Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co myślicie o.......?
Date: Tue, 21 Jan 2003 22:35:35 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 35
Sender: a...@p...onet.pl@cmc-182.man.polbox.pl
Message-ID: <v...@4...com>
References: <L6eX9.7260$LY2.437033@newsc.telia.net> <b0jqt0$rtk$1@news.tpi.pl>
<l...@4...com> <b0k896$nj5$1@news.tpi.pl>
<6...@4...com> <b0kcq6$3kn$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1043184976 15366 213.241.40.182 (21 Jan 2003 21:36:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Jan 2003 21:36:16 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:181745
Ukryj nagłówki
On Tue, 21 Jan 2003 22:07:37 +0100, Paweł Niezbecki
<t...@p...neostrada.pl> wrote:
>[cut]Jeśli zaś chodzi o "polskość", to
>> mogę się założyć, że na 100 przypadkowych osób, którym zadasz pytanie
>> o to "kim są", co najmniej 90 wśród cech określających ich tożsamość
>> wymieni narodowość.
>
>Bezmyślnie. :) To że coś, co nie jest oczywiste, wydaje się większości ludzi
>oczywiste, tak że wypowiadają to bezrefleksyjnie, jeszcze nie jest
>argumentem.
Oj nie, tutaj protestuję bardzo stanowczo. I już nie o narodowość tu
chodzi. Uważam, że jest to bardzo istotny argument. Jeśli komuś "coś
się wydaje", to jest to wystarczający powód, by wziąć to pod uwagę.
"Obiektywne struktury bytu" zresztą w ogóle mnie nie interesują. :-)
Załóżmy, że komuś "wydaje się", że jest superinteligentny, lepszy od
wszystkich i - na dodatek - posiada bezpośrednie kontakty z Bogiem.
;-) Nawet jeśli uznamy, że "tylko mu się tak wydaje", to jednak te
przekonania w istotny sposób kształtują jego tożsamość. Tak samo z
narodowością. Zarzut "bezmyślności" nie osłabia faktycznego
utożsamiania się wielu osób z pewnymi formami narracyjnymi/mitami, czy
jakkolwiek to nazwiemy.
>Zakończmy to nieporozumienie, bo wcale nie mialem tego na myśli. Nie
>"człowieka po prostu", tylko konkretnego człowieka, któremu staramy się nie
>przypisywać cech stereotypowo w oparciu o przynależność narodowościową.
To zatem już sobie wyjaśniliśmy. Dodam tylko, że opisując "konkretną,
niepowtarzalną osobę", nie uciekniemy od jej powiązań ze
społecznościami, w których żyje.
--
Amnesiac
|