Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-19 16:43:34

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "Jakub Wroblewski" <j...@m...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:amcnup$1i8$1@news2.tpi.pl...
>
> Wystarczy z uwagą przejrzeć życiorysy wszystkich wielkich twórców
> Kultury i szerzej dowolnego tzw. "dorobku cywilizacji", by pojąć,
> iż ze "społecznymi normami kultury/zachowania" nie mieli nic wpól-
> nego.
(...)
> [Abraham Maslow, "W stronę psychologii istnienia", str. 75]
(...)
> [A. Vallentin, "Dramat Alberta Einsteina"]
(...)
> ["Mozart znany i nieznany", materiały z sesji naukowej,
> Łódź 1999]
(...itd...)
(...itd...)

Masz, jak zwykle zreszta, klopoty z kierunkiem implikacji i rodzajami
kwantyfikatorow.

"Niektorzy geniusze bywali wulgani; bede wulgarny, przeciez jestem
geniuszem."
"Niektorzy geniusze bywali niezrozumiani; bede niezrozumiany, przeciez
jestem geniuszem."

Innymi slowy, parafrazujac Radio Erewan: "Tak, ale nie za to [Mozarta, ...]
cenimy."

Pozdrawiam,
Jakub Wroblewski

PS Ta dyskusja jest swietnym dowodem na to, ze crossposty z psychologii na
fizyke sa jalowe. Juz ciekawsze bywaja z paranauk, a nawet - od biedy - z
filozofii...

--
FAQ list dyskusyjnych:
pl.sci.matematyka: http://ux1.math.us.edu.pl/~szyjewski/FAQ/
pl.sci.fizyka: http://dione.ids.pl/~pborys/fizyka/faq/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-09-19 16:54:47

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Taki dobry tekst Ci się zmarnował :-))
Ajajajajaj.

Ale mi się podoba, to tak na pocieszenie :-))

Jak zawsze w przypadku braku możliwości ZROZUMIENIA TREŚCI!
Niestety ta umiejętność jest absolutnie 'indywidualna'/wer-
balnie nieprzekazywalna, tzn. nikt, nawet 'najpiękniejszą'
przemową nie zastąpi jej w mózgu/umyśle słuchacza... JeT

Nawet mu nic nie zadrgało :-))
Jak oni to robią?
Pewnie wraz z codziennym przeczesywaniem się przed lustrem,
kora mózgowa się im ... zaczesuje? Rozczesuje? Tak czy inaczej
wygląda to na zaorane poletko :-))

eTT



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-20 00:28:09

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "baciu" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:ama2p4$2ts$1@news.tpi.pl...
> pfg <g...@i...uj.edu.pl> nastukał
> w news:3D86E6E4.8112EDAB@if.uj.edu.pl...

> Ludziom nieświadomym KOMPLETNIE BRAKUJE drugiej grupy skojarzeń,
> tj. rozumienia ANALOGII, czyli warstwy w całości odpowiedzialnej
> za POPRAWNE ROZUMIENIE TREŚCI i w konsekwencji - za jakąkolwiek
> ponadmechaniczną, zewnętrzną PREDYKCJĘ (poprawne _przewidywanie_
> samym umysłem, bez jakichkolwiek zewnętrznych, "mechanicznych'
> ersatz'ów myślenia).

Dlaczego? Bo nigdy nie myśleni świadomie, nigdy nie przejżeli przez
własne
sumienie? Bo nie potrafią stworzyć sobie sugestii, tylko się poddają
sugestią i
programowaniom swoich automatyzmów innym?
A czy są tacy ludzie... "świadomi" czy oni pozbawieni są gubienia się we
włąsnych
mechanicznych reakcjach, jeśli chodzi o rozumowanie?
I tak sądzę że wiedza człowieka jest tylko tylko tyle warta ile możliwość
wykorzystania
jej w praktyce, a świata i tak nie da się zrozumieć. Da się go tylko odczuć.
Sądzisz inaczej? Widzieć prawdę znaczy tylko prawdę w sensie postrzegania i
możliwości
myślenia i analizy.

>
> Nie pieprz więcej debilu, że konkretny komunikat/napis to abstrak-
> cyjna/emocjonalna Treść tylko dlatego, że TOBIE komunikat całko-

siedź cicho psie i mordę w kubeł ;)

> wicie wystarcza. Bo jest to równoznaczne twierdzeniu, że pęd to
> położenie i z tego powodu można świat zredukować do samych poło-
> żeń a mózg zastąpić skrzynkamidoprzewidywania.

> To samo w jeszcze wyraźniejszej(/łatwiejszej do odkodowania) wer-
> sji "ramy obrazu":
>
>
> Cóż - pierwotnie istotną rolę dla jakiegokolwiek wnioskowania
> (czy szerzej: efektów działania jakiegokolwiek mózgu, nie tylko
> człowieka) grają SKOJARZENIA POLOWE/emocjonalne. NIEŚWIADOMA war-
> stwa emocji tworzy się już od urodzenia i NIE ODWZOROWUJE zewnę-

Nieświadomość jest jak cebula, gdy zdejmie się jedną wartwę pod
spodem jest następna ;)

> trznego świata a wyłącznie wewnętrzny obraz ciała... 'zgodnego'
> z genami. Dlatego nieświadomi ludzie nie są w stanie podstawiać

Ciekawi mnie jak do tego doszedłeś i jak np. mógłbyś zaprzeczyć
tym poglądom. Spróbuj napisać coś co obala te poglądy. Czy kurczowo
obstajesz za tymi?
Naturalnie to jeśli będziesz mógł zwrócić na to uwagę. I jeśli mógłbym
jeszcze o coś poprosić to o dalsze wytłumaczenie tego.... szczególnie
kawałka
"obraz ciała... 'zgodnego' z genami"


> pod konkrety/komunikaty/werbalizmy/formalne definicje itd. popraw-
> nych Treści AŻ dotąd, dokąd INDYWIDUALNIE nie uświadomią sobie,
> co pod dane materialne obiekty podstawia ich 'nieuchwytna'/'nie
> z tego świata'/'na miodzie pisana' nieświadomość.

Nieuchwytna, ale czy nie występuje u każdego, choć nie każdy daje się
jej prowadzić?

> Mechanizm nieświadomości JEST konieczny chociażby z tego powodu,
> że MUSI istnieć przyczyna ~stabilności CAŁOŚCI psychiki/postrze-
> gania świata pojedynczego osobnika od urodzenia do śmierci - jed-
> nocześnie zachowując maksymalne (w ramach gatunku) zróżnicowanie
> osobników.

Jest konieczny, ale czy nie dlatego że tak zbudowany jest umysł, że przy
podejmowaniu
decyzji tylko jego część "programowanie" jest świadome a reszte oddaje
oddzielnym
mechanizmom wykonawczym. Ludzie stają sie nieświadomi bo oddają tym
mechanizmom
całą kontrolę.
Ale to też nie musi być zupełnie poprawne twierdzenie o nieświadomości,
choć jedna z
możliwości. Ciekawe ile ich jest?

> W innym przypadku niemowlak ginąłby z PRZERAŻENIA NIEWIEDZĄ już
> przy urodzeniu lub musiał mieć 'z sufitu' kompletną wiedzę o
> świecie, w którym się pojawił.

Bardzo prosiłbym o wytłumaczenie. Co by tak przerażało tego niemowlaka?
Czy naprawdę człowiek może tyle się dowiedzieć?

...
> To jest głęboko chory/nieświadomy bełkot ŚLEPEGO idioty, który
> gdy widzi lokomotywę 'wjeżdżającą na stację' FILMOWEGO EKRANU -
> to nieodwołanie spada z krzesła...

;)

> 'Specjaliści' od "świata M" to nie jest żadna nauka, tylko banda
> niewyłapanych przez gości z kaftanem parafreników...
>
> "Jest niezrozumiałe i być może pozostanie na zawsze
> niezrozumiałą zagadką, w jaki sposób osiągnięcia
> matematyki znajdują zastosowanie w praktyce."
> Nicolas Bourbaki
>
> Dla schizofreników ROZUMIENIE na zawsze pozostanie niezrozumia-
> łą zagadką, chyba że się WYLECZĄ i przestaną pleść sufitowe an-
> drony... rodem wprost z pozaziemskich światów... szympansiej
> nieświadomości.

Muszą najpierw pokonać sumienie, które każe im szczekać na rzeczy
sumieniu zagrażające. (dysonans poznawczy)

>
> > Pawel Gora
>
> Jerzy Turyński
> W-wa, 17.09.2002
>
> P.S.
>
> "Fizycy wiedzą, że _każde_równanie_ jest kłamstwem"
> [G. Chaitin (J. Horgan, Koniec nauki, str. 286)]
>
> "Matematyka jest MARTWA"
> [j.w. str. 292]
>

To znaczy?
Co ty masz do tej Matematyki?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-20 00:28:21

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "baciu" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:ama2p4$2ts$1@news.tpi.pl...
> pfg <g...@i...uj.edu.pl> nastukał
> w news:3D86E6E4.8112EDAB@if.uj.edu.pl...

> Ludziom nieświadomym KOMPLETNIE BRAKUJE drugiej grupy skojarzeń,
> tj. rozumienia ANALOGII, czyli warstwy w całości odpowiedzialnej
> za POPRAWNE ROZUMIENIE TREŚCI i w konsekwencji - za jakąkolwiek
> ponadmechaniczną, zewnętrzną PREDYKCJĘ (poprawne _przewidywanie_
> samym umysłem, bez jakichkolwiek zewnętrznych, "mechanicznych'
> ersatz'ów myślenia).

Dlaczego? Bo nigdy nie myśleni świadomie, nigdy nie przejżeli przez
własne
sumienie? Bo nie potrafią stworzyć sobie sugestii, tylko się poddają
sugestią i
programowaniom swoich automatyzmów innym?
A czy są tacy ludzie... "świadomi" czy oni pozbawieni są gubienia się we
włąsnych
mechanicznych reakcjach, jeśli chodzi o rozumowanie?
I tak sądzę że wiedza człowieka jest tylko tylko tyle warta ile możliwość
wykorzystania
jej w praktyce, a świata i tak nie da się zrozumieć. Da się go tylko odczuć.
Sądzisz inaczej? Widzieć prawdę znaczy tylko prawdę w sensie postrzegania i
możliwości
myślenia i analizy.

>
> Nie pieprz więcej debilu, że konkretny komunikat/napis to abstrak-
> cyjna/emocjonalna Treść tylko dlatego, że TOBIE komunikat całko-

siedź cicho psie i mordę w kubeł ;)

> wicie wystarcza. Bo jest to równoznaczne twierdzeniu, że pęd to
> położenie i z tego powodu można świat zredukować do samych poło-
> żeń a mózg zastąpić skrzynkamidoprzewidywania.

> To samo w jeszcze wyraźniejszej(/łatwiejszej do odkodowania) wer-
> sji "ramy obrazu":
>
>
> Cóż - pierwotnie istotną rolę dla jakiegokolwiek wnioskowania
> (czy szerzej: efektów działania jakiegokolwiek mózgu, nie tylko
> człowieka) grają SKOJARZENIA POLOWE/emocjonalne. NIEŚWIADOMA war-
> stwa emocji tworzy się już od urodzenia i NIE ODWZOROWUJE zewnę-

Nieświadomość jest jak cebula, gdy zdejmie się jedną wartwę pod
spodem jest następna ;)

> trznego świata a wyłącznie wewnętrzny obraz ciała... 'zgodnego'
> z genami. Dlatego nieświadomi ludzie nie są w stanie podstawiać

Ciekawi mnie jak do tego doszedłeś i jak np. mógłbyś zaprzeczyć
tym poglądom. Spróbuj napisać coś co obala te poglądy. Czy kurczowo
obstajesz za tymi?
Naturalnie to jeśli będziesz mógł zwrócić na to uwagę. I jeśli mógłbym
jeszcze o coś poprosić to o dalsze wytłumaczenie tego.... szczególnie
kawałka
"obraz ciała... 'zgodnego' z genami"


> pod konkrety/komunikaty/werbalizmy/formalne definicje itd. popraw-
> nych Treści AŻ dotąd, dokąd INDYWIDUALNIE nie uświadomią sobie,
> co pod dane materialne obiekty podstawia ich 'nieuchwytna'/'nie
> z tego świata'/'na miodzie pisana' nieświadomość.

Nieuchwytna, ale czy nie występuje u każdego, choć nie każdy daje się
jej prowadzić?

> Mechanizm nieświadomości JEST konieczny chociażby z tego powodu,
> że MUSI istnieć przyczyna ~stabilności CAŁOŚCI psychiki/postrze-
> gania świata pojedynczego osobnika od urodzenia do śmierci - jed-
> nocześnie zachowując maksymalne (w ramach gatunku) zróżnicowanie
> osobników.

Jest konieczny, ale czy nie dlatego że tak zbudowany jest umysł, że przy
podejmowaniu
decyzji tylko jego część "programowanie" jest świadome a reszte oddaje
oddzielnym
mechanizmom wykonawczym. Ludzie stają sie nieświadomi bo oddają tym
mechanizmom
całą kontrolę.
Ale to też nie musi być zupełnie poprawne twierdzenie o nieświadomości,
choć jedna z
możliwości. Ciekawe ile ich jest?

> W innym przypadku niemowlak ginąłby z PRZERAŻENIA NIEWIEDZĄ już
> przy urodzeniu lub musiał mieć 'z sufitu' kompletną wiedzę o
> świecie, w którym się pojawił.

Bardzo prosiłbym o wytłumaczenie. Co by tak przerażało tego niemowlaka?
Czy naprawdę człowiek może tyle się dowiedzieć?

...
> To jest głęboko chory/nieświadomy bełkot ŚLEPEGO idioty, który
> gdy widzi lokomotywę 'wjeżdżającą na stację' FILMOWEGO EKRANU -
> to nieodwołanie spada z krzesła...

;)

> 'Specjaliści' od "świata M" to nie jest żadna nauka, tylko banda
> niewyłapanych przez gości z kaftanem parafreników...
>
> "Jest niezrozumiałe i być może pozostanie na zawsze
> niezrozumiałą zagadką, w jaki sposób osiągnięcia
> matematyki znajdują zastosowanie w praktyce."
> Nicolas Bourbaki
>
> Dla schizofreników ROZUMIENIE na zawsze pozostanie niezrozumia-
> łą zagadką, chyba że się WYLECZĄ i przestaną pleść sufitowe an-
> drony... rodem wprost z pozaziemskich światów... szympansiej
> nieświadomości.

Muszą najpierw pokonać sumienie, które każe im szczekać na rzeczy
sumieniu zagrażające. (dysonans poznawczy)

>
> > Pawel Gora
>
> Jerzy Turyński
> W-wa, 17.09.2002
>
> P.S.
>
> "Fizycy wiedzą, że _każde_równanie_ jest kłamstwem"
> [G. Chaitin (J. Horgan, Koniec nauki, str. 286)]
>
> "Matematyka jest MARTWA"
> [j.w. str. 292]
>

To znaczy?
Co ty masz do tej Matematyki?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-20 10:25:51

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "baciu"
| Nieświadomość jest jak cebula, gdy zdejmie się jedną wartwę pod
| spodem jest następna ;)

Cebula, cebulą, ale popłakać można.
Masz sobie dar :-)) żabo z latarką :-))
Mnie denerwuje używanie w tym kontekście słowa "nieświadomość"
Jest cholernie mylące.

Ot popatrz niżej

| Jest konieczny, ale czy nie dlatego że tak zbudowany jest umysł, że
przy
| podejmowaniu
| decyzji tylko jego część "programowanie" jest świadome a reszte oddaje
| oddzielnym
| mechanizmom wykonawczym. Ludzie stają sie nieświadomi bo oddają tym
| mechanizmom
| całą kontrolę.
| Ale to też nie musi być zupełnie poprawne twierdzenie o
nieświadomości,
| choć jedna z
| możliwości. Ciekawe ile ich jest?

To ostatnie pytanie, to konsekwencja błędu nazewnictwa.

| A czy są tacy ludzie... "świadomi" czy oni pozbawieni są gubienia się we
| włąsnych mechanicznych reakcjach, jeśli chodzi o rozumowanie?

Oczywiście.
<< A tyś długo należał do trzody. Głos trzody długo odzywać się w tobie
jeszcze będzie. >> [Nietzsche]
Podesłane mi przez Janusza H.

| I tak sądzę że wiedza człowieka jest tylko tylko tyle warta ile
możliwość
| wykorzystania jej w praktyce, a świata i tak nie da się zrozumieć.

Pewnie tak. Nie przejmuj się. Nie musisz.

| Da się go tylko odczuć.

Ciężko jest zrozumieć swoje uczucia. Wiem.

| Sądzisz inaczej? Widzieć prawdę znaczy tylko prawdę w sensie postrzegania
i
| możliwości myślenia i analizy.

http://free.polbox.pl/j/jeter/aforyzmy.htm#20
000
Logiczny sens słów bóg, miłość i umysł poznamy jednocześnie.
Jes Eter


pozdry
eTT




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-20 10:47:33

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "baciu" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:amcveq$aes$1@news.tpi.pl...

> Twoje "co" to wielka beczka hiperprochu, a nie wygodny fo-
> tel ku zaspokojeniu wygody zadka.

Tyle, że w języku ćwoków to jest podburzanie do buntu.
A jak można burzyć ich święty spokój?
Człowiek tu chce sobie spokojnie napisać na grupę, mieć rację,
poczytać i udać że jest się mądrym i zaiteresowanym, choć niczego tak
naprawdę nie chcieć się dowiedzieć. Chyba że oczywiście jest to
politycznie poprawne i słusznie wytłumaczone społeczną satysfakcją,
bo jakże tu się nie pysznić kiedy się ma fafkultet.
A jakiś typek śmie tu krzyczeć.

Spadaj stąd ;)
Co ty sobie wyobrażasz ja możesz walczyć z tym co MUSIMY robić ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-20 11:37:04

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "baciu" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ametaf$se3$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "baciu"
> Mnie denerwuje używanie w tym kontekście słowa "nieświadomość"
> Jest cholernie mylące.

Mylące? A nie jest tak, że im bardziej myślisz że się nie mylisz tym
bardziej jest szansa że
pomylisz się jeszcze bardziej. Sugestia to jest coś takiego co potrafi ci
stworzyć w jednej chwili
inny świat, a gdy wierzysz że jesteś już w drugim to nagle okazuje się że
ten prawdziwy jest
jeszcze bardziej mylny od tamtego pomylonego.
A co jest poprawne jeśli wszystko jest względne i skoro i tak twoje myśli są
tylko tworami
samymi w sobie i nie mogą mówić o czymś ale o tym jak one to reprezentują.
I jak tu kogoś rozumieć, tym bardziej że zrozumienie słów zależy od tego czy
już rozumiesz
siebie.

> To ostatnie pytanie, to konsekwencja błędu nazewnictwa.

Błędu nazywania nieświadomości. Zgubiłem wątek dlatego pytałem jak doszedł
do takich
wiosków. Bo przecież każda teoria jest tylko teorią. Pewnym modelem. Nie
kumam tego
co znaczy "widzieć poprawnie". Rozumieć z absolutną pewnością i
poprawnością. Czy
jeśli się już "opanuje" cały swój nieświadomy umysł, który z tobą
niejednokrotnie walczy,
czy już się będzie wszystko rozumiało? Nie sądzę, myślę że nieświadomość to
tylko mechanizm
którego można nauczyć się programować tak by nie niewolił człowieka, oraz
nie było takiego
efektu że stajesz i walisz głową o ścianę, a potrafisz "widzieć" siebie na
tyle że gdy chcesz iść
w lewo to mózg rusza w lewo i w każdym kierunku, a nie informuje ci że to
jest niezgodne z
narzuconym odgórnie regulaminem. Że jakieś "czerwone" ci każą kamienować i
podnosisz
posłusznie łapkę i w imie dobra społeczeństwa zabijasz osobę z uśmiechem na
twarzy.

> | A czy są tacy ludzie... "świadomi" czy oni pozbawieni są gubienia się
we
> | włąsnych mechanicznych reakcjach, jeśli chodzi o rozumowanie?
>
> Oczywiście.
> << A tyś długo należał do trzody. Głos trzody długo odzywać się w tobie
> jeszcze będzie. >> [Nietzsche]
> Podesłane mi przez Janusza H.

A może "trzoda" jest "zła", czyli to kolejna ściema programująca umysł.
Wiem, że będzie zła dla tego kto tak pomyśli.

A ktoś urodził się panem i głosu trzody nie szłyszy tudzież nie robi to
na nim żadnego wrażenia?
Nawet jeśli urodzisz się bez autorytetów, to czy takie dziecko zrozumie
własne myślenie od tak?
"Trzoda" to konieczność dla rozwoju dziecka, jego całe życie opiera się w
chwili narodzenia
na tym połączeniu, jeśli ono puści dziecko zginie. Ludzie którzy gubią się
we włąsnej trzodzie to
tacy którym kiedyś ktoś nagiał to połączenie. Wykorzystał i przekrzywił, tak
że ta osoba nie
odebrała od tego kogoś steru do włąsnej nieświadomości. Ja tak to widzę.

> http://free.polbox.pl/j/jeter/aforyzmy.htm#20
> 000
> Logiczny sens słów bóg, miłość i umysł poznamy jednocześnie.
> Jes Eter

poczytam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-23 09:41:13

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "tren R" <t...@2...achtung.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:amcokn$7se$1@news.onet.pl...

> Ps. Ale nie przejmuj się, że nie rozumiesz.
> Nie każdy może zrozumieć wszystko i pewnie nie musi.

nie przejmuje sie
przejmuje cie
na wlasnosc
intelektualna
prawa do niej
przeniose na swoj grob
nie przejmuj sie
ja zrobie to za ciebie

--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-23 10:58:38

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Spadło Ci na nogę żelazko
Jaka będzie Twoja reakcja?

eTT
treny są smutne,
a trener?




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-09-23 11:32:40

Temat: Re: Czy dziura w mózgu może się zmartwić? Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Od: "tren R" <t...@2...achtung.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ammsbv$3cn$1@news.onet.pl...

> Spadło Ci na nogę żelazko
> Jaka będzie Twoja reakcja?

nie reakcji
do redakcji list
napisze
nie wiem
czuje albo slysze
behawioryzm
on zwyciezy
odruch prosty
krzyk wiec gesty

> eTT
> treny są smutne,
> a trener?

a jak sadzisz sadzie?
"a sendzia latajom"


--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: znowu mam zagadke
wyalienowanie
Re: Muszę Was zmartwić (crospost)
Poranna Errata
DEPRESJA, AGRESJA....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »