Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-12-29 17:15:00
Temat: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
...dla was PAN Wojtek! :-/
"Pierwszy polski transgeniczny, czyli z ludzkim genem, knur nazywa się TG
1154. Nieoficjalnie pracownicy Instytutu Zootechniki w podkrakowskich
Balicach wołają na niego Wojtek. Gen dla Wojtka TG 1154 przygotował zespół
kierowany przez prof. Ryszarda Słomskiego z poznańskiej Akademii Rolniczej
i Instytutu Genetyki Człowieka PAN. Naukowcy wyizolowali gen z ludzkiej
krwi i wprowadzili do komórki jajowej maciory - przyszłej mamy Wojtka."
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,30609
30.html
http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/4138
-horror-w-laboratoriach
"Genetycy australijscy i amerykańscy z firm "Stem Cell Science" (Australia)
i "Biotransplant" (USA) wszczepili jądra komórek ludzkiego embriona do
komórek jajowych świni. Według "Greenpeace" powstały w ten sposób stwór
utrzymywany był przy życiu przez tydzień. Twórcy świnio-człowieka chcieliby
swój "wynalazek" opatentować - jak twierdzą przedstawiciele Europejskiego
Urzędu Patentowego w Monachium, pierwsze takie próby obydwie firmy podjęły
już w 1997 roku w USA. Opatentowaniu metody sprzeciwia się stanowczo Rainer
Osterwalder, europejski rzecznik patentowy. "Tego nie można opatentować.
Jest to niedopuszczalne ze względów etycznych." - twierdzi. Jednak według
"Greenpeace" prawo europejskie zezwala na opatentowanie człowieka-świni. "
Koszmar.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2010-12-29 19:22:23
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Ikselka napisał(a):
> ...dla was PAN Wojtek! :-/
> "Pierwszy polski transgeniczny, czyli z ludzkim genem, knur nazywa siďż˝ TG
> 1154. Nieoficjalnie pracownicy Instytutu Zootechniki w podkrakowskich
> Balicach wo�aj� na niego Wojtek. Gen dla Wojtka TG 1154 przygotowa� zesp�
> kierowany przez prof. Ryszarda S�omskiego z pozna�skiej Akademii Rolniczej
> i Instytutu Genetyki Cz�owieka PAN. Naukowcy wyizolowali gen z ludzkiej
> krwi i wprowadzili do kom�rki jajowej maciory - przysz�ej mamy Wojtka."
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,30609
30.html
>
>
> http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/4138
-horror-w-laboratoriach
> "Genetycy australijscy i ameryka�scy z firm "Stem Cell Science" (Australia)
> i "Biotransplant" (USA) wszczepili j�dra kom�rek ludzkiego embriona do
> kom�rek jajowych �wini. Wed�ug "Greenpeace" powsta�y w ten spos�b stw�r
> utrzymywany by� przy �yciu przez tydzie�. Tw�rcy �winio-cz�owieka
chcieliby
> sw�j "wynalazek" opatentowa� - jak twierdz� przedstawiciele Europejskiego
> Urz�du Patentowego w Monachium, pierwsze takie pr�by obydwie firmy podj�y
> juďż˝ w 1997 roku w USA. Opatentowaniu metody sprzeciwia siďż˝ stanowczo Rainer
> Osterwalder, europejski rzecznik patentowy. "Tego nie mo�na opatentowa�.
> Jest to niedopuszczalne ze wzgl�d�w etycznych." - twierdzi. Jednak wed�ug
> "Greenpeace" prawo europejskie zezwala na opatentowanie cz�owieka-�wini. "
>
>
> Koszmar.
A to ciekawe, bo tam się żrą że nie wolno, albo omijają prawo i im
zdechł, a tu już sobie Pan Wojtek funkcjonuje
. Ciekwe, bo Redard dostanie apopleksji.;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-12-29 19:27:06
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
> > ...dla was PAN Wojtek! :-/
> > "Pierwszy polski transgeniczny, czyli z ludzkim genem, knur nazywa siďż˝ TG
> > 1154. Nieoficjalnie pracownicy Instytutu Zootechniki w podkrakowskich
> > Balicach wo�aj� na niego Wojtek. Gen dla Wojtka TG 1154 przygotowa� zesp�
> > kierowany przez prof. Ryszarda S�omskiego z pozna�skiej Akademii Rolniczej
> > i Instytutu Genetyki Cz�owieka PAN. Naukowcy wyizolowali gen z ludzkiej
> > krwi i wprowadzili do kom�rki jajowej maciory - przysz�ej mamy Wojtka."
> > http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,30609
30.html
> >
> >
> > http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/4138
-horror-w-laboratoriach
> > "Genetycy australijscy i ameryka�scy z firm "Stem Cell Science" (Australia)
> > i "Biotransplant" (USA) wszczepili j�dra kom�rek ludzkiego embriona do
> > kom�rek jajowych �wini. Wed�ug "Greenpeace" powsta�y w ten spos�b
stw�r
> > utrzymywany by� przy �yciu przez tydzie�. Tw�rcy �winio-cz�owieka
chcieliby
> > sw�j "wynalazek" opatentowa� - jak twierdz� przedstawiciele Europejskiego
> > Urz�du Patentowego w Monachium, pierwsze takie pr�by obydwie firmy podj�y
> > juďż˝ w 1997 roku w USA. Opatentowaniu metody sprzeciwia siďż˝ stanowczo Rainer
> > Osterwalder, europejski rzecznik patentowy. "Tego nie mo�na opatentowa�.
> > Jest to niedopuszczalne ze wzgl�d�w etycznych." - twierdzi. Jednak wed�ug
> > "Greenpeace" prawo europejskie zezwala na opatentowanie cz�owieka-�wini. "
> >
> >
> > Koszmar.
>
> A to ciekawe, bo tam się żrą że nie wolno, albo omijają prawo i im
> zdechł, a tu już sobie Pan Wojtek funkcjonuje
> . Ciekwe, bo Redard dostanie apopleksji.;)
No i nie wiadomo czy umarł czy zdechł, no bo ani to zwierze ani
człowiek.
Już zaczeli od zwierząt niedługo nas będą modyfikować genetycznie,
jak przeszczepy skóry, czy gen jej szybkiej regeneracji, będziesz
Ikselcia wyglądała jak dwudziestolatka;).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-12-29 19:30:49
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 29 Dec 2010 11:22:23 -0800 (PST), glob napisał(a):
> A to ciekawe, bo tam się żrą że nie wolno, albo omijają prawo i im
> zdechł, a tu już sobie Pan Wojtek funkcjonuje
I takie ściemnianie, że niby "wyizolowali gen z ludzkiej
krwi i wprowadzili do komórki jajowej maciory".
Ciekawe jest tylko to, który tak naprawdę był dawcą nasienia i czy dobrze
się przy tym wszyscy bawili :-///
> . Ciekwe, bo Redard dostanie apopleksji.;)
Ja już dostaję, co tam Redart, on sobie jakiś dystans znajdzie do tego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-12-29 19:42:09
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 29 Dec 2010 11:27:06 -0800 (PST), glob napisał(a):
>> A to ciekawe, bo tam się żrą że nie wolno, albo omijają prawo i im
>> zdechł, a tu już sobie Pan Wojtek funkcjonuje
>> . Ciekwe, bo Redard dostanie apopleksji.;)
>
> No i nie wiadomo czy umarł czy zdechł, no bo ani to zwierze ani
> człowiek.
O, właśnie :-D
A teraz bez śladu uśmiechu: czy są jakieś ustalenia, jaka procentowa
zgodność genotypu dziecka z genotypem ojca po badaniach genetycznych daje
domniemanemu dziecku tego ojca prawo do alimentów? Pytam nie bez powodu, bo
to chyba już tylko kwestia czasu, kiedy Pan Wojtek albo dobry adwokat w
jego imieniu upomni się o odnalezienie i wyznaczenie... tatusia.
> Już zaczeli od zwierząt niedługo nas będą modyfikować genetycznie,
> jak przeszczepy skóry, czy gen jej szybkiej regeneracji, będziesz
> Ikselcia wyglądała jak dwudziestolatka;).
Wystarczy, że mi już teraz bilans zdrowia (zrobiony właśnie parę dni temu)
wyszedł na 35 z małym plusem, więc nie potrzebuję genowych dopalaczy - mam
naturalne. Tak powiedział pan doktór.
Jestem jaka jestem
i godzę się z tem.
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-12-29 19:52:30
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???
Wiadomość:
Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 11:27:06 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
>
> >> A to ciekawe, bo tam si� �r� �e nie wolno, albo omijaj� prawo i im
> >> zdechďż˝, a tu juďż˝ sobie Pan Wojtek funkcjonuje
> >> . Ciekwe, bo Redard dostanie apopleksji.;)
> >
> > No i nie wiadomo czy umarďż˝ czy zdechďż˝, no bo ani to zwierze ani
> > cz�owiek.
>
> O, w�a�nie :-D
>
> A teraz bez �ladu u�miechu: czy s� jakie� ustalenia, jaka procentowa
> zgodno�� genotypu dziecka z genotypem ojca po badaniach genetycznych daje
> domniemanemu dziecku tego ojca prawo do aliment�w? Pytam nie bez powodu, bo
> to chyba juďż˝ tylko kwestia czasu, kiedy Pan Wojtek albo dobry adwokat w
> jego imieniu upomni siďż˝ o odnalezienie i wyznaczenie... tatusia.
>
>
>
> > Ju� zaczeli od zwierz�t nied�ugo nas b�d� modyfikowa� genetycznie,
> > jak przeszczepy sk�ry, czy gen jej szybkiej regeneracji, b�dziesz
> > Ikselcia wygl�da�a jak dwudziestolatka;).
>
>
> Wystarczy, �e mi ju� teraz bilans zdrowia (zrobiony w�a�nie par� dni
temu)
> wyszed� na 35 z ma�ym plusem, wi�c nie potrzebuj� genowych dopalaczy - mam
> naturalne. Tak powiedzia� pan dokt�r.
>
> Jestem jaka jestem
> i godzďż˝ siďż˝ z tem.
>
> :-)
Już jesteś na dopalaczach, gdybyś nie ingerowała antybiotykami i
sterydami to długo byś nie przeżyła, dlatego się wydłuża nasze życie,
bo mnóstwo ludzi by nie żyło gdyby nie medycyna.
Nie ma już czegoś takiego jak naturalny człowiek, a teraz ingerują
bardziej. Według medycyny życie człowieka zaczyna się od
funkcjonowania mózgu, więc geny, komórki nie stawiają go w
perspektywie ludzkiej, a pewnie dawca to jeden z badaczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-12-29 20:04:07
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 29 Dec 2010 11:52:30 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Już jesteś na dopalaczach, gdybyś nie ingerowała antybiotykami i
> sterydami to długo byś nie przeżyła, dlatego się wydłuża nasze życie,
> bo mnóstwo ludzi by nie żyło gdyby nie medycyna.
Ależ oczywiście. Ja też bym już nie żyła - umarłabym trzy dni po urodzeniu
pierwszego dziecka, z powodu pospolitego brudu w szpitalu, na gorączkę
połogową, ktora dziesiątkowała rodzące kobiety jeszcze w XIX wieku.
> Nie ma już czegoś takiego jak naturalny człowiek, a teraz ingerują
> bardziej. Według medycyny życie człowieka zaczyna się od
> funkcjonowania mózgu, więc geny, komórki nie stawiają go w
> perspektywie ludzkiej,
To dlaczego robi się i co ważne uznaje badania genetyczne na ustalenie
ojcostwa? Przecież wykonuje się je na poziomie genowym.
> a pewnie dawca to jeden z badaczy.
Właśnie TO twierdzę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-12-29 20:19:53
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 11:52:30 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ju� jeste� na dopalaczach, gdyby� nie ingerowa�a antybiotykami i
> > sterydami to d�ugo by� nie prze�y�a, dlatego si� wyd�u�a nasze
�ycie,
> > bo mn�stwo ludzi by nie �y�o gdyby nie medycyna.
>
> Ale� oczywi�cie. Ja te� bym ju� nie �y�a - umar�abym trzy dni po
urodzeniu
> pierwszego dziecka, z powodu pospolitego brudu w szpitalu, na gor�czk�
> po�ogow�, ktora dziesi�tkowa�a rodz�ce kobiety jeszcze w XIX wieku.
>
> > Nie ma ju� czego� takiego jak naturalny cz�owiek, a teraz ingeruj�
> > bardziej. Wed�ug medycyny �ycie cz�owieka zaczyna si� od
> > funkcjonowania m�zgu, wi�c geny, kom�rki nie stawiaj� go w
> > perspektywie ludzkiej,
>
> To dlaczego robi si� i co wa�ne uznaje badania genetyczne na ustalenie
> ojcostwa? Przecieďż˝ wykonuje siďż˝ je na poziomie genowym.
>
> > a pewnie dawca to jeden z badaczy.
>
> W�a�nie TO twierdz�.
Chcesz udowodnić, że świnia jest dzieckiem sąsiada?
Wystarczy twój jeden włos aby cofnąć jego komórki do jednostek
macierzystych i wszepić w szczurzycę i będziesz matką szczura. Pewnie
się ktoś po prostu zgodzi na wykorzystanie. Bo nie wiem jak można
walczyć w sądzie o świnkę z powodu genu, które gubisz razem z włosami
podczas grabienia głowy. Jak się nie zgadza to pewnie nie
wykorzystają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-12-29 20:57:08
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 29 Dec 2010 12:19:53 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Chcesz udowodnić, że świnia jest dzieckiem sąsiada?
Ja się domyślam, że jest.
A że akurat krew? - bo najłatwiej jest rozmyć odpowiedzialność pisząc, że
się wyizolowało gen z krwi bliżej nieokreslonego osobnika.
A co potrafią robić lekarze z pacjentami! - to co dopiero naukowcy ze
zwierzętami! - kiedy tylko jedni i drudzy poczują się władcami życia, giną
wszelkie hamulce...
> Wystarczy twój jeden włos aby cofnąć jego komórki do jednostek
> macierzystych i wszepić w szczurzycę i będziesz matką szczura. Pewnie
> się ktoś po prostu zgodzi na wykorzystanie.
No własnie, przeciez go nie zgwałcili - zgodził się, tylko że uczynił to
nieoficjalnie, mieli pewnie niezły ubaw :-(((
> Bo nie wiem jak można
> walczyć w sądzie o świnkę z powodu genu, które gubisz razem z włosami
> podczas grabienia głowy.
O przepraszam - włosy to martwe komórki. Nie można z nich wyizolować genów
zdolnych do przemian genetycznych, bada się włosy, owszem, ale tylko
jakościowo, a nie jest możliwe uzyskanie z nich metriału genetycznego do
rozpłodu. A innych tkanek poza włosami to ja tak sobie po prostu nie
gubię... Żeby uzyskać ode mnie ŻYWY materiał genetyczny do rozpłodu,
musiałbyś mi urwać kawałek skóry właściwej przynajmniej. A to już byłby
gwałt i rabunek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-12-29 21:01:11
Temat: Re: Co za Wojtek??? Co za Wojtek???Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 29 Dec 2010 21:57:08 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 12:19:53 -0800 (PST), glob napisał(a):
>
>> Chcesz udowodnić, że świnia jest dzieckiem sąsiada?
>
> Ja się domyślam, że jest.
> A że akurat krew? - bo najłatwiej jest rozmyć odpowiedzialność pisząc, że
> się wyizolowało gen z krwi bliżej nieokreslonego osobnika.
> A co potrafią robić lekarze z pacjentami! - to co dopiero naukowcy ze
> zwierzętami! - kiedy tylko jedni i drudzy poczują się władcami życia, giną
> wszelkie hamulce...
>
>> Wystarczy twój jeden włos aby cofnąć jego komórki do jednostek
>> macierzystych i wszepić w szczurzycę i będziesz matką szczura. Pewnie
>> się ktoś po prostu zgodzi na wykorzystanie.
>
> No własnie, przeciez go nie zgwałcili - zgodził się, tylko że uczynił to
> nieoficjalnie, mieli pewnie niezły ubaw :-(((
>
>> Bo nie wiem jak można
>> walczyć w sądzie o świnkę z powodu genu, które gubisz razem z włosami
>> podczas grabienia głowy.
>
> O przepraszam - włosy to martwe komórki. Nie można z nich wyizolować genów
> zdolnych do przemian genetycznych, bada się włosy, owszem, ale tylko
> jakościowo, a nie jest możliwe uzyskanie z nich metriału
materiału
> genetycznego do
> rozpłodu. A innych tkanek poza włosami to ja tak sobie po prostu nie
> gubię... Żeby uzyskać ode mnie ŻYWY materiał genetyczny do rozpłodu,
> musiałbyś mi urwać kawałek skóry właściwej przynajmniej. A to już byłby
> gwałt i rabunek.
j.p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |