| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-20 16:49:16
Temat: Czy nowotwor jest czescia czlowieka?.
Czy nowotwor jest czescia czlowieka?
Odpowiedź nie:
Nie bylbym tego taki pewny. Podpowiada mi to moja
intuicja, oraz to, ze nie wszyscy mamy chorobe nowotworową. To zas, ze kazdy
czlowiek nosi w sobie tkanki nowotworowe /wg niektorych zrodel medycznych/a
jego organizm ciagle je zwalcza i dlatego jest zdrowy /nie ma chorob
nowotworowej/ potwierdza tylko moja mysl, iz nowotwor nie jest częścią
człowieka skoro sam organizm traktuje go jako cos obcego.Bardzo jestem
ciekaw jaki zajmiesz stosunek w tej kwestii.
Odpowiedź tak:
Wiesz to sobie poczytaj mzoe troche lepiej te źródla medyczne.
Komórki nowoworowe powstają w wyniku uszkodzenia DNA zdrowych komórek i
organizm nie traktuje ich jak ciala obcego tylko jak uszkodzone komórki.
Jednak gdy nowotwór zaczyna się rozwijac mechanizm obronny naszego organizmu
zaczyna go traktować jak stan naturalny i przestaje ingerować. Widzisz gdyby
nowotwór był rzeczywiscie czymś obcym w naszym ciele to nie byłoby problemu-
ukłąd immunologiczny by go zwalczał w kazdej fazie rozwoju niezależnie od
tego czy byłaby to pojedyńcza komórka czy cały zrakowaciały organ.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-11-20 16:51:43
Temat: Re: Czy nowotwor jest czescia czlowieka?Jakie jest zdanie innych?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-11-20 19:16:12
Temat: Re: Czy nowotwor jest czescia czlowieka?
Użytkownik "Arek Kusep" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9te1lb$ab0$1@news.tpi.pl...
> Jakie jest zdanie innych?
>
>
Myślisz, że z takiej dyskusji wyłoni się koncepcja na lek? :)
Pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-11-20 20:45:31
Temat: Re: Czy nowotwor jest czescia czlowieka?Użytkownik "Basia" <b...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9tea1l$6ci$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Arek Kusep" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9te1lb$ab0$1@news.tpi.pl...
> > Jakie jest zdanie innych?
> >
> >
> Myślisz, że z takiej dyskusji wyłoni się koncepcja na lek? :)
>
> Pozdrawiam
> Basia
>
>
odpowiedni wirus (cos wiekszego? z wieksza pamiecia? ameba?) ktory
rozpoznajechore fragmenty dna (te z nadmnazaniem albo niechecia do
samozniszczenia, bo to chyba jest glowna przyczyna rakowacenia?) i wymienia
te fragmenty na jalowe i po raku. gorzej jakby wirus zaatakowal zdrowe
comorki ale mysle ze bardziej inteligentne (ameba) by sobie potrafily
odroznic raka od nie raka.:) amebiczne formy zycia moglyby jeszcze wchlaniac
i trawic chore komorki i by bylo jak znalazl. i wyposazyc je w podwojny
system samozniszczenia i rozpoznawania przez leukocyty (antyrak-ameba A0
Rh+) moj pomysl:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |