Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Co to"HEBE"?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co to"HEBE"?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-09-14 08:37:11

Temat: Co to"HEBE"?
Od: "Kaska" <k...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sąsiadka kupiła dwa krzaczuszki o takiej nazwie, ale niestety nie można
znaleźć żadnych informacji na temat tej roślinki. Czy ona moze zimować,
jakie temperatury wytrzymuje, podłoże, itp, itd.
Jeśli ktoś ma więcej informacji na temat tej roślinki to bardzo proszę o
porady.

Pozdrawiam
KaskaA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-09-14 11:38:04

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Kaska" <k...@s...com.pl> writes:

> Sąsiadka kupiła dwa krzaczuszki o takiej nazwie, ale niestety nie
> można znaleźć żadnych informacji na temat tej roślinki. Czy ona moze
> zimować, jakie temperatury wytrzymuje, podłoże, itp, itd.

Może. Na ogół jedną zimę. Na zimę należy jednak dobrze
okryć.. Powodzenia w uprawie :-).

> Jeśli ktoś ma więcej informacji na temat tej roślinki to bardzo
> proszę o porady.

http://www.hebesoc.vispa.com/

Hebe ładne są, czasem nawet bardzo.. Ale mroźne zimy im nie służą.

Pozdrawiam,
Grzesiek

--
Geodeta wył na całe Kielce,
Gdy o świcie wieszał się na szelce:
,,Czemuż Bóg mi nie dał być plastyczką!''
Bóg: ,,Myślałem, że lubisz stać z tyczką
W wiejskim błocie?'' -- Denat, gorzko: ,,Wielce!...''
(C) Stanisław Barańczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-09-14 11:41:45

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: "partycja" <p...@n...cefarm-olsztyn.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Sąsiadka kupiła dwa krzaczuszki o takiej nazwie, ale niestety nie
> > można znaleźć żadnych informacji na temat tej roślinki. Czy ona moze
> > zimować, jakie temperatury wytrzymuje, podłoże, itp, itd.

Tu jest bardzo ładny opis tej roślinki :-)
http://greenworld.serwus.pl/kwiatywww/pliki/New%20Pa
ge%201h.htm

-------------
Patrycja


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-09-14 12:27:34

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:u4qm1f5cz.fsf@sapijaszko.net...
| "Kaska" <k...@s...com.pl> writes:
|
| > Sąsiadka kupiła dwa krzaczuszki o takiej nazwie, ale niestety nie
| > można znaleźć żadnych informacji na temat tej roślinki. Czy ona moze
| > zimować, jakie temperatury wytrzymuje, podłoże, itp, itd.
|
| Może. Na ogół jedną zimę. Na zimę należy jednak dobrze
| okryć.. Powodzenia w uprawie :-).
| Hebe ładne są, czasem nawet bardzo.. Ale mroźne zimy im nie służą.

Ale jednak są odmiany bardziej i mniej odporne. Z tym, że biorąc pod uwagę
nakład pracy do efektu, to nie posadzę już żadnego. Szczególnie
najładniejszego Hebe ochracea:-(

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-09-14 14:07:29

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale jednak są odmiany bardziej i mniej odporne. Z tym, że biorąc pod uwagę
> nakład pracy do efektu, to nie posadzę już żadnego. Szczególnie
> najładniejszego Hebe ochracea:-(
>
> Pozdrawiam, Basia.

Ja też już się nie napalam. Miałam piękny krzaczek który udało mi się
uhodować trzy sezony !!!
Ale już czwartego nie przeżył ... a szkoda, bo był już taki duży i piękny
:-(

Serdecznie Miłka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-09-14 14:24:33

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ci6uff$ov$1@atlantis.news.tpi.pl...
| > Ale jednak są odmiany bardziej i mniej odporne. Z tym, że biorąc pod
uwagę
| > nakład pracy do efektu, to nie posadzę już żadnego.
|
| Ja też już się nie napalam. Miałam piękny krzaczek który udało mi się
| uhodować trzy sezony !!!
| Ale już czwartego nie przeżył ... a szkoda, bo był już taki duży i piękny
| :-(

One jeszcze mają tę wadę ( wada dla użytkowników, dla producentów to
zaleta), że dość szybko się starzeją, łysieją od dołu, drewnieją i zaczynają
być podatne na grzybowe choroby, w końcu wypadają. No i albo trzeba kupować
nowe, albo mieć w zapasie sadzonkę:-( Ukorzeniają się stosunkowo łatwo.
Roślina - jednorazówka;-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-09-14 18:14:08

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: "Wojtek" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Miałam piękny krzaczek który udało mi się
> uhodować trzy sezony !!!
> Ale już czwartego nie przeżył ... a szkoda, bo był już taki duży i piękny
> :-(
>
> Serdecznie Miłka
>
>Mam te same doświadczenia co Ty. Niestety nie przetrzymał ostatniej zimy
(mimo że próbował odbić).
Ciekawie kwitnie, miałem go koło karmika. Podobne kwiaty przy całkiem
odmiennym pokroju rośliny.

Wojtek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-09-15 10:06:21

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: "Kaska" <k...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tu jest bardzo ładny opis tej roślinki :-)
> http://greenworld.serwus.pl/kwiatywww/pliki/New%20Pa
ge%201h.htm


Z tego opisu wynika że jest to przede wszystkim roślina pokojowa, w żadnym
wypadku nie nadaje się do przezimowania w ogródku, ale to zapewne zależy też
od odmiany. Te októrych piszę to jeśli dobrze pamiętam: "Emerald Green" i
"Hebe cupressoides".
Mam nadzieje że są nie przemarzające. Mają ozdobic oczko.

Pozdrawiam
KaskaA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-09-15 10:17:31

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kaska" <k...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:ci940c$d89$1@news.lublin.pl...
| > Tu jest bardzo ładny opis tej roślinki :-)
| > http://greenworld.serwus.pl/kwiatywww/pliki/New%20Pa
ge%201h.htm

| Z tego opisu wynika że jest to przede wszystkim roślina pokojowa, w żadnym
| wypadku nie nadaje się do przezimowania w ogródku, ale to zapewne zależy
też
| od odmiany. Te októrych piszę to jeśli dobrze pamiętam: "Emerald Green" i
| "Hebe cupressoides".
| Mam nadzieje że są nie przemarzające. Mają ozdobic oczko.

Jak masz ochotę, to zerknij na tę stronę, podają minimalne zimowe
temperatury dla niektórych hebe:
http://www.rsnz.govt.nz/publish/nzjchs/1995/121.php

O gruntowych pisaliśmy z Grzegorzem. Jeśli posadzisz w bardzo zacisznym
miejscu i będziesz starannie okrywać na zimę, to mają jakieś szanse. Zimą
2002/2003 parę sztuk wymarzło u mnie w gruncie mimo dotrzymania tych
warunków. Nie licz na to, że będą Ci ozdabiać oczko przez wiele lat.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-09-15 18:27:28

Temat: Re: Co to"HEBE"?
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:

> Jeśli posadzisz w bardzo zacisznym miejscu i będziesz starannie
> okrywać na zimę, to mają jakieś szanse. Zimą 2002/2003 parę sztuk
> wymarzło u mnie w gruncie mimo dotrzymania tych warunków.

No, ale miejmy nadzieję, że taka zima se ne vrati.. -29 i bez śniegu.

A poza tym hebe ładne są :-).

Pozdrawiam,
Grzesiek

PS. Basiu, kiedy pobierałaś sadzonki ze swoich?
--
Świat zgodnie z planem szedł przez moment,
Lecz człowiek słuchał grzesznych ponęt
I wszystko popsuł już na starcie.
Bóg pewnie wygra drugie starcie,
Na razie -- górą jest oponent.
(C) Stanisław Barańczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

do oczka wodnego czy na drzewko? - ptakorybki
tulipany i narcyzy w Praktikerze
projekty ogrodów
Astilboides tabularis, czyli nie kupuj, jak nie wiesz...
Sroki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »