Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-19 18:05:38

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hattori Hanzo napisał(a):

> Nie pamiętam co napisałem wyżej > kurwa to już źle ?

Lata ci układzik zagrożenia. Napierdziela po prostu.
To jest nerwówka. Twoja wyobraźnia cokolwiek by mówiła to jeśli ten
obraz stymulowany jest zagrożeniem, zawsze nabiera wymiaru małej paranoi.

Narazie masz paranoiczne - "czy ze mną kurwa coś nie tak".

Nie chodzi wcale o odpowiedź, raczej o zabarwienie emocjonalne.
Tak jak UFo- fonomen jest tu że wierze w ufo nie chodzi o samo ufo, bo
to może być możliwe, ale o to jaką zawiera prawdę "paranoiczną".

Musisz się przyzwyczaić IMO do fałszywego zabarwienia i widzenia
zagrożenia.

Nie szukaj przyjemności w wyobrażonych bodźcach IMO.


Po prostu zanotuj to sobie "jest spoko" bo zagrożenie wciąż
napierdzielające chce ci przekazać "most się wali uwaga, uwaga"

Tyle co myślę

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-02-19 18:19:48

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hattori Hanzo:
> 24

O schizofrenii wiadomo, ze ci ktorzy na nia zapadaja wykazuja
bardzo powazne, krotkotrwale problemy z rownowaga psychiczna
(zalamania) w wieku nastu-lat (w okresie dojrzewania), natomiast
pierwsze powiedzmy prawdziwe symptomy choroby pojawiaja sie
nastepnie tak jak u Twojej siostry, czyli najczesciej tuz po 20-ce,
znacznie rzadziej po 25-ce, zas wielka rzadkoscia jest ujawnienie
sie choroby po 30-ce.

Wydaje mi sie, ze to moze swiadczyc o malym prawdopodobienstwie,
ze okazesz sie chory, bo w przeciwnym razie najprawdopodobniej
byloby juz to oczywiste.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-19 18:23:23

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

qweds napisał(a):
> Wydaje mi sie ze duzo moich problemow by sie samo rozwiazalo gdy bym znalazl
> kobiete w ktorej bym sie mogl naprawde zakochac.

Źle Ci się wydaje ;)

Jeśli nie przywykiesz do bycia ze sobą i nie pogodzisz się ze sobą, to
nikt nie "wybawi" Cię od problemów.

Ośmielam się stwierdzić, a już napewno nie kobieta ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-19 19:34:15

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: "Cien" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

W news:cv7u41$9bj$1@mamut1.aster.pl qweds napisał(a):

> Ze mna jest identycznie.

No to jest nas trzech. A przypuszczam, że na tym nie koniec.

> Robiac to czuje sie czasami lepiej czasami gorzej ale mam uczucie ze
> dzialam. Gorzej jest gdy mam troche wolnego czasu wtedy nie jestem
> w stanie nic robic leze caly dzien i nic.

Robię tak samo. Ale polubiłem już to "nic nie robienie", chociaż czasem
pojawiają się wyrzuty sumienia, bo inni nieco aktywniej spędzają czas. Jednak
każdy ma prawo do spędzania życia tak jak tego chce. Dlatego dzisiaj w trakcie
okienka usiadłem z boku, odprężyłem się i cieszyłem ogarniającym mnie spokojem.

> Uwazam ze duze jednak ma znaczenie poznawanie nowych ludzi.
> Od kazdego mozna sie czegos dowiedziec. Kazdy czlowiek
> ma cos ciekawego do przekazania.

Ja osobiście jestem na etapie wycofywania się. To znaczy już nie szukam nowych
znojomości. One się pojawiają, ale nie zabiegam o nie.

Mam wrażenie, że autor wątku chciałby nazwać ten stan. Ma to swoje
uzasadnienie. Straszniejszym jest to co nieznane. Gdy zagrożenie nabierze
konkretnych kształtów, gdy się je nazwie nie jest już tak źle. Ale w tym
przypadku... problemu to raczej nie rozwiąże.
Pytanie, czy taki charakter faktycznie jest problemem. Jeśli tak to dla kogo i
dlaczego. Kiedyś się przejmowałem. Teraz zaczynam akceptować i cieszyć się
własnym postrzeganiem rzeczywistości. Cóź z tego, że jestem nijaki?


--
pozdrawiam
Cień

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-19 20:22:58

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> Wydaje mi sie ze duzo moich problemow by sie samo rozwiazalo gdy bym
>> znalazl
>> kobiete w ktorej bym sie mogl naprawde zakochac.
>
> Źle Ci się wydaje ;)
>
> Jeśli nie przywykiesz do bycia ze sobą i nie pogodzisz się ze sobą, to
> nikt nie "wybawi" Cię od problemów.
>
> Ośmielam się stwierdzić, a już napewno nie kobieta ;)

Fakt, aby nauczyć się żyć z kimś, trzeba najpierw nauczyć się żyć ze samym
sobą. qweds, nie myśl, że jakaś wspaniała "czarodziejka" zmieni całkowicie
Twoje nastawienie do życia, choćby nie wiem jak była wspaniała, nic nie
zdziała, jeśli TY SAM nie zrobisz porządku w swoim wnętrzu.
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-19 21:01:49

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: "qweds" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paula" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cv877n$gma$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>> Wydaje mi sie ze duzo moich problemow by sie samo rozwiazalo gdy bym
>>> znalazl
>>> kobiete w ktorej bym sie mogl naprawde zakochac.
>>
>> Źle Ci się wydaje ;)
>>
>> Jeśli nie przywykiesz do bycia ze sobą i nie pogodzisz się ze sobą, to
>> nikt nie "wybawi" Cię od problemów.
>>
>> Ośmielam się stwierdzić, a już napewno nie kobieta ;)
>
> Fakt, aby nauczyć się żyć z kimś, trzeba najpierw nauczyć się żyć ze samym
> sobą. qweds, nie myśl, że jakaś wspaniała "czarodziejka" zmieni całkowicie
> Twoje nastawienie do życia, choćby nie wiem jak była wspaniała, nic nie
> zdziała, jeśli TY SAM nie zrobisz porządku w swoim wnętrzu.
> Nietoperek
>

Gdy to pisałem nie myślałem o kobiecie w roli zastępcy psychologa a o
osobie, z którą się jest bardzo blisko i nie ma możliwości uciec od rozmów i
kontaktów. W efekcie człowiek otwiera się bardziej na społeczeństwo.

Problemem nie jest bycie ze sobą, bo to czasami uwielbiam. Problemem jest
szanowanie innych i bycie z ludźmi.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-19 23:35:26

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hattori Hanzo:
> ... Nie wiem kim jestem ?

Na tym polega Twoj problem jak dla mnie.

Inna sprawa: to ze zlekcewazyles nauke to prawdopodobnie
Twoja znaczaca porazka.
Nie chodzi tu o to, ze "mama wpajala... itd", tylko o to, ze
ci ktorzy dobrze Cie znaja moga dobrze czuc pewne rzeczy
wazne dla Twojego rozwoju oraz zwracac na to Twoja uwage.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-20 03:04:56

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: RudeBoy <p...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-02-19 12:22, Użytkownik Hattori Hanzo napisał:

[ciach po calosci]

Poczytalem tu o Tobie i generalnie wiedze wielkie podobienstwa do mnie.

Mi zostalo zdiagnozowane BPD. Za pare miesiecy (jak sie doczekam)
zaczynam psychoterapie.

pozdrawiam

RudeBoy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-20 08:41:26

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Hattori Hanzo" <h...@f...okinawa.vp.pl>
news:1rnqiqgjc42yl.1nv8yg6ofu1xv$.dlg@40tude.net...

> Witam wszystkich
>
> przeczytajcie i powiedzcie prawdę
> [...]
> Nie mam już sił i chce mi się płakać ;(
>
> pozdrawiam
> [Hattori Hanzo]

Chcesz prawdy?
JA samoświadomy podmiot, osoba, człowiek
podpisuję swoje posty imieniem i nazwiskiem
oto prawda
TU i TERAZ :)
PS. wiesz czym się różni bycie od udawania bycia?
REdaktor Edward Robak


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-20 11:52:05

Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hattori Hanzo; <2v7a7mr77i2d$.19xxxk75e01b3.dlg@40tude.net> :

> Sat, 19 Feb 2005 15:23:38 +0100, cbnet napisał(a):
>
> > Hattori Hanzo:
> >> [...]
> >
> > Ile masz lat?
>
>
>
> 24

Wetnę się cbnetowi. W przypadku schizofrenii możesz ją postrzegać
wyłącznie przez pryzmat siostry - jej nieakceptowanych zachowań,
oddziaływania na Ciebie [zarażanie lękami], relacji rodzinnych [np.
preferowania przez rodziców siostry, lub Twojego przekonania o istnieniu
tych preferencji] czy nawet wyglądu [siostry lub ogólnie cech fizycznych
kobiet]. Weź sobie najpierw jakąś dobrą książkę o schizofrenii [ja
takiej nie znam, ale też nie znam żadnej książki o schizofrenii ;)] i
oddziel własne doświadczenia i mniemania od wiedzy - wtedy łatwiej
będzie Ci zdiagnozować, co przynależy do lęku przed chorobą, a co do
niezgody na obecną sytuację.

Flyer - Broń Boże nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

koloroterapia arteterapia czy coś wiecie na ten temat!
Ta grupa, to gowno
Co robic?
Do równie niezorientowanych
Czy "nie" "NIE!" znaczy, a może "nie?" ? Czyli wsadzaNIE nosa z jaskini do głowy. ;-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »