Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co to znaczy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co to znaczy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-23 21:53:08

Temat: Co to znaczy?
Od: "pzet" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

witam:)
od pewnego czasu coraz czesciej spotykam sie z pewnym ,byc moze tylko
pozornie banalnym, zdarzeniem:
mianowicie...
kiedy siedze w towarzystwie w luznej atmosferze ... czesto dostrzegam ,ze
ludzie sie czyms "bawia" przy stole.moze to zbieg okolicznosci ale
zauwazylem tez, ze czesciej to robia dziewczyny, niz faceci.bawia sie
roznymi rzeczami ... typu slomki, serwetki itp przedmioty, znajdujace sie na
stole.interesuje mnie:
1.czy to sa po prostu braki w wychowaniu ?
2.czy moze jakies "slowa" komunikacji niewerbalnej ?
2.czy moze jeszcze cos innego - a co ? nie mam pojecia ....
jesli ktos jest w stanie wyklarowac zawilosc prostoty (hehe) tego
zachowania....dziekuje :)
pozdrawiam
p...@p...onet.pl

'milosc nie polega na patrzeniu sobie w oczy .... ale na patrzeniu w tym
samym kierunku'


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-23 22:15:19

Temat: Re: Co to znaczy?
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: pzet <p...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>



> roznymi rzeczami ... typu slomki, serwetki itp przedmioty, znajdujace sie
na
> stole.interesuje mnie:
> 1.czy to sa po prostu braki w wychowaniu ?
> 2.czy moze jakies "slowa" komunikacji niewerbalnej ?
> 2.czy moze jeszcze cos innego - a co ? nie mam pojecia ....

Braki w wychowaniu? Chyba raczej nie... Ja bym to wiązała z zakłopotaniem,
albo ze znudzeniem...

Alienkaa
********************
* Maja gg.641165
* A...@p...fm
*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~





----------------------------------------------------
------------------
Willa dla Millera za 1,5 mln zl... >>> http://link.interia.pl/f1671


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-23 23:29:44

Temat: Re: Co to znaczy?
Od: Wojtek Wójcik <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

ewidentnie brak chłopa
;-)
W.W.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-24 07:11:36

Temat: Re: Co to znaczy?
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> kiedy siedze w towarzystwie w luznej atmosferze ... czesto dostrzegam ,ze
> ludzie sie czyms "bawia" przy stole.moze to zbieg okolicznosci ale
> zauwazylem tez, ze czesciej to robia dziewczyny, niz faceci.bawia sie
> roznymi rzeczami ... typu slomki, serwetki itp przedmioty, znajdujace sie na
> stole.

Jasne :)
Też to mam: bawię się, w szkole dużo, ale to DUŻO rysowałam na lekcjach, na
zajęciach. Paluszki musza się ruszać :)

interesuje mnie:
> 1.czy to sa po prostu braki w wychowaniu ?

Brak w wychowaniu? Na Boga, dlaczego?

> 2.czy moze jakies "slowa" komunikacji niewerbalnej ?

Nie nadinterpretowałabym tak od razu. Wiele zależy od kontekstu.

> 3.czy moze jeszcze cos innego - a co ? nie mam pojecia ....

1. Może byc to forma "podrywania", wzbudzania zainteresowania.
2. Może byc to przejaw nudzenia się.
3. Może byc to przejaw zniecierpliwienia.
4. Może być to przejaw nadpobudliwości.
5. Może być to przyzwyczajenie.
6. Może to byc objaw "nie wiem co zrobić z rękami".
7. Może byc to co innego.

Pierwsza reguła psychologii: TO ZALEŻY.

kohol

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-24 10:10:57

Temat: Re: Co to znaczy?
Od: "Krzysztof" <kris_73@ poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "pzet" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

> 1.czy to sa po prostu braki w wychowaniu ?
To chyba nie.
> 2.czy moze jakies "slowa" komunikacji niewerbalnej ?
Moga byc. Niektore sa nawet dosc jasno opisane.

Moga miec nawet podtekst seksualny. He he
Gdy np kobieta bawi sie oblym przedmiotem,
lub pociera palcem o krawedz szklanki.

Z kolei dotykanie okolic ust, czy łapanie sie za ucho
moze znaczyc ze osoba ktora cos mowi - klamie.

> 2.czy moze jeszcze cos innego - a co ? nie mam pojecia ....
> jesli ktos jest w stanie wyklarowac zawilosc prostoty (hehe) tego
> zachowania....dziekuje :)

Chyba sie nie da. Niejedna ksiazke o tym juz napisano.

Gdzies ostatnio wyczytalem, ze czesc takich zachowan wynika
z tego, ze w dzisiejszych czasach - pogoni za kasa, ludzie czuja
sie nieswojo po prostu siedzac i nic nie robiac.
Tzn istnieje przesad, ze myslenie nie praca.

Zajecie sie czyms na sile to podobno jeden z powodow palenia fajek.

Pozdraw

nieKrzys



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-24 11:00:35

Temat: Re: Co to znaczy?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"pzet" w news:ap75i0$31q$1@news2.tpi.pl napisał(a):
>
> witam:)

Czesc,

> czesto dostrzegam, ze ludzie sie czyms "bawia" przy stole.
> (...)
> 1.czy to sa po prostu braki w wychowaniu ?

Zalezy czym sie dokladnie dana osoba bawi ;) Ale raczej nie uznalbym tego
za brak wychowania.

> 2.czy moze jakies "slowa" komunikacji niewerbalnej ?

Mozliwe.

> 2.czy moze jeszcze cos innego - a co ?

Po trzecie chyba? Bo drugie juz bylo ;) Wracjac do tematu... Czlowiek
osiagnal swoja przewage nad zwierzetmi miedzy innymi dzieki zdolnosci do
wykonywania precyzyjnych czynnosci za pomoca swoich dloni, palcow. Mozemy
swobodnie lapac, obracac, modelowac itp. Dla nas wydaje sie to bardzo
proste, ale takie nie jest. Wystarczy popatrzec na male dzieci, ktore maja
z tym problemy (poprawne trzymanie kubka, odstawienie go na stol a nie w
przestrzen obok stolu, przytrzymanie jakiejs zabawki...). Umiejetnosc te
trzeba ciagle cwiczyc aby nie wyjsc z wprawy. Druga bardzo wazna sprawa to
przyzwyczajenie. Malpy przykladowo radza sobie takze przy pomocy nog.
Czlowiek tej umiejetnosci nie ma i praktycznie wszystkie czynnosci
wykonuje za pomoca rak. Kreciles(as) sie za pewne w kolko, prawda? Gdy
skonczysz to przez jakis czas masz uczucie, ze krecisz sie nadal. Podobnie
po dlugim rejsie statkiem - gdy wyjdzie sie na brzeg przez jakis czas
pewnie ma sie wrazenie kolysania pod stopami. Rece tez przez bardzo dlugi
czas wykonuja jakies czynnosci wiec "z przyzwyczajenia" trudno im pozostac
w bezruchu.
Jest to tez pewien rodzaj... ucieczki, obrony, zachowania dystansu... nie
wiem jak to najlepiej okreslic. Gdy spotka sie ze soba grupa osob i nagle
zapadnie milczenie sytuacja jest mocno niezreczna jesli cala uwaga jest
skupiona na pozostalych osobach. Zabawa jakims przedmiotem znosi w pewnym
stopniu ten efekt. Daje tez mozliwosc zawieszenia na czyms wzroku. Patrzac
w pustke czlowiek daje wyrazny znak, ze sie odcina. Ciagle wpatrywanie sie
w druga osobe moze oznaczac zbytnie zainteresowanie (zakochani uwelbiaja
sie wpatrywac w siebie) lub natarczywosc. Gdy czlowiek sie czyms bawi ma
pretekst aby co jakis czas uciec spojrzeniem. Ma je na czym konkretnym
zawiesic wiec nie ma problemu. W tym czasie osoba niepewna moze troche
odsapnac, zebrac sily ;)
Zreszta chyba to cos podobnego do przedmiotu postawionego pomiedzy
osobami. Zastanow sie jakbys sie czul(a) gdyby przyszlo Ci usiasc z kims
znajomym przy pustym stoliku. Sytuacja troche niezreczna, prawda? Para nie
potrzebuje bariery poniewaz chca byc jak najblizej siebie. Natomiast
osoby, ktore nie sa razem musza sie czyms odgrodzic. Wystarczy postawic
pomiedzy nimi kufel piwa, talie kart itp. a niezrecznosc sytuacji mija.
Zabawa przedmiotami moze byc chyba czyms podobnym.

Zabawa jakims przedmiotem moze tez byc jakims konkretnym komunikatem. Sama
w sobie jest chyba jednak wylacznie wentylem bezpieczenstwa, tratwa
ratunkowa. Jakis konkretny komunikat musi byc chyba polaczony z innymi
gestami - spojrzenie, usta, ogolne ulozenie ciala. Co w ten sposob mozna
komunikowac? Bywa roznie - od zainteresowania po znudzenie i chec jak
najszybszego zakonczenia spotkania :)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-24 17:53:14

Temat: Re: Co to znaczy?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

pzet:
> jesli ktos jest w stanie wyklarowac zawilosc prostoty
> (hehe) tego zachowania....dziekuje :)

To znaczy ze ogolnie akcja wokolo toczy sie w zbyt
wolnym tempie. ;)
Moze tez oznaczac pewne napiecie w trakcie oczekiwania
na konkretny aspekt rozgrywajacej sie akcji. ;)

PS: nieprawdopodobne ze ktos o to pyta na serio. :)

Czarek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-26 03:15:38

Temat: Re: Co to znaczy?
Od: "Juka 147" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pzet" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ap75i0$31q$1@news2.tpi.pl...
> witam:)
> od pewnego czasu coraz czesciej spotykam sie z pewnym ,byc moze tylko
> pozornie banalnym, zdarzeniem:
> mianowicie...
> kiedy siedze w towarzystwie w luznej atmosferze ... czesto dostrzegam ,ze
> ludzie sie czyms "bawia" przy stole.moze to zbieg okolicznosci ale
> zauwazylem tez, ze czesciej to robia dziewczyny, niz faceci.bawia sie
> roznymi rzeczami ... typu slomki, serwetki itp przedmioty, znajdujace sie
na
> stole.interesuje mnie:
> 1.czy to sa po prostu braki w wychowaniu ?
> 2.czy moze jakies "slowa" komunikacji niewerbalnej ?
> 2.czy moze jeszcze cos innego - a co ? nie mam pojecia ....
> jesli ktos jest w stanie wyklarowac zawilosc prostoty (hehe) tego
> zachowania....dziekuje :)
> pozdrawiam
> p...@p...onet.pl
>
> 'milosc nie polega na patrzeniu sobie w oczy .... ale na patrzeniu w tym
> samym kierunku'
>

To różnie... bawić się czyms można ale nie trzeba, w każdym razie zabawa
musi trwać podtrzymywana luźno rozmową.
Zresztą nie ma na to zasad - tworzą je ludzie.


Pozdrawiam i życzę dużo dobrego

Juka
http://strony.wp.pl/wp/smile.ufoludek/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

narzędzie do badania kontaktu
testy
Poszukuję testów twórczości Kate Franck i Urbana, Jellena
Mezczyzni-slub
Wrazliwosc kobiet...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »