Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Czekoladki a czkawka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czekoladki a czkawka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2013-06-28 16:00:31

Temat: Czekoladki a czkawka
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zjadłam pralinki, raz, drugi, za kturymś załapałam, że zawsze potem mam
czkawkę.
Skończyły się.
Były rodzynki w czekoladzie. Ten sam efekt.
W tym samym czasie jadłam zwykłą twardą, gożką czekoladę bez efektu czkawki.
Zauważyłąm też , że jeśli czkawka pszejdzie i popije się wodę czkawka wraca,
co sugeruje, że czynnik czkawko.genny jest rozpuszczalny w wodzie.
Następne były galaretki w czekoladzie, po jednaj czkawka, żadnej więcej nie
zjadłam.

W końcu trafiłam na tradycyjne duże czekoladki, takie same jak pamiętam z
dzieciństwa w komunie: jem bez efektu czkawki.

Analiza składu , ze szczgulnym uwzględnieniem Exxx, do niczego nie
doprowadziła.

Czego oni tam dodają, czym trują ludzi?

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2013-06-28 16:26:37

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: Sara <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-28 18:00, Stokrotka pisze:
> Zjadłam pralinki, raz, drugi, za kturymś załapałam, że zawsze potem mam
> czkawkę.
> Skończyły się.
> Były rodzynki w czekoladzie. Ten sam efekt.
> W tym samym czasie jadłam zwykłą twardą, gożką czekoladę bez efektu
> czkawki.
> Zauważyłąm też , że jeśli czkawka pszejdzie i popije się wodę czkawka
> wraca, co sugeruje, że czynnik czkawko.genny jest rozpuszczalny w wodzie.
> Następne były galaretki w czekoladzie, po jednaj czkawka, żadnej więcej
> nie zjadłam.
>
> W końcu trafiłam na tradycyjne duże czekoladki, takie same jak pamiętam
> z dzieciństwa w komunie: jem bez efektu czkawki.
>
> Analiza składu , ze szczgulnym uwzględnieniem Exxx, do niczego nie
> doprowadziła.
>
> Czego oni tam dodają, czym trują ludzi?

Może za szybko wsuwasz te łakocie. Pośpiech bywa często przyczyną czkawki.
Nie zwracam ludziom uwagi na błędy, ale u Ciebie, przypuszczam, że to
nie mimowolne błędy, tylko jakaś ekstrawagancja - jeśli chcesz zmienić
zasady pisowni, to chyba inną drogą? Bardzo źle to się czyta i zniechęca
do ponownego zaglądania w Twoje posty.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2013-06-28 16:36:29

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 28 Jun 2013 18:26:37 +0200, Sara napisał(a):

> nie mimowolne błędy, tylko jakaś ekstrawagancja - jeśli chcesz zmienić
> zasady pisowni, to chyba inną drogą? Bardzo źle to się czyta i zniechęca
> do ponownego zaglądania w Twoje posty.

Czkawki można dostać :-)
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2013-06-28 19:02:21

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: "------------->" <i...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-28 18:36, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 28 Jun 2013 18:26:37 +0200, Sara napisał(a):
>
>> nie mimowolne błędy, tylko jakaś ekstrawagancja - jeśli chcesz zmienić
>> zasady pisowni, to chyba inną drogą? Bardzo źle to się czyta i zniechęca
>> do ponownego zaglądania w Twoje posty.
>
> Czkawki można dostać :-)

nowa nie rozómi jeszcze grópóf


--
http://tnij.org/v7xb

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2013-06-28 20:43:16

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: wolim <n...@p...tu> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-28 18:00, Stokrotka pisze:
> Zjadłam pralinki, raz, drugi, za kturymś załapałam, że zawsze potem mam
> czkawkę.
> Skończyły się.
> Były rodzynki w czekoladzie. Ten sam efekt.
> W tym samym czasie jadłam zwykłą twardą, gożką czekoladę bez efektu
> czkawki.
> Zauważyłąm też , że jeśli czkawka pszejdzie i popije się wodę czkawka
> wraca, co sugeruje, że czynnik czkawko.genny jest rozpuszczalny w wodzie.
> Następne były galaretki w czekoladzie, po jednaj czkawka, żadnej więcej
> nie zjadłam.
>
> W końcu trafiłam na tradycyjne duże czekoladki, takie same jak pamiętam
> z dzieciństwa w komunie: jem bez efektu czkawki.
>
> Analiza składu , ze szczgulnym uwzględnieniem Exxx, do niczego nie
> doprowadziła.
>
> Czego oni tam dodają, czym trują ludzi?

Niczego nie dodają. To Ty wpierdalasz jak pazera te czekoladki, a potem
masz czkawkę. Gorzka już Ci, jak widać, nie podchodzi.

A teraz po Twojemu:

Niczego nie dodajom. To Ty fpierdalasz jak pazera te czekolatki, a potem
masz czkafkę. Goszka jusz Ci, jak widać, nie pothodzi.

Pozdrawiam,
MW


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2013-06-29 12:07:37

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-06-28 18:00, Stokrotka pisze:

> Analiza składu , ze szczgulnym uwzględnieniem Exxx, do niczego nie
> doprowadziła.
>
> Czego oni tam dodają, czym trują ludzi?

78% N2, 21% O2, 1% innych składników.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2013-06-29 19:52:55

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Jun 2013 14:07:37 +0200, Aicha napisał(a):

> W dniu 2013-06-28 18:00, Stokrotka pisze:
>
>> Analiza składu , ze szczgulnym uwzględnieniem Exxx, do niczego nie
>> doprowadziła.
>>
>> Czego oni tam dodają, czym trują ludzi?
>
> 78% N2, 21% O2, 1% innych składników.

Bąboladę jesz???
;-PPP
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2013-06-30 07:03:45

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>> Czego oni tam dodają, czym trują ludzi?
>>
>> 78% N2, 21% O2, 1% innych składników.
>
> Bąboladę jesz???
> ;-PPP

Kiedyś jadłam, smakowała mi, nie miałam czkawki, ale ta pszyjemność
bąbelkowej czekolady w mojej ocenie nie warta ceny pszynajmniej na co dzień,
może od święta.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2013-07-02 20:01:49

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: colo-rolo <a...@a...eu> szukaj wiadomości tego autora

To idzie od głowy i od zmysłów.
Trzeba zbadać głowę.
Bo jak nie to:
czkawka,
sraczka,
rozwolnienie,
odwodnienie,
śmierć...
(lub śmierdź - według nowej ortografii)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2013-07-07 17:23:32

Temat: Re: Czekoladki a czkawka
Od: "Marek" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To idzie od głowy i od zmysłów.
> Trzeba zbadać głowę.
> Bo jak nie to:
> czkawka,
> sraczka,
> rozwolnienie,
> odwodnienie,
> śmierć...
> (lub śmierdź - według nowej ortografii)
O matko, umarł ktoś od czkawki ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co oznacza skró Rb w badaniu EEG?
Re: Paznokcie problem
test obciążeń (?)
przyswajanie magnezu
Zapalenie ucha środkowego - Otinum i woda utleniona - jak długo?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »