Czy ktoś ma kafelki w pomieszczeniu na różnych wysokościach?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-13 09:39:18

Temat: Re: Czy ktoś ma kafelki w pomieszczeniu na różnych wysokościach?
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On 13 Feb 2003 09:02:51 GMT I had a dream that Monika <1...@w...pl> wrote:
>> Heh, największy problem to to, że ja sam będę wszystko robił i
>> może nie wyjść tak fajnie, jak by to mogło być :)
>Nie chodziło mi o jakoś wykonania:-), bo tą zapewnisz sobie na pewno
>wyższą niż zrobiliby to "fachowcy",

No właśnie to nie ma być "jakoś" tylko "jakość" - a różnica jest i to spora :)

>w końcu dla siebie robisz i każdy
>kafelek będzie dopieszczony:-) i tylko żona/dziewczyna trochę o nie
>zazdrosna;-).

Przeżyje, ja się będę czuł gorzej, jak ona będzie w ciąży :)

>Miałam na myśli raczej początkowe wyobrażenie o efekcie z
>efektem końcowym rzeczywistym, tzn. np. rodzicom wymyśliłam łazienkę,
>całą w kafelkach ale miały to być trzy kolory mijające się na ścianach.
>Teoretycznie mi pasowało, ekipa miała poważne wątpliwości czy takie
>wariactwo kłaść w ogóle:-), efekt okazał się całkiem w porządku, ale to
>było widać dopiero po skończeniu całości. Wcześniej oni kładli i się
>zastanawiali jak to wyjdzie, a ja patrzyłam i myślałam o tym samym:-).

Oooo... to może mi coś podpowiesz - jak dokładnie te 3 kolory miały wyjść?
Bo ja nie chcę monochromatycznej łazienki :-)

--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres

Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-13 12:47:52

Temat: Re: Czy ktoś ma kafelki w pomieszczeniu na różnych wysokościach?
Od: Monika <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiadomość od Grzegorz Janoszka
(G...@p...onet.pl-----USUN-TO) dostałam taką:

> No właśnie to nie ma być "jakoś" tylko "jakość" - a różnica jest i
> to spora :)

Uprasza się o nieczepialstwo literówkowe:-). Mam nową klawiaturę i
pisze mi się fatalnie:-(.

> Oooo... to może mi coś podpowiesz - jak dokładnie te 3 kolory
> miały wyjść? Bo ja nie chcę monochromatycznej łazienki :-)

Trzy kolory, pastelowe raczej i takie słodziutkie, różowy, morski i
popielaty jednego rodzaju płytek. Bardzo rozbielone w sumie. Płytki w
tych trzech kolorach po 1/3 z każdego i kładzione mniej więcej tak:

popielaty różowy niebieski popielaty
różowy niebieski popielaty rózowy
niebieski popielaty różowy niebieski
popielaty różowy niebieski popielaty
różowy niebieski popielaty rózowy
niebieski popielaty różowy niebieski....
(najlepiej narysuj sobie kredkami na kartce w kratkę:-))
Do tego podłoga w kolorze morskim w całości i wszystko białe, prysznic,
kabina, umywalnka, grzejnik itp.
Największe niebezpieczeństwo było w tym, że kolory chociaż dość jasno
wyglądały na pojedynczych kafelkach, to na całej powierzchni łazienki
mogły nabrać intensywności i wyjść pstrokato. Na szczęście wszystko
okazało się akceptowalne:-)
--
Pozdrawia Monika
GG 51726

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-14 00:05:07

Temat: Re: Czy ktoś ma kafelki w pomieszczeniu na różnych wysokościach?
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On 13 Feb 2003 12:47:52 GMT I had a dream that Monika <1...@w...pl> wrote:
>Trzy kolory, pastelowe raczej i takie słodziutkie, różowy, morski i
>popielaty jednego rodzaju płytek. Bardzo rozbielone w sumie. Płytki w
>tych trzech kolorach po 1/3 z każdego i kładzione mniej więcej tak:
>
>popielaty różowy niebieski popielaty
>różowy niebieski popielaty rózowy
>niebieski popielaty różowy niebieski
>popielaty różowy niebieski popielaty
>różowy niebieski popielaty rózowy
>niebieski popielaty różowy niebieski....
>(najlepiej narysuj sobie kredkami na kartce w kratkę:-))
>Do tego podłoga w kolorze morskim w całości i wszystko białe, prysznic,
>kabina, umywalnka, grzejnik itp.
>Największe niebezpieczeństwo było w tym, że kolory chociaż dość jasno
>wyglądały na pojedynczych kafelkach, to na całej powierzchni łazienki
>mogły nabrać intensywności i wyjść pstrokato. Na szczęście wszystko
>okazało się akceptowalne:-)

Dzięki... całe szczęście moja lepsza połówka to plastyk, więc pewnie
ona będzie miała więcej do gadania niż ja :)

--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres

Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.