| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-12 12:46:20
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?Gdyby przyjrzeć się informacjom niezbędnym, by funkcjonować w klasie,
zespole, czy innej przypadkowej grupie, także tym niezbędnym, warunkującym
komunikację, można wziąć latarkę lub żarówkę oświetlającą litery tekstów.
Kolorowe choinkowe lampki poprawiają nawet nastrój. Przez pomyłkę trafiło
się krzywe lustro, a w nim człowiek miast zjawiska.
enni :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-12 12:53:09
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?"ksRobak" <e...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:4a5c.000000c1.400279eb@newsgate.onet.pl...
> Na ile orientuję się [...
Jak zwykle marnie się orientujesz. ;-P
> ...] w prawie i prawodawstwie polskim
> to wyznanie obywatela jest chronione Ustawą o Ochronie
> Danych Osobowych -- więc na wszelki wypadek nie będę
> się wypowiadał o konkretnym Grupowiczu żeby się nie
> narażać prawu które (jeśli tylko respektowane) bywa
> ślepe i surowe.
Nie sądzę (abym nie był sądzony), że Ustawa o Ochronie
Danych Osobowych dotyczyła sytuacji, w której jeden
gość wykrzykuje na temat drugiego gościa: "Wydaje mi się,
że to świadek Jehowy (buddysta, satanista, katolik, itp.)"
Ustawa dotyczy danych, które ludzie powierzają dowolnym
instytucjom. Nic mi nie wiadomo, abym był instytucją, której
Czarek zawierzył swoje dane osobowe. Zatem spekulując
na temat tej osoby w żadnym wypadku nie podpadam pod
wspomnianą ustawę. Czarek może mnie co najwyżej
pozwać do sądu za pomówienia oraz inseminacje. Albo
raczej te, no... insynuacje.
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-12 14:18:31
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl>
news:btu5e3$72h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@p...onet.pl>
> news:4a5c.000000c1.400279eb@newsgate.onet.pl...
>> Na ile orientuję się w prawie i prawodawstwie polskim
>> to wyznanie obywatela jest chronione Ustawą o Ochronie
>> Danych Osobowych -- więc na wszelki wypadek nie będę
>> się wypowiadał o konkretnym Grupowiczu żeby się nie
>> narażać prawu które (jeśli tylko respektowane) bywa
>> ślepe i surowe.
>> Twoje pytanie rozumiem wieć w ten sposób:
>> czy człowiek który publicznie manifestuje swoją wiarę
>> w Boga a równocześnie poprzez swoje publikacje na forum
>> grup usenetowych zwalcza jakiś konkretny odłam religii
>> czy wiary; więc czy taki człowiek 'poprzez swoje publikacje
>> na forum grup usenetowych zwalcza jakiś konkretny odłam
>> religii czy wiary"?
>> Tak
>> Jeśli ktoś publicznie manifestuje swoją wiarę w Boga
>> a równocześnie poprzez swoje publikacje na forum
>> grup usenetowych zwalcza jakiś konkretny odłam religii
>> czy wiary to "zwalcza jakiś konkretny odłam religii
>> czy wiary" na co wskazują jego publikacje. :-)
>> \|/ re:
> Jak zwykle marnie się orientujesz. ;-P
> Nie sądzę (abym nie był sądzony), że Ustawa o Ochronie
> Danych Osobowych dotyczyła sytuacji, w której jeden
> gość wykrzykuje na temat drugiego gościa: "Wydaje mi się,
> że to świadek Jehowy (buddysta, satanista, katolik, itp.)"
> Ustawa dotyczy danych, które ludzie powierzają dowolnym
> instytucjom. Nic mi nie wiadomo, abym był instytucją, której
> Czarek zawierzył swoje dane osobowe. Zatem spekulując
> na temat tej osoby w żadnym wypadku nie podpadam pod
> wspomnianą ustawę. Czarek może mnie co najwyżej
> pozwać do sądu za pomówienia oraz inseminacje. Albo
> raczej te, no... insynuacje.
> --
> Sławek
Tageś się wystraszył ustawy, że zapomiałeś i Czarek nie jest
postacią anonimową jak ksRobak lecz człowiekiem z krwi
i kości którego niektórzy grupowicze znają z reala. :-)
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-12 14:58:50
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bttrbk$8bv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Veronika" napisała w wiadomości
> news:btso4d$5ed$1@news.polbox.pl...
>
> > Jestem świadkiem!!! Ja jestem świadkiem!
> > Byłam świadkiem tego, że to właśnie ON - zupełnie niechcący -
> > przyczynił się do Twojej chwały na tej "wyjątkowej" GR(U)PIE.
> > Dorobił Ci aureolkę! Kilkoma słówkami zapewnił Ci znakomity początek
> > kariery!!!
> >
> > Ta moja cholerna pamięć... (2002-09-23 13:46:03)!
>
>
> Trochę przesadzasz z tą chwałą, aureolką i karierą. Jednak faktem
> jest, że sporo mu zawdzięczam. Na "dzień dobry" skłonił mnie do
> głębszych przemyśleń dotyczących udziału w życiu grup dyskusyjnych
> - na przykład mniej czy bardziej uświadamianych motywacji
> popychających ludzi do trwonienia czasu właśnie w ten sposób. ;-)
>
> Ech, łza się w oku kręci! Pamiętam jak dziś jego zaniepokojenie
> oraz powołanie konsylium, które wnikliwie zajęło się moim
> patologicznym przypadkiem. Czytałem wypowiedzi kilku
> osób, o nic wtedy dla mnie nie mówiących nickach:
> kohol, Kis Smis, EvaTM, Tren R, Greg, Amnesiac, Pyzol...
> (dla zainteresowanych polecam wątek: "do Dorrit, Kohola i innych - prosba":
> http://groups.google.pl/groups?ie=ISO-8859-2&as_usub
ject=Do%20Dorrit%2C%20Kohola&lr=&hl=pl
> oraz "guru internetowy":
> http://groups.google.pl/groups?ie=ISO-8859-2&as_usub
ject=%22guru%20internetowy%22&lr=&hl=pl)
Jeden zwłaszcza dobry i ponadczasowy ;):
Wybaczcie powtórkę ;):
Autor:Kis Smis (k...@N...gazeta.pl)
Temat:guru internetowy
Data:2002-09-24 04:28:02 PST
> Też jestem zaniepokojona. Albo przewrażliwiona.
> Facet snuje te pseudonaukowe dywagacje, stając się guru (miłości? seksu?
> dojrzałości?) dla "niedojrzałych" panienek. Obawiam się, że nic się nie da z
> tym zrobić.
Kilka razy zetknałem się z problemem guru internetowych w formach ostrych. W
formach łagodniejszych problem jest masowy. Internet wydaję się idealnym
miejscem dla guru. Potrzeba bycia guru jest powszechna, tylko nie wszyscy
mają do tego odpowiednie kawalifikacje i nie wszyscy znajdują odpowiednie
miejsce do zajęcia pozycji guru.
Wydaje mi się że czystą formą potrzeby bycia góru jest zakładanie własnego
pokoju czatowego, udzielanie w nim oprawnień, wyróżnianie faworytów którzy
dobrze rozumieją słowa mistrza, pietnowanie heretyków. Podobne rzeczy można
robić na liście dyskusyjnej. Są tez guru agresorzy, którzy wchodza na cudze
podwórko, żeby wygryźć dotychczasowego guru, albo nadać hierarchie grupie z
sobą na czele oczywiście.
Idealnym kandydatem do roli guru jest osobnik o dobrym lub bardzo dobrym
intelekcie kontrolowanym przez instynkty. To daje mu szybkość reakcji i
niechwiejnośc poglądów. Taki ktoś powinien mieć niezłe wyczucie nastroju oraz
niedorozwój moralny i duchowy. Co oczywiście nie przeskadza żeby był
religijny. Może też być w miarę przyzwoity, gdyż intelekt podpowiada mu, że
to się opłaci. Z reguły może pochwalić się osiągnięciami, pozycją,
twórczością. Co to jest zalezy od wyznawców. Jeśli jest brutalny to jego
brutalnośc tez jest czarująca, w każdym razie dla wyznawców. Jednym słowem
czarujący psychopata.
Potrzebie bycia guru odpowiada potrzeba znalezienia guru. To tylko kwesta
czasu kiedu guru i jego wyznawcy znają się w sieci. Idealnym kandydatem do
roli wyznawcy jest ktoś o słabym lub średnim intelekcie kontrolowanym przez
emocje. Ktoś mylący nastroje z uczuciami, i gotów oddać wszystko za dobre
słowo guru. Powinien mieć nie rozwiązane podstawowe problemy, takie jak
problem uniezależnienia się od rodziców, znalezienia partnera i kierunku
rozwoju. Takich ludzi jest mnustwo, więc jest mnustwo roboty dla guru.
Najokropniejsze dla mnie w kontakcie z guru jest rozwlekłość jego mowy. Guru
powinien umieć mówic godzinami, a jego maile muszą być długie. Fanom guru
rozwlekłość nie przeszkadza, gdyż nie potrzebują dyskusji ale poczucia że w
ich duszy rozlega się śpiew guru. Dzięki temu oni też mają racje.
Walka z guru ma sens jesli chce się zając jego miejsce, to jest otoczyć
opieką jego owieczki i doprowadzić je do wyleczenia. Sami guru sa raczej
nieuleczalni.
Oto przemówiłem z głębi mej mądrości
A światło mej mowy oświeci moich wyznawców.
Dla niewiernych zaś pozostanie nieprzenikniona.
KKKIIISSS
-------------------------------------------------
Polecam do Skarbnicy Postów! :)))
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-12 16:49:19
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?
"Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> wrote in message
news:btsjik$n82$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Taki właśnie temat mnie ostatnio lekko zainteresował.
> Czy "cbnet" jest świadkiem Jehowy?
Alez postep! Juz najpierw zadajesz pytania zanim dokonasz czyjegos "opisu
psychologicznego". Brawo, tak trzeba bylo od zawsze!
;)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-12 19:02:52
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?On Sun, 11 Jan 2004 23:41:41 +0100, "Slawek [am-pm]"
<sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> wrote:
>Taki właśnie temat mnie ostatnio lekko zainteresował.
>Czy "cbnet" jest świadkiem Jehowy?
Sądzę, że gdyby był, ujawniłby się z tym. Kiedyś wypowiadał się na
temat ŚJ raczej z sympatią, ale zdecydowanie w trzeciej osobie. Z
moich doświadczeń wynika, że sami Świadkowie, mimo swojego fanatyzmu,
są bardzo miłymi ludźmi, raczej niezdolnymi do wypowiedzi w stylu tej
z sygnaturki. Trudno jest mi sobie wyobrazić chamskiego ŚJ.
--
Amnesiak
----
"A kim Ty jestes wobec chama ktory wie kiedy nalezy
przeprosic za konsekwencje wlasnych poczynan?
Jakas wszawa ludzka pizda?"
Czarek (cbnet)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-12 19:07:12
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?On Mon, 12 Jan 2004 12:07:25 +0100, "Slawek [am-pm]"
<sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> wrote:
>Jeśli chodzi o moje pytanie, najmocniejszym impulsem do jego
>postawienia była niedawna czarkowa krytyka bałwochwalczego
>kultu kapliczek. O to najgłośniej jazgoczą Jehowici - czyli o nienależną
>cześć oddawaną bałwanom (obrazkom i figurkom świętych lub Boga).
Chętnie podłączę się pod tę krytykę. :-)
--
Amensiak
------
"Wszelka prawda jest prosta.
- Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-12 23:26:22
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?eTaTa:
> Jak dla mnie, to Cebe daje misie,
> a jak dają, to brać! :-))
> Ale brać, trzeba umieć.
Kolorowe misie i biale myszki. ;D
BTW a skad Ty wiesz kim sie okaze? :)
Jesli Bog powola kiedys Swych swiadkow aby oskarzali (BTW Szatan
oznacza tyle co oskarzyciel) przeciw bezrozumnym balwochwalcom
i klamcom, to male szanse, aby zapomnial o takich jak ja, nawet jesli
nie chodze za ludzmi mowiacymi o sobie iz zostali powolani na swiadkow
Boga. :)
Innymi slowy: kim jestem? Jestem sluga Boga oraz przyjacielem Szatana. ;)
Jesli kiedys Bog tego zechce bez wachania zostane Jego swiadkiem... :)
i obok m.in. Szatana bede swiadczyc przeciwko wrogom Boga. :)))
Strzezcie sie glupcy takich jak ja! ;)))))))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-13 12:12:13
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?"Amnesiak" napisał w wiadomości
news:90s500hjfcrihu2kc0astq5i3tr612jiqa@4ax.com...
> >Jeśli chodzi o moje pytanie, najmocniejszym impulsem do jego
> >postawienia była niedawna czarkowa krytyka bałwochwalczego
> >kultu kapliczek. O to najgłośniej jazgoczą Jehowici - czyli o nienależną
> >cześć oddawaną bałwanom (obrazkom i figurkom świętych lub Boga).
>
> Chętnie podłączę się pod tę krytykę. :-)
Czy podłączyłbyś się pod krytykę oddawania czci (nie mylić
z okazywaniem szacunku!) komukolwiek lub czemukolwiek?
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-13 12:19:50
Temat: Re: Czy Zibi z Dopiachu to swiadek Jehowy?"Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_sramu_poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:95r50011i5gk32hj4hosgo336gntgd4f77@4ax.com...
> >Czy "cbnet" jest świadkiem Jehowy?
>
> Sądzę, że gdyby był, ujawniłby się z tym. Kiedyś wypowiadał się na
> temat ŚJ raczej z sympatią, ale zdecydowanie w trzeciej osobie. [...
Zatem coś w tym jest. Jeśli nie wyznawca, to przynajmniej sympatyk.
Ale...
> ...] z
> moich doświadczeń wynika, że sami Świadkowie, mimo swojego fanatyzmu,
> są bardzo miłymi ludźmi, raczej niezdolnymi do wypowiedzi w stylu tej
> z sygnaturki. Trudno jest mi sobie wyobrazić chamskiego ŚJ.
... może Czarek w RR (rzeczywistości realnej/real reality) wcale nie jest
chamski? Widział go ktoś z bliska? Ma ktoś ochotę na takie doświadczenie? ;-)))
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |