| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2008-04-29 10:23:23
Temat: Re: Czego szukam...> Czy w znanej bajce o królewnie śnieżce
Oglądałeś może wersję z Sigourney Weaver (Snieżka dla dorosłych...bodajże)?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2008-04-29 10:29:07
Temat: Re: Czego szukam...Vilar wrote:
>> Czy w znanej bajce o królewnie śnieżce
> Oglądałeś może wersję z Sigourney Weaver (Snieżka dla
> dorosłych...bodajże)?
Nie, to coś ciekawego było? :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2008-04-29 10:34:25
Temat: Re: Czego szukam...> Nie, to coś ciekawego było? :)
Wręcz bardzo niebajkowego.... jak chcesz to obejrzyj. Ciekawa jestem opinii.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2008-04-29 10:35:20
Temat: Re: Czego szukam...On 29 Kwi, 11:54, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Fragile wrote:
> > Tak. Na temat kochania i szanowania siebie samego. Nie na temat
> > samouwielbienia.
> > Tak wiec nie odpowiedziales na moje pytanie - dlaczego pozytywne w
> > wydzwieku stwierdzenie przyrownujesz do stwierdzenia o wydzwieku dosc
> > pejoratywnym?
>
> Człowiek jest tak psychicznie skonstruowany, że miłość do samego siebie ma
> wpisaną w swoje życie.
>
Obserwujac watki, ktore sie pojawjaja na grupach, zdazylam zauwazyc,
ze sporo osob ma z tym problem. I nie wydaje mi sie, by byly to osoby
chore, a jedynie takie, ktore zapominaja o sobie, stawiajac na
pierwszym miejscu _kogos_ lub _cos_ innego. Osoby, ktorym brak wlasnie
tej milosci wlasnej, szacunku do siebie. One nawet nie widza, 'czym to
sie je'. A co dopiero mowic o samouwielbieniu... To tylko taka mala
uwaga.
>
> Rozróżniajmy je w dyskusji, a nie kłóćmy się o rzeczy oczywiste w świetle
> ogólnej współczesnej wiedzy.
>
Tak, wlasnie, rozroniajmy je.
Nie wiedzialam, ze zadajac pytanie ktos moze pomyslec, ze sie kloce...
>
> Asertywność ,dla przykładu, które to pojęcie stało się ostatnio modne w
> szkoleniach o zarządzaniu, przez większość ludzi, którzy się w tym nie
> bardzo orientują, traktowana jest jako "nie dać sobie w kaszę dmuchać" albo,
> że trzeba bić i kopać, jeśli się ma rację. :)
>
Och, o asertywnosci mozna rozprawiac dlugo i namietnie :) Jednak
jeszcze nie spotkalam na swej drodze czlowieka asertwnego, ktory w ten
sposob by sie zachowywal :) Takie zachowanie to przejaw, hmm,
powiedzmy delikatnie, nie asertwnosci, a czegos calkowicie innego :)
>
> Po co więc w tak prostej sprawie
>
Samouwielbienie i milosc do siebie samego to dwie _zupelnie_ rozne
kwestie, nawet nie podobne do siebie. Tak wiec postawienie ich na
rowni wydalo mi sie co najmniej dziwne. Dlatego zapytalam. Widac nie
powinnam, poniewaz wywolalo to u Ciebie jakas dziwna reakcje...nie
wiedziec czemu. Przepraszam, ze zadalam to pytanie i narazilam Cie na
niepotrzebne wyjasnienia.
>
> zadajesz pytanie po raz drugi
>
Poniewaz nie otrzymalam odpowiedzi na proste pytanie zadane jeden raz.
Widocznie trzeba Ci powtarzac dwa razy, skoro dopiero po drugim
otrzymalam odpowiedz :)
>
>(jeśli dobrze
> liczę)? Masz klopoty z miłością do siebie?
>
Mam klopoty z dogadaniem sie z Toba. Albo nie odpowiadasz, albo
reagujesz jakos agresywnie :)
Jeszcze raz przepraszam.
--
Pozdrawiam,
Fra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2008-04-29 10:38:03
Temat: Re: Czego szukam...On 29 Kwi, 12:13, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
> > Do kogo skierowana jest Twoja wypowiedz?
>
> Do nicków powyżej: chmurki, rozgwiazdy, michała...itd.
> A co?
>
Nie moglam sie polapac :) A ze jestem daleka od atakowania Ikselki w
temacie dot. Jej brata, wiec bylam ciekawa.
--
Pozdrawiam,
Fra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2008-04-29 10:52:19
Temat: Re: Czego szukam...Vilar wrote:
>> Nie, to coś ciekawego było? :)
>
> Wręcz bardzo niebajkowego.... jak chcesz to obejrzyj. Ciekawa jestem
> opinii.
Mój eMule widzi tylko angielską wersję. ściagnę, ale nie wiem, czy dobrze w
tym języku zrozumiem przekaz. :)
A w "FilmWeb" aktualnie jest niedostępny. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2008-04-29 13:18:07
Temat: Re: Czego szukam...
Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:848db9a7-ece5-441c-aadc-cf016bdcfd74@d1g2000hsg
.googlegroups.com...
>Samouwielbienie i milosc do siebie samego to dwie _zupelnie_ rozne
>kwestie, nawet nie podobne do siebie.
Zgoda. :)
Odróżniajmy akceptację siebie czy szacunek do siebie od _samouwielbienia_.
pozdr.
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2008-04-29 14:17:48
Temat: Re: Czego szukam...Ikselka pisze:
> Kiedyś spotkałam takiego właśnie mężczyznę (kurczę, gdyby to była kobieta,
> no to nie wiem, byłabym w równie trudnej sytuacji jak Ty... ;-PPP), więc go
> sobie... skolekcjonowałam na całe życie ;-P
No właśnie - może Ty niepotrzebnie szukasz tylko we własnym kotle? Nie
znam Cię, ale z tego co od czasu do czasu podczytuję na różnych grupach,
mam wrażenie, że jesteś zamknięta na innych. Drażnią Cię inne od
Twojej postawy ludzi, tych dobrych szukasz tylko wśród swoich
najbliższych. To oczywiste, że wybieramy sobie na wspólne życie ludzi,
których uważamy za najwspanialszych - ja też tak sądzę o moim mężu -
jednak staram się dostrzegać innych ciekawych ludzi wokół, czasem prawie
zupełnie mi obcych. I cieszę się, jeśli kogoś takiego "wyszukam", zawsze
wtedy próbuję się czegoś od niego nauczyć. Zbytnie samouwielbienie
odebrałoby mi tę możliwość.
Kochać siebie - jasne - ale na tyle, żeby się ze sobą dobrze czuć, a nie
uważać, że to inni powinni się od nas uczyć i nas naśladować.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2008-04-29 14:24:15
Temat: Re: Czego szukam...Dnia Tue, 29 Apr 2008 10:51:51 +0200, Vilar napisał(a):
> Michale a nigdy nie byłeś w takiej sytuacji, kiedy ty miałeś podły humor, a
> ktoś w poblizu ćwierkał z samozadowolenia i szczęścia, a ty miałeś ochotę go
> po prostu udusić?
>
> M.
Będę ćwierkać, choćby mnie duszono. Michał też może spróbować - ćwierkać
lub dusić, co tam woli, a co mniej go(!) boli ;-PPP
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2008-04-29 14:30:20
Temat: Re: Czego szukam...Dnia Tue, 29 Apr 2008 10:50:06 +0200, Vilar napisał(a):
> Dajcie może Xlce spokój, co?
> Czy nikt z was nie próbował radzić sobie z gniewem przez wygadanie go?
>
> Myślę, że dobrze się stało, że Xlka pokazała go światu zamiast dusić w
> sobie.
>
> Ale oczywiście możemy grać dalej gromadkę grzecznych dzieci, które nigdy nie
> musiały radzić sobie z potężnymi złymi emocjami, na które w ogóle nie miały
> ochoty.
I to jest właśnie sedno: obłuda.
> Naprawdę myślicie, że Xlka woli być wkurzona na brata i 'schodzić mu z
> drogi' zamiast cieszyć się jego towarzystwem. Dopiero takie coś nazwałabym
> czymś chorym.
>
> M.
Dzięki. Nie szukałam Cię tu, a znalazłam - mądrą kobietę, człowieka.
:-)
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |