| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-23 16:42:24
Temat: Czy mozna sie znalesc ?witam,
po kilkunastu latach zycia lepszego czy gorszego - nadal nie mam
koncepcji co do zycia - co powinienem robic - jak mozna odnalesc to do
czego jestesmy stworzeni ?
TW,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-24 01:02:40
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?
Uzytkownik "328.28.00" <n...@s...com> napisal w wiadomosci
news:3fc0e374@news.home.net.pl...
> witam,
> po kilkunastu latach zycia lepszego czy gorszego - nadal nie mam
> koncepcji co do zycia - co powinienem robic - jak mozna odnalesc to do
> czego jestesmy stworzeni ?
> TW,
Witam!
Medytacje, modlitwy, praktyki jogi, Zen etc. To wszystko przybliza nas do
odpowiedzi na to pytanie. Jednak- moim zdaniem- powoduje to, ze w ogóle
obralismy jakas droge i nia kroczymy- przez co mozemy sie do tej odpowiedzi
zblizyc. I to nawet bardzo. Tylko czy poznamy ja cala? Chyba nie...
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 10:10:55
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?
Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
news:bprlh0$ndj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > witam,
> > po kilkunastu latach zycia lepszego czy gorszego - nadal nie mam
> > koncepcji co do zycia - co powinienem robic - jak mozna odnalesc
to do
> > czego jestesmy stworzeni ?
znajdz sobie dziewczyne, a pozniej zone, splodz 4 dzieciakow, co
tydzien chodz do kosciala, i postaraj sie zarobic uczciwie (uuuuyeahh)
jak najwiecej pieniedzy...
> > TW,
> Witam!
> Medytacje, modlitwy, praktyki jogi, Zen etc.
IMHO oddala, nie przybliza....
oscar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 10:24:24
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?On Sun, 23 Nov 2003 17:42:24 +0100, "328.28.00" <n...@s...com> wrote:
>po kilkunastu latach zycia lepszego czy gorszego - nadal nie mam
>koncepcji co do zycia - co powinienem robic - jak mozna odnalesc to do
>czego jestesmy stworzeni ?
Pociesz się, że nie jesteś sam. :-)
Może właśnie jesteśmy stworzeni do nieustannego poszukiwania? :-))
--
Amnesiak
------
"Wszelka prawda jest prosta.
- Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 16:55:48
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?
Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ccb6sv0n06d6dpcvbprvgp1cjaltvh0ch7@4ax.com...
> On Sun, 23 Nov 2003 17:42:24 +0100, "328.28.00" <n...@s...com> wrote:
>
> >po kilkunastu latach zycia lepszego czy gorszego - nadal nie mam
> >koncepcji co do zycia - co powinienem robic - jak mozna odnalesc to do
> >czego jestesmy stworzeni ?
>
> Pociesz się, że nie jesteś sam. :-)
> Może właśnie jesteśmy stworzeni do nieustannego poszukiwania? :-))
I otóż to :-) Czy samo chcenie i podejmowanie prób nie nadaje już sensu ?
Ja to nazywam entuzjazmem.
enni
> Amnesiak
> ------
> "Wszelka prawda jest prosta.
> - Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
> F. Nietzsche
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 21:24:56
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?
Użytkownik "Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości
news:ccb6sv0n06d6dpcvbprvgp1cjaltvh0ch7@4ax.com...
> Pociesz się, że nie jesteś sam. :-)
> Może właśnie jesteśmy stworzeni do nieustannego poszukiwania? :-))
NIE.
Nie dobijaj czlowieka :)
To co piszesz pachnie wiecznym poszukiwaniem sensu i celu.
.. a to oznacza wieczne nieszczescie...
Bo co jak co... roznych rzeczy mozna nie miec...ale jesli brak jest
celu, to sie ciezko zyje...bardzo ciezko...
zgodzisz sie??
Wiekszosc ludzi ma cel...samochod, awans, dzieciaki
wyksztolcic...wybudowac domek na wsi...kupic mieszkanie...zdobyc
wladze... itd... i samo dazenie wiekszosc zdrowych ludzi czyni
wzglednie szczesliwymi...ale poszukiwanie sensu zaklada jego brak w
chwili obecnej... a to jest co czego wiekszosc ludzi w kulturze
europejskiej dosc kiepsko znosi :).
oscar
ps Oczywiscie wszytko co napisalem jest wylacznie moja opinia i nie
rosci
sobie prawa do prawdy absolutnej, ani nawet "prawdy" naukowej. Takie
luzne uwagi....
>
> --
> Amnesiak
> ------
> "Wszelka prawda jest prosta.
> - Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
> F. Nietzsche
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 21:34:03
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?
Uzytkownik "328.28.00" <n...@s...com> napisal w wiadomosci
news:3fc0e374@news.home.net.pl...
> witam,
> po kilkunastu latach zycia lepszego czy gorszego - nadal nie mam
> koncepcji co do zycia - co powinienem robic - jak mozna odnalesc to do
> czego jestesmy stworzeni ?
Po kilkunastu latach zycia to chyba normalne :))
Gorzej gdyby to bylo po 30-tce :)) .. chociaz tez nic straconego - zawsze
mozna cos odmienic :)
Zauwaz ze duza wiekszosc osób po szkole sredniej wybiera jakis kierunek na
studiach
a pózniej okazuje sie ze to nie bylo to bo jednak zainteresowania tej osoby
poszly w innym kierunku ..
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 22:55:16
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?On Tue, 25 Nov 2003 22:24:56 +0100, "oscar" <o...@g...pl> wrote:
>> Pociesz się, że nie jesteś sam. :-)
>> Może właśnie jesteśmy stworzeni do nieustannego poszukiwania? :-))
>
>NIE.
>Nie dobijaj czlowieka :)
Nie dobijam. Dla mnie byłoby to pocieszenie.
>To co piszesz pachnie wiecznym poszukiwaniem sensu i celu.
>.. a to oznacza wieczne nieszczescie...
Nie dobijaj człowieka. :-)
Nie zgodzę się z tym. MZ w miarę ustrukturalizowane poszukiwanie sensu
i celu może oznaczać szczęście wielokrotnie przewyższające "tradycyjne
szczęścia".
>Bo co jak co... roznych rzeczy mozna nie miec...ale jesli brak jest
>celu, to sie ciezko zyje...bardzo ciezko...
>zgodzisz sie??
Tak. Toteż ja mówię właśnie o celu: poszukiwanie.
>Wiekszosc ludzi ma cel...samochod, awans, dzieciaki
>wyksztolcic...wybudowac domek na wsi...kupic mieszkanie...zdobyc
>wladze... itd... i samo dazenie wiekszosc zdrowych ludzi czyni
>wzglednie szczesliwymi...ale poszukiwanie sensu zaklada jego brak w
>chwili obecnej... a to jest co czego wiekszosc ludzi w kulturze
>europejskiej dosc kiepsko znosi :).
Znam takich, którzy ciężko znoszą takie cele, które wymieniłeś. :-)
Oczywiście zupełne dryfowanie szczęścia nie przyniesie. Ale
nieustające poszukiwania w pewnych granicach - już tak. Osobiście nie
wierzę, że szczęście mogłyby mi przynieść samochód, awans, dzieciaki,
domek na wsi czy władza.
--
Amnesiak
----
Od tego momentu Rokita i Michnik eskalowali tytulaturę: pierwszy
zwracał się do Michnika, "szanowny panie redaktorze", drugi "wielce
szanowny, łaskawy pośle na Sejm".
"Gazeta Wyborcza"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 00:07:57
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?"Amnesiak" napisał:
> Znam takich, którzy ciężko znoszą takie cele, które wymieniłeś. :-)
> Oczywiście zupełne dryfowanie szczęścia nie przyniesie. Ale
> nieustające poszukiwania w pewnych granicach - już tak. Osobiście nie
> wierzę, że szczęście mogłyby mi przynieść samochód, awans, dzieciaki,
> domek na wsi czy władza.
Pominąłeś w wykazie kobietę - dlaczego?. Mój umysł zaczyna nieznośnie
spekulować. Z miejsca wygenerował trzy hipotezy:
- "TAK - kobieta może mi przynieść szczęście";
- "nie wiem, jak to jest z kobietami";
- "jestem gejem, kobieta nawet mi przez myśl nie przeszła".
Która z nich jest prawdziwa? A może jest jeszcze inne wyjaśnienie?
;-)
Dobrej nocy życzę, o ile zdążysz to jeszcze przeczytać przed zaśnięciem.
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 09:58:01
Temat: Re: Czy mozna sie znalesc ?On Wed, 26 Nov 2003 01:07:57 +0100, "Slawek [am-pm]"
<sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> wrote:
>Pominąłeś w wykazie kobietę - dlaczego?.
Ale nad władzą przez chwilę się zastanawiałem. ;-)
>Mój umysł zaczyna nieznośnie
>spekulować.
To w Twoim umyśle najbardziej mi się podoba. :-)
>Z miejsca wygenerował trzy hipotezy:
>
>- "TAK - kobieta może mi przynieść szczęście";
>- "nie wiem, jak to jest z kobietami";
>- "jestem gejem, kobieta nawet mi przez myśl nie przeszła".
>
>Która z nich jest prawdziwa? A może jest jeszcze inne wyjaśnienie?
:-)
Trafiłeś. Jedna z nich. ;-)
--
Amnesiak
------
"A ja do jakich należę?
Do takich, którzy chętnie ulegają w dyskusji, i do tych, którzy
chętnie też kładą drugich."
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |