| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-30 16:52:33
Temat: Co szczypie w serze? (żółtym)Witam Grupę :)
Jak wszyscy wiedzą, polskie sery żółte to loteria, za każdym razem inny ser.
I właśnie kupiłam taki żółty serek oznaczony gouda. Producent nieznany, bo ser
w kawałkach w moim lokalnym sklepie leżał. Szczypie w język, jak to określiła
córka. Piecze strasznie. Wygląda dość dziwnie, nagromadzenie w jednym miejscu
masy dziurek, które świecą się jakby mokre były (ale nie są). I przy dziurkach
szczypie bardziej. Pamiętam, że z 6 lat temu, jak się pierwsze sery śmietanowe
Lindhalsa pojawiały, był ser svecia i co jakiś czas ten ser miał takie same
dziurki (ale więcej), grudki i tak samo był piekący. ZTCW to podpuszczka jest
słodkawa, co więc szczypie w takim serze? Niedojrzały chyba jeszcze jest?
Pozdrawiam
Atunia zaintrygowana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-01 11:09:43
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)On Fri, 30 Sep 2005 16:52:33 +0000 (UTC), "Atunia "
<a...@N...gazeta.pl> wrote:
>Witam Grupę :)
>
>Jak wszyscy wiedzą, polskie sery żółte to loteria, za każdym razem inny ser.
>I właśnie kupiłam taki żółty serek oznaczony gouda. Producent nieznany, bo ser
>w kawałkach w moim lokalnym sklepie leżał. Szczypie w język, jak to określiła
>córka. Piecze strasznie. Wygląda dość dziwnie, nagromadzenie w jednym miejscu
>masy dziurek, które świecą się jakby mokre były (ale nie są). I przy dziurkach
>szczypie bardziej. Pamiętam, że z 6 lat temu, jak się pierwsze sery śmietanowe
>Lindhalsa pojawiały, był ser svecia i co jakiś czas ten ser miał takie same
>dziurki (ale więcej), grudki i tak samo był piekący. ZTCW to podpuszczka jest
>słodkawa, co więc szczypie w takim serze? Niedojrzały chyba jeszcze jest?
>
>Pozdrawiam
>Atunia zaintrygowana
Sol jakas szczypie
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-01 11:21:30
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> napisał(a):
> Sol jakas szczypie
To chyba jakaś sól potasowa :>. Bo normalny chlorek sodu to ja mogę garściami
jeść i mnie nie szczypie.
Atunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-01 13:43:22
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)Atunia napisał(a):
> słodkawa, co więc szczypie w takim serze? Niedojrzały chyba jeszcze jest?
dojrzalosc raczej nie ma nic do rzeczy.
daje 90% ze to chemia spryskana tak cie szczypie.
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-01 16:11:06
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)Chesky <c...@N...net.pl> napisał(a):
> Atunia napisał(a):
> > słodkawa, co więc szczypie w takim serze? Niedojrzały chyba jeszcze jest?
>
> dojrzalosc raczej nie ma nic do rzeczy.
> daje 90% ze to chemia spryskana tak cie szczypie.
Z zewnątrz to bym wiedziała, że to ten antybiotyk. Ale to w środku, w
dziurkach. Chemicznie ich chyba nie robią? ;) Swoją szosą to czy w .pl na
jakimkolwiek serze przyznają się do tego, że powłoka jest antybiotykowana?
Atunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-01 17:31:35
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)Atunia napisał(a):
> Ale to w środku, w
> dziurkach. Chemicznie ich chyba nie robią? ;)
nie zdziwil bym sie..
-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-01 17:58:29
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)
>
> Jak wszyscy wiedzą, polskie sery żółte to loteria, za każdym razem inny ser.
> I właśnie kupiłam taki żółty serek oznaczony gouda. Producent nieznany, bo
ser
> w kawałkach w moim lokalnym sklepie leżał. Szczypie w język, jak to określiła
> córka. Piecze strasznie. Wygląda dość dziwnie, nagromadzenie w jednym miejscu
> masy dziurek, które świecą się jakby mokre były (ale nie są). I przy
dziurkach
> szczypie bardziej. Pamiętam, że z 6 lat temu, jak się pierwsze sery
śmietanowe
> Lindhalsa pojawiały, był ser svecia i co jakiś czas ten ser miał takie same
> dziurki (ale więcej), grudki i tak samo był piekący. ZTCW to podpuszczka jest
> słodkawa, co więc szczypie w takim serze? Niedojrzały chyba jeszcze jest?
Czy to przypadkiem nie jest "gouda alternatywna"?
, kiedyś coś takiego kupiłem i była ma
ła dyyskusja na forum grupy. Wyróżnikiem jest cena . za 10 zet za kilo trudno
spodziewać się sera... :(((
Michał
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-10-01 18:35:34
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)t...@p...onet.pl napisał(a):
> Czy to przypadkiem nie jest "gouda alternatywna"?
> , kiedyś coś takiego kupiłem i była ma
> ła dyyskusja na forum grupy. Wyróżnikiem jest cena . za 10 zet za kilo trudno
> spodziewać się sera... :(((
Niestety było już w kawałkach i nie w *markecie ino w półwiejskim społem,
ręcznie ktoś na kawałku metki nabazgrał, że gouda. Ale cena nie była
podejrzanie niska. Zresztą naprawdę ten posmak pieczenia pamiętam z sera
svecia, wtedy myślałam, że są dwie wersje svecii, łagodna i pikantna i nawet
tę pikantność lubiłam. Ale chciałabym wiedzieć, co to może być :)
Atunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-10-01 19:02:23
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)> t...@p...onet.pl napisał(a):
>
> > Czy to przypadkiem nie jest "gouda alternatywna"?
> > , kiedyś coś takiego kupiłem i była ma
> > ła dyyskusja na forum grupy. Wyróżnikiem jest cena . za 10 zet za kilo
trudno
> > spodziewać się sera... :(((
>
> Niestety było już w kawałkach i nie w *markecie ino w półwiejskim społem,
> ręcznie ktoś na kawałku metki nabazgrał, że gouda. Ale cena nie była
> podejrzanie niska. Zresztą naprawdę ten posmak pieczenia pamiętam z sera
> svecia, wtedy myślałam, że są dwie wersje svecii, łagodna i pikantna i nawet
> tę pikantność lubiłam. Ale chciałabym wiedzieć, co to może być :)
>
>Wydaje mi sie, że to może być nadmiar kwasu mlekowego(E-270), użytego
do "utrwalenia" tego produktu seropodobnego. Podejrzenia o jon HCO3 są słabe
ze względu na jego nietrwałość, ale może się mylę...
Pozdrawiam
Michał
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-10-05 08:54:13
Temat: Re: Co szczypie w serze? (żółtym)Użytkownik "Atunia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dhmceq$kfq$1@inews.gazeta.pl...
> Z zewnątrz to bym wiedziała, że to ten antybiotyk.
A skąd byś wiedziała? Jak się to rozpoznaje?
Margola Laik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |