Co robić z wariatem?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

11. Data: 2004-04-16 23:37:47

Temat: Re: Co robić z wariatem?
Od: "alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 16 Apr 2004 from pl.soc.rodzina
message-id= news:c5pnf9$2omr$1@mamut.aster.pl signed by
Marchewka:

>> Nie łatwiej zrobić coś skutecznego niż użalać się nad
>> swoim brakiem tolerancji?
>
> U modemowych ta 'tolerancja' przekłada się na koszty...
> Iwonka (już nie modemowa, całe szczęście! :-))

A nie wzielas pod uwage, ze pozbawiajac wszystkie polskie
matki mozliwosci kontaktu z prorokiem i uczenia sie od niego,
narazasz je i spoleczenstwo na niepomiernie wieksze koszty?

Poza tym zdecydowanie przesadzasz:
Objetosc postu usenet jest realtywnie niewielka w porownaniu
do np. stron www wspolczesnych - przeladowanych grafika i plikami animacji,
reklamami, javaScriptem itp. - nawet jesli ktos laduje cale posty.

Zapisalem jeden z moich sredniej wielkosci postow na dysk
i jego objetosc wynosi ok. 3,4 kb - co jest wielkoscia po prostu smiesznie
mala, na warunki wspolczesnego internetu.

Jesli ktos chce oszczedzac, to mozna ladowac tylko naglowki.
Ja tak czynie w moich kontach pocztowych na ktore dostaje 99,9% spamu.

Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org
news:alt.religion.albertanism
www.internet-encyclopedia.org/wiki.php?title=Albert_
Jacher

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-04-17 06:18:30

Temat: Re: Co robić z wariatem? nareszci ciekawiej
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karol" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:c5p971$sm5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja tam go wolę od "stałych bywalców". Idomy, sweny., szuwaksy itp przejały
> się mi juz dawno ...

To co tu robisz, biedactwo, jeszcze się porzygasz ? :) (jeśli oczywiście
"przejały" miało oznaczać "przejadły"...)

Idom (jeśli oczywiście "idom" miało oznaczać "idiom") :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-04-17 06:51:22

Temat: Re: [OT] Co robi? z wariatem? nareszci ciekawiej (was: Co robi? z wariatem? nareszci ciekawiej)
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba alt.religion.albertanism napisała:

> Ja nie jestem dla ciebie problemem, ale moje poglady!

Oczywiście. Przy czym "problem" to złe słowo. Nazwałbym to raczej
zadziwieniem.
Zastanawia mnie dlaczego w swoich naukach skupiasz się jedynie na jednym
aspekcie. Skupiasz się na mądrości. W moim rozumieniu i opierając się na
tym co piszesz mam wrażenie, że najważniejszy dla Ciebie jest Rozum/Umysł.
Wg moich przekonań rozum jest tylko częścią człowieka (obok ciała i duszy)
i to częścią wcale nie najważniejszą. Rozum jest miejscem, w którym rodzi
się ocena otoczenia i który jest podstawą w kreowaniu _subiektywnego_
obrazu świata. IMO poprzez rozum nie można osiągnąć zbawienia (rozumianego
jako poczucie jedności z Bogiem i ze wszystkim), ponieważ rozum narzuca
swój własny obraz świata a nie obraz Jedny.
Naukowcy w dniu dzisiejszym też zaczynają zauważać to zjawisko. Ot choćby
mechanika kwantowa, w której zasada nieoznaczoności nie pozwala określić w
tym samym czasie miejsca i pędu cząsteczki elementarnej. Gdy określa pęd
nie może określić miejsca (i na odwrót). Może prowadzić to do wniosku, że
obserwujący tworzy niejako świat, który obserwuje. Poprzez dążenie do oceny
"kreuje" _subiektywną_ rzeczywistość. Oczywiście można by rzec, że takie
podejście do świata zaowocowało rozwojem techniki i cywilizacji. Sam jednak
wiesz, że nie można tego traktować jako argument "za".
Da się zauważyć w Twoich postach ciągłe "dualizowanie" - dobry - zły,
mądrzejszy - głupszy. To jest IMO konsekwencja opisanego powyżej podejścia
do świata.

Wg mnie najważniejsza jest równowaga. Równowaga między ciałem, umysłem i
duszą. Potraktować siebie jako część świata, ani lepszą ani gorszą, ani
głupszą ani mądrzejszą. Takie podejście do siebie i świata znacznie ułatwia
traktowanie otoczenia i siebie samego jako swoistej formy energii. Wszystko
jest energią wobec tego wszystko jest jednością. Rolą człowieka jest wg
mnie powrót do stanu, w którym _czuje_ on jej niczym niezblokowany
przepływ.
Większość problemów, o których mowa na psr psd i wielu innych grupach biorą
się IMO z blokad przepływu energii. Czy to jest choroba, czy zdrada, czy
nuda - przyczyna leży w braku równowagi. Jak ją jednak osiągnąć skoro model
życia, zaszłości z dzieciństwa, uwarunkowania genetyczne i osobowościowe -
słowem lęki - zaburzają ją skutecznie? IMO pierwszym krokiem jest
powstrzymywanie się od ocen tak by egoizm/umysł/_subiektywizm_ znalazł
swoje właściwe miejsce umożliwiając dalszy proces poznawania siebie.

Czego Tobie i sobie życzę.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-04-17 11:22:27

Temat: Dajecie się wciągnąć
Od: "Specyjal" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> wrote in message
news:f0yqkktzf9an.dlg@iska.from.poznan...
> Nie łatwiej zrobić coś skutecznego niż użalać się nad swoim brakiem
> tolerancji?

Niestety koleś jest typowym sekciarzem a la sekta "Niebo". Zachowania
'typowe' dla Kacmajora. Agresywny i manipulapor mówi się o takich
czasem, że są psychopatami -co nie znaczy, że nie potrafią dobrze
radzić sobie z ludźmi (niektórzy są politykami).
W razie potrzeby potrafi być miły i udawać szacunek dla rozmówcy.
Jedyny błąd jaki popełnia gracz grając z szulerem to siadanie z nim do
stołu gry. Jak widzę część już się dała wciągnąć.
Człowiek jest ewidentnie chory psychicznie ("jestem świętym prorokiem
a wszyscy co nie chcą uwierzyć to banda idiotów") i chociaż mogę mu
współczuć za dzieciństwo to sprawa nie dotyczy tolerancji ale obrony
przed agresją i manipulacją -oszustwem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2004-04-17 11:43:52

Temat: Re: Co robić z wariatem? nareszci ciekawiej
Od: Jakub Slocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

Wyczytalem w <X...@1...133.1.4>, ze
A...@o...pl twierdzi...
|Ja nie jestem dla ciebie problemem, ale moje poglady!
|Jesli masz poglady madrzejsze - naucz ich mnie i innych!

Mylisz sie, dla wielu Ty z Twoja ignoracja i wciskaniem sie gdzie
popadniej estes problemem. Twoje poglady wielu osobom (np. mi) nie
przeszkadzaja, choc sa smieszne i niewarte komentarza, natomiast Twoja
osoba przez pojawianie sie z crosspostami lub mantrowaniem na swoj temat
jest zawalidroga. Nie mam nic przeciwko Twojemu pisaniu na Twojej grupie
w alt.* ale jesli przychodzisz na grupy tematyczne, to trzymaj sie
tematu. Inaczej postepujesz jak uczniak nieprzygotowany do odpowiedzi,
probujacy wciskac kit.

Niezaleznie od tego czy moje poglady sa madrzejsze czy glupsze od
Twoich, jesli Twoje poglady sa nie na temat, po prostu ich nie
wypowiadaj. Zle, wroc, nie wypowiadaj ich w takiej ilosci. Kazdemu
zdarzy sie odejsc od tematu, ale prawdziwa madroscia jest umiejetnosc
zauwazenia bledu i powstrzymania sie od dalszego bladzenia.

--
K. bez nadziei na to ze zrozumiesz, bo przeciez tak postawiona sprawa
nie bedzie Ci odpowiadac.
christianity is the most perverted system that ever shone on man -
thomas jefferson