« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-12 17:55:15
Temat: CytryniecPozyskałam sadzonki (odmiana i płeć niewiadoma). Pytanie brzmi - można z
niego zrobić drzewko czy też po ukorzenieniu będę musiała komuś roślinki
wtrynić?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-12 18:09:43
Temat: Re: Cytryniec> Pozyskałam sadzonki (odmiana i płeć niewiadoma). Pytanie brzmi - można z
> niego zrobić drzewko czy też po ukorzenieniu będę musiała komuś roślinki
> wtrynić?
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>Cytryniec jest pnączem,trudno będzie go namówić aby był drzewkiem.
Można zniego używać liście,wtedy płeć jest nie ważna.Albo dosadzić
partnera, to będą owoce.
Ukorzenić sadzonki trudno,najlepiej wykopać odrost z korzeniami.
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-12 18:25:32
Temat: Re: CytryniecUżytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w
wiadomości news:ccujoi$j6s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pozyskałam sadzonki (odmiana i płeć niewiadoma). Pytanie brzmi - można
z
> niego zrobić drzewko czy też po ukorzenieniu będę musiała komuś
roślinki
> wtrynić?
Zobacz:
www.living.cz/art/ zahrada/klanopraska.html
http://ogrody.agrosan.pl/ciecinski/cytryniec/
Pnącze, dorasta 3-10 m (1 m rocznie).
Bez podpory chyba się nie uda.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-13 05:49:55
Temat: Re: Cytryniec
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1781.00000840.40f2d3e6@newsgate.onet.pl...
| > Pozyskałam sadzonki (odmiana i płeć niewiadoma). Pytanie brzmi - można z
| > niego zrobić drzewko czy też po ukorzenieniu będę musiała komuś roślinki
| > wtrynić?
| >Cytryniec jest pnączem,trudno będzie go namówić aby był drzewkiem.
| Ukorzenić sadzonki trudno,najlepiej wykopać odrost z korzeniami.
To nawet pocieszające, jak się nie ukorzenią, to nie będzie problemu z
formowaniem:-))))
A swoją drogą to np. z glicynii, mimo że pnącze, można jednak uformować
rodzaj drzewka, "przepis"
gdzieś mam zakonotowany i zdjęcia oglądałam.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-13 06:34:19
Temat: Re: Cytryniec>
>
> To nawet pocieszające, jak się nie ukorzenią, to nie będzie problemu z
> formowaniem:-))))
> A swoją drogą to np. z glicynii, mimo że pnącze, można jednak uformować
> rodzaj drzewka, "przepis"
>
>
> Drzewko glicyniowe kwitnące widziałem w Swidnicy,u pana Chlebickiego
od skanych ogradów.Miało ze trzy metry i wielki parasol zwisających
kwiatów.Swoją czwarty rok ciągnę w górę,rośnie na środku.Mirzan
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-13 10:12:41
Temat: Re: CytryniecUżytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
> To nawet pocieszające, jak się nie ukorzenią, to nie będzie problemu z
> formowaniem:-))))
> A swoją drogą to np. z glicynii, mimo że pnącze, można jednak
uformować
> rodzaj drzewka, "przepis"
> gdzieś mam zakonotowany i zdjęcia oglądałam.
A winogron rosnących na drzewkach nie widziałaś?
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-13 11:31:02
Temat: Re: Cytryniecmirzan napisał(a):
> Można zniego używać liście,wtedy płeć jest nie ważna.Albo dosadzić
> partnera, to będą owoce.
Oj właśnie, czytałam o cytryńcu w artykule Jana Ciecińskiego i nawet
sobie zaznaczyłam że mam spytać czy ta sadzonka od Pana to samczyk czy
samiczka? Kartkę oczywiście gdzieś posiałam i mi umknęło. Dobrze, że
Basia poruszyła temat :)
--
Pozdrawiam
Anna I.
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na strony www:
www.goscinni.betacom.pl - bezpłatne noclegi
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, niusy, ogłoszenia, PKS Katowice
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-13 13:00:53
Temat: Re: Cytryniec> mirzan napisał(a):
>
> > Można zniego używać liście,wtedy płeć jest nie ważna.Albo dosadzić
> > partnera, to będą owoce.
>
> Oj właśnie, czytałam o cytryńcu w artykule Jana Ciecińskiego i nawet
> sobie zaznaczyłam że mam spytać czy ta sadzonka od Pana to samczyk czy
> samiczka? Kartkę oczywiście gdzieś posiałam i mi umknęło. Dobrze, że
> Basia poruszyła temat :)
>
> Mój cytryniec to obojnak.Roślina rozdzielnopłciowa jednopienna.
Na roślinie która ma więcej pędów żeńskich pojawiają się gałązki
z kwiatami męskimi,wystarczy ich do zapylenia. Mirzan
> --
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-13 13:16:41
Temat: Re: Cytryniec
----- Original Message -----
From: "aniai" <aniai_usun_to@i_to_o2.pl>
>
> > Można zniego używać liście,wtedy płeć jest nie ważna.Albo dosadzić
> > partnera, to będą owoce.
>
> Oj właśnie, czytałam o cytryńcu w artykule Jana Ciecińskiego i nawet
> sobie zaznaczyłam że mam spytać czy ta sadzonka od Pana to samczyk czy
> samiczka?
hehe
a nie mozesz sama popatrzec jemu pod ogonek
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
ps. mam dokladnie taki sam problem
dostalem parke
ale tylko jedna sadzonka sie przyjela
i teraz musze czekac az zakwitnie
by postarac sie jej o samca /samiczke
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-07-13 15:34:21
Temat: Re: CytryniecTadeusz Smal napisał(a):
> hehe
> a nie mozesz sama popatrzec jemu pod ogonek
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Jakby już były kwiatki to pewnie, ale sadzonka jest malutka, ma
wszystkiego 8 listków (w tym 2 przybyły od posadzenia). Zresztą jak znam
źródło to prościej zapytać :)
--
Pozdrawiam
Anna I.
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na strony www:
www.goscinni.betacom.pl - bezpłatne noclegi
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, niusy, ogłoszenia, PKS Katowice
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |