr stereotypów funkcjonujących na temat danej narodowości
>> jako całości, z typowym dla widzenia stereotypowego szukaniem
>> potwierdzenia stereotypu i ignorowaniem obserwacji wykraczających
>> poza stereotyp?
>
> A mógłbyś to samo zdanie jeszcze raz po polsku? :-)
Nie, zbyt mało się identyfikuję z "polskością" :-))
Próbuję: jeśli widzisz w obcokrajowcu głównie obcokrajowca, możesz nie
poznać, jakim jest człowiekiem.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |