« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-25 09:45:10
Temat: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?Zaczelo sie od zjedzenia big maka, 2 mini pizz, chipsow lays, wypicia
kartonu soku jablkowego i dogryzienia wafelkiem kokosowym.. (rano) :)
Ale pozniej nie bylo juz zabawnie.
Po 5 h, wychodzac z pracy poczulem sie ospale. W pierwszym autobusie zaczely
dreczyc mnie nudnosci, narastajac w miare podrozy. W zasadzie ledwo
dojechalem. Jak wysiadlem, myslalem ze padne. Nie moglem ustac na nogach,
zrobilo mi sie slabo. Jakos doszedlem do nastepnego przystanku i wsiadlem w
kolejny autobus. Jednak to co sie tam zdarzylo wystraszylo mnie nie na
zarty.
W autobusie ledwo stalem, nadal mialem nudnosci i bylo mi ogolnie nie
dobrze. W dodatku zaczynalo mi sie krecic w glowie. Apogeum przyszlo po ok
15 minutach jazdy, kiedy nagle zaczely mi dretwiec rece i twarz! W zyciu
czegos takiego nie przezylem - czulem, jakby mnie ktos kropnal w
kregoslup... W dodatku niewiedziec dlaczego, zaczalem bardzo szybko i plytko
oddychac :( Myslalem, ze juz po mnie :(( Ruszalem rekami, zeby pozbyc sie
dretwienia, probowalem trzymac je do dolu, zeby krew naplywala, ale to nic
nie dawalo... Dopiero jak uspokoilem sila oddech, bylo troche lepiej, az w
koncu przeszlo. Ale i tak wciaz chwialem sie na nogach, bylem strasznie
oslabiony (w ciagu 1,5 h!!! jak by mi ktos wszytskie sily zyciowe zabral) i
wciaz z nudnosciami, ledwo wyszedlem z autobusu.
Jak szedlem do domu to mi sie w glowie krecilo i wygladalem jak bym byl
pijany...
Zastanawiam sie co mi sie moglo stac? Zatrucie jakies? ALe jesli tak, to
skad takie wielkie nagle oslabienie, krecenie w glowie i te dretwienie mocne
rak i twarzy?
--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-25 09:53:12
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?
Użytkownik "Mr.Jack" <m...@n...com> napisał w wiadomości
news:bdbqvq$seu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zaczelo sie od zjedzenia big maka, 2 mini pizz, chipsow lays, wypicia
> kartonu soku jablkowego i dogryzienia wafelkiem kokosowym.. (rano) :)
> Ale pozniej nie bylo juz zabawnie.
gówniane jedzenie a na dodatek pomieszane z poplatanym.
Smakuje ale mnie po czyms takim z reguly boli brzuch i goni na wymioty.
mysle ze ten sok jablkowy z wafelkiem to juz wystarczajace paskudztwo.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-25 20:43:07
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?Doxent wrote:
> Użytkownik "Mr.Jack" <m...@n...com> napisał w wiadomości
> news:bdbqvq$seu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>Zaczelo sie od zjedzenia big maka, 2 mini pizz, chipsow lays, wypicia
>>kartonu soku jablkowego i dogryzienia wafelkiem kokosowym.. (rano) :)
>>Ale pozniej nie bylo juz zabawnie.
>
>
> gówniane jedzenie a na dodatek pomieszane z poplatanym.
> Smakuje ale mnie po czyms takim z reguly boli brzuch i goni na wymioty.
> mysle ze ten sok jablkowy z wafelkiem to juz wystarczajace paskudztwo.
>
>
Mysle, ze o wiele gorszym paskudztwem jest big mac + chipsy + pizze.
Przede wszystkim to tluste a moglo byc dodatkowo przygotowane na
zjelczalym tluszczu, wiec stad moglo Cie mdlic.
Nie odzywiaj sie w ten sposob, bo za daleko to Twoj zoladek nie zajedzie
na takiej diecie.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-26 07:34:16
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?
Użytkownik "Anka Łazowska" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3EFA095B.9030902@poczta.onet.pl...
> Doxent wrote:
> > Użytkownik "Mr.Jack" <m...@n...com> napisał w wiadomości
> > news:bdbqvq$seu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >>Zaczelo sie od zjedzenia big maka, 2 mini pizz, chipsow lays, wypicia
> >>kartonu soku jablkowego i dogryzienia wafelkiem kokosowym.. (rano) :)
> >>Ale pozniej nie bylo juz zabawnie.
> >
> >
> > gówniane jedzenie a na dodatek pomieszane z poplatanym.
> > Smakuje ale mnie po czyms takim z reguly boli brzuch i goni na wymioty.
> > mysle ze ten sok jablkowy z wafelkiem to juz wystarczajace paskudztwo.
> >
> >
> Mysle, ze o wiele gorszym paskudztwem jest big mac + chipsy + pizze.
> Przede wszystkim to tluste a moglo byc dodatkowo przygotowane na
> zjelczalym tluszczu, wiec stad moglo Cie mdlic.
> Nie odzywiaj sie w ten sposob, bo za daleko to Twoj zoladek nie zajedzie
> na takiej diecie.
>
> Anka
>
A nie pomyślałaś że zjadł po prostu olbrzymią ilość węglowodanów bo tłuszczu
w hamburgerze i pizzach jest tyle co kot napłakał ;) i to popchnął
następnymi węglowodanami w dodatku prostymi , na co jego trzustka
zareagowała produkcją dużej ilości insuliny co po jakimś czasie doprowadziło
u niego do hipoglikemii ;)))
Slawek
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-26 07:36:43
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?
| >
| >>Zaczelo sie od zjedzenia big maka, 2 mini pizz, chipsow lays, wypicia
| >>kartonu soku jablkowego i dogryzienia wafelkiem kokosowym.. (rano) :)
| >>Ale pozniej nie bylo juz zabawnie.
|| >
| Mysle, ze o wiele gorszym paskudztwem jest big mac + chipsy + pizze.
| Przede wszystkim to tluste a moglo byc dodatkowo przygotowane na
| zjelczalym tluszczu, wiec stad moglo Cie mdlic.
| Nie odzywiaj sie w ten sposob, bo za daleko to Twoj zoladek nie zajedzie
| na takiej diecie.
Słyszałam już o dwóch wypadkach, że po zjedzeniu czipsów ludzie tracą
przytomność i leżą w szpitalu. Z twojego spisu śniadaniowego w zasadzie nic
nie jest naturalne, wszystko mocno przetworzone i z chemią. No i miałeś
rezulatat takiego jedzenia, organizm się zbuntował. Może to być także
reakcja alergiczna na któryś konserwant, barwnik lub antyutleniacz
znajdujący się w takim jedzeniu.
Pozdrawiam Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-26 21:54:57
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?Ze stalo sie cos podobnego, ale nie zupelnie tak samo.. Rozpoczelo sie
sniadankiem skladajacym sie z parowek gotowanych w mikrofali [takie cienkie
donaldy] i standardowy chleb,ketchup itp.
Domyslam sie ze to musialo byc jakis zatrucie, ale zeby przez taki moment
... dziwne, ale do rzeczy.
Po sniadanku [nie wiem po jakim czasie...] na autobus [a moze to przez te
stare autobusy ;) ] i po ok 20 min jazdy zaczelo mi sie robic duszno i
slabo. Pomyslalem sobie ze to drobiazg i jechalem dalej, ale to byl moj
blad, bo po 2 przystankach juz zaczelo robic mi sie czarno przed oczami i
zaczalem tracic sile [pewnie blady bylem jak maka]. Na nastepnym przystanku
juz chcialem wyjsc i o malo bym sie nie przewrocil bo nieprecyzyjnie
okreslilem odleglosc od drazka.... Wyszedlem z autobusu [dziekujac bogu ze
jednak nie wyrznalem glowa w chodnik] stwierdzilem po 5 min siedzenia na
wolnym powietrzu ze to z glodu ... ?? ... i poszedlem do sklepu na snickersa
i lifta :) Potem juz bylo dobrze.
Dla mnie to dziwne, ja jako mlody chlopak czasami zaslablem i kosciele od
tej duchoty, ale to bylo zupelnie cos innego, bo jak wiadomo stare autobusy
nie grzesza szczelnoscia..
W kazdym razie Mr. Jack nie jestes sam. Tez myslalem ze nie dam rady :)
MW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-27 09:58:16
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?Użytkownik "Michał Wojciechowicz" <m...@n...pl> napisał w
wiadomości news:bdfq46
> W kazdym razie Mr. Jack nie jestes sam. Tez myslalem ze nie dam rady :)
Traumatyczne przezycie :) Nigdy wiecej...
--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
Homepage: http://www.neurovirgin.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-27 17:07:24
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?O tak... wtedy wlasnie uswiadomilem sobie jaki to czlowiek jest maly w
obliczu parowki marki donald ... :)
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-06-29 08:09:19
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?
Użytkownik "Mr.Jack" <m...@n...com> napisał w wiadomości
news:bdbqvq$seu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zaczelo sie od zjedzenia big maka, 2 mini pizz, chipsow lays, wypicia
> kartonu soku jablkowego i dogryzienia wafelkiem kokosowym.. (rano) :)
Powiem Ci tak... Ja kiedyś w ciepły wiosenny dzień kupiłam karton soku
jabłkowego właśnie w sklepie, otworzyłam i wypiłam cały karton w przeciągu
pół godziny. Co prawda nic mi nie zdrętwiało ani nie miałam silnych mdłości,
ale czułam się "dziwnie". Sądzę że jakbym do tego dołożyła
- bic maca
- 2 mini pizze
- chipsy
- wafelek
to bym zdrętwiała od kostek w dół..
A.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-07-02 10:18:21
Temat: Re: Cos mi sie wczoraj stalo.. ?Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
> to bym zdrętwiała od kostek w dół..
Czyli tylko stopy? EE przezylbym ;))
--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
Homepage: http://www.neurovirgin.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |