| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-03-26 18:29:26
Temat: Re: Czy jazda na rowerze dobra dla kregosłupa?
Użytkownik Paweł Paroń <p...@f...lublin.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:s...@2...acn.waw.pl..
.
> Ja mam problemy z kręgosłupem, boli mnie w odcinku lędźwiowym i generalnie
> trzeszczy i strzela w różnych miejscach, rekreacyjna jazda rowerem bardzo
mi
> pomaga. Mam siedzącą pracę i dolegliwości nasilają się, jak przez dwa-trzy
> dni nie mam czasu pojeździć, a jak jeżdżę regularnie, 20-30 km dziennie,
to
> właściwie nic mi nie dolega.
>
Zgoda. Przy rekreacyjnej, spokojnej jeździe takie problemy rzeczywiście nie
powinny wystąpić.
Lecz w przypadku jazdy wyczynowej dolegliwości w okresie późniejszym są
bardzo prawdopodobne.... żaden organizm jest nie do zdarcia.
Pozdrawiam
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-03-26 23:13:05
Temat: Re: Czy jazda na rowerze dobra dla kregosłupa?
> wiarygodne, bo ten test, który zrobi?e?, to chyba nie :)
W kazdym razie sa zdrowi, o ich kregoslupach mowila mi studentka
medycyny, ale przyznam, nic nie mowila o wplywie lozkek i krzesel :-)
Pozdrawiam Seco
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-03-28 15:35:23
Temat: Re: Czy jazda na rowerze dobra dla kregosłupa?Hej,
Użytkownik "Paweł Paroń" <p...@f...lublin.pl> napisał w wiadomości
news:slrnaa0nrt.cin.pawelp@210-moo-4.acn.waw.pl...
> On Tue, 26 Mar 2002 11:24:55 +0100, Bartosz `Seco` Suchecki
> To nie jest prawda, taka pozycja na rowerze, jak na "składaku" powoduje
> bardzo duże obciążenie kręgosłupa, szczególnie w dolnym odcinku, do tego
> dochodzą wstrząsy, które powoduja dodatkowe obciążenie i urazy, po co
dajesz
> takie rady jak się nie znasz?
A Ty sie znasz?
Kregosłup jest przystosowany do amortyzacji wstrzasow za pomoca krazkow
miedzykregowych. Krazki te to rodzaj poduszek zelowych o niejednorodnej
strukturze, z bardziej spoistym srodkiem, ograniczonych pierscieniem
wloknistym. Jezeli kregoslup jest wyprostowany odleglosci miedzy trzonami
kregow sa w miare jednakowe z przodu i z tylu - krazek pracuje prawidłowo. W
pozycji pochylonej obciazenia rozkladaja sie nierownomiernie ('wyciskaja'
jadro miazdzyste w jedna strone) i moze to prowadzic do patologii krazka
miedzykregowego (inaczej dyskopatii). Dlatego wlasnie lekarze tak nalegaja
na noszenie ciezarow symetrycznie w obu rekach, na podnoszenie ciezarow z
podlogi 'z kucek' a nie 'z pochylenia', z prostym kregoslupem, na proste
siedzenie przy komputerze itp. Nie mowie, ze zawsze, ale w razie
jakiejkolwiek patologii 'dyskowej' rower ma racje bytu tylko z wysoka
kierownica i z prostym kregoslupem. Przynajmniej tak mnie uczyli.
Tak wiec nie napadaj na wspoldyskutanta 'jak sie nie znasz'.
Pozdrawiam
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-03-28 17:53:08
Temat: Re: Czy jazda na rowerze dobra dla kregosłupa?On Thu, 28 Mar 2002 16:35:23 +0100, Marek Bieniek <m...@p...onet.pl>
wrote:
>A Ty sie znasz?
Nie, ale interesowałem się i sporo czytałem, bo sam mam problemy z
kręgosłupem.
>Kregosłup jest przystosowany do amortyzacji wstrzasow za pomoca krazkow
>miedzykregowych. Krazki te to rodzaj poduszek zelowych o niejednorodnej
>strukturze, z bardziej spoistym srodkiem, ograniczonych pierscieniem
>wloknistym. Jezeli kregoslup jest wyprostowany odleglosci miedzy trzonami
>kregow sa w miare jednakowe z przodu i z tylu - krazek pracuje prawidłowo. W
>pozycji pochylonej obciazenia rozkladaja sie nierownomiernie ('wyciskaja'
>jadro miazdzyste w jedna strone) i moze to prowadzic do patologii krazka
>miedzykregowego (inaczej dyskopatii).
Wiem, ale chodziło o pozycję na rowerze, a nie w ogóle. Otóż wbrew pozorom,
w pozycji odpowiednio "pochylonej" (nie za bardzo oczywiście, nie tak, jak
na kolarzówce), kręgosłup jest właśnie wyprostowany, a co więcej, nie
działają na niego siły, "wyciskające" krążki. Natomiast w pozycji
"wyprostowanej", jak na holendrze czy składaku, kręgosłup zgina się w
odcinku lędźwiowym, jak przy siedzeniu na krześle bez oparcia, oraz w
odcinku szyjnym/piersiowym, na skutek sięgania do kierownicy i utrzymywania
ciężaru rąk (przy pochyleniu ręce prawie swobodnie zwisają i nie trzeba ich
aktywnie podtrzymywać). Popatrz z boku na człowieka jadącego na składaku,
wcale nie ma wyprostowanych pleców, tylko wygięte jak przy dźwiganiu czegoś
ciężkiego. A jeszcze jak do tego dojdą wstrząsy...
>Dlatego wlasnie lekarze tak nalegaja na noszenie ciezarow symetrycznie w
>obu rekach, na podnoszenie ciezarow z podlogi 'z kucek' a nie 'z
>pochylenia', z prostym kregoslupem, na proste siedzenie przy komputerze
>itp. Nie mowie, ze zawsze, ale w razie jakiejkolwiek patologii 'dyskowej'
>rower ma racje bytu tylko z wysoka kierownica i z prostym kregoslupem.
>Przynajmniej tak mnie uczyli.
Może chodziło o to, żeby się nie zginać jak kolarze. A, i co więcej, jak się
jest odpowiednio pochylonym, to część ciężaru opiera się na rękach i
kręgosłup jest trochę odciążony,inaczej cały ciężar działa pionowo, czym
niżej, tym większy, przy zjeździe z krawężnika to jest ogromne obciążenie,
nawet zdrowy kręgosłup można sobie uszkodzić.
>Tak wiec nie napadaj na wspoldyskutanta 'jak sie nie znasz'.
Przepraszam, ale nadal uważam, że ta rada nie była dobra. Tu akurat nie
trzeba się specjalnie znać na medycynie, bardziej na mechanice.
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-03-28 18:23:11
Temat: Re: Czy jazda na rowerze dobra dla kregosłupa?
Użytkownik "Paweł Paroń" <p...@f...lublin.pl> napisał w wiadomości
news:slrnaa6m40.37j.pawelp@210-moo-4.acn.waw.pl...
> On Thu, 28 Mar 2002 16:35:23 +0100, Marek Bieniek <m...@p...onet.pl>
> >A Ty sie znasz?
>
> Nie, ale interesowałem się i sporo czytałem, bo sam mam problemy z
> kręgosłupem.
> >Tak wiec nie napadaj na wspoldyskutanta 'jak sie nie znasz'.
>
> Przepraszam, ale nadal uważam, że ta rada nie była dobra. Tu akurat nie
> trzeba się specjalnie znać na medycynie, bardziej na mechanice.
Nie dokonuje wycinek, bo temat ważny.
Podkreślam jeszcze raz: jazda na rowerze jak na "stołku"
jest dla kręgosłupa zabójcza nawet dla całkowicie zdrowego człowieka. A jest
zasada, że by nie szkodzić. Szkodzi się również nieuctwem...
JFK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-03-28 18:41:19
Temat: Re: Czy jazda na rowerze dobra dla kregosłupa?Hej,
Użytkownik "Jan F. Kurkiewicz" <j...@r...pl> napisał w wiadomości
news:a7vqi9$i5v$1@aquarius.webcorp.pl...
> Nie dokonuje wycinek, bo temat ważny.
> Podkreślam jeszcze raz: jazda na rowerze jak na "stołku"
> jest dla kręgosłupa zabójcza nawet dla całkowicie zdrowego człowieka. A
jest
> zasada, że by nie szkodzić. Szkodzi się również nieuctwem...
Az mi w piety poszlo:/
Ale mimo to bede wdzieczny za ewentualne zrodla:)
Pozdrawiam
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |