Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!news.memax.krakow.pl!mercury.newsgate.pl!newsgate.pl
From: m...@p...onet.pl (Michał)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Co zrobić
Date: 5 Aug 2000 15:31:46 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 91
Sender: r...@m...newsgate.pl
Message-ID: <002801bffee0$f03381a0$596e4cd5@winda>
NNTP-Posting-Host: mercury.newsgate.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: multipart/alternative;
boundary="----=_NextPart_000_001D_01BFFEF1.348B96C0"
X-Complaints-To: n...@n...pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:54719
Ukryj nagłówki
Mam mały problem.Chodziłem z dziewczyną 2 lata i wszystko było w porządku. Zaczęło
się coś psuć. Rozstaliśmy się w sumie bez konkretnego powodu. Ona poszła do innego
delikwenta. Nie wiem czy ona zrobiła to specjalnie, żeby odejść do niego czy co?
Jednak chodzi mi o to, że nie mogła się z tym pogodzić i chciała wracać. Dzwonił,
przyjeżdżała - chciała koniecznie wracać. Zgadzałem się na to,lecz problemem był
tamten baran.Rzucała go x-razy, ale on albo się topił, albo truł wymuszając na niej
różne decyzje. Ona się litowała nad nim i tak za każdym razem. Prócz niego chciała
też mieć mnie. Studiujemy razem zaocznie. Ona cały czas chce aby między nami
rozkwitała przyjażń. Czuję do niej dużo, lecz wszystko na marne gdyż ona jest z nim.
Cały czas słyszę o przyjażni-"będzie dobrze, itd. ...".Mnie to wszystko boli i
strasznie męczy. Uczucie, które żywię do niej, utrudnia mi podjęcie odpowiedniej
decyzji.
Teraz pytanie do Was:
- Czy zostać z nią w przyjażni ,czy podarować sobie???.Nie wiem co mam zrobić,Która
droga jest najlepsza?. Nie chcę wyjść na głupka
Michał
P.S. Proszę o odpowiedż
|